Pracuję już z energią żywiołów wiele lat i się zastanawiam nad tym kontrolowaniem. Hmm... wydaje mi się, że żywioły to bardzo specyficzne i bardzo potężne energie - raczej nie da się nimi sterować w sposób świadomy, chyba, że ma się przepotężną praktykę, o którą nie posądzam nikogo z tego forum
Mi się zdarza tylko przy rozpalaniu ognia (a mam z tym wielkie kłopoty, o ironio!), że gdy jestem już uziemiony i połączony z żywiołami, to wtedy przy odpowiednim skupieniu udaje mi się zwiększyć płomień w ognisku tak, że nie muszę nad nim wisieć dwie godziny, dmuchać i chuchać

Ale równie dobrze może to być zwyczajny przypadek

Poza tym nawet nie widzę potrzeby w kontroli żywiołów. Bardzo się cieszę, że korzystam z ich energii i nie odczuwam pragnienia, by wzniecać sztormy czy pożary za pomocą umysłu
