Koszmarny sen
-
- Nowa Krew
- Posty: 6
- Rejestracja: 2010-03-14, 23:00
Koszmarny sen
Witam
Piszę tu, ponieważ ubiegłej nocy miałam okropny sen. Potrzebuję o nim z kimś porozmawiać, ponieważ nie mogę go zapomnieć ani na niczym innym się skupić....
Śniło mi się, że szłam do kościoła. Był dzień. Gdy do niego weszłam było w nim ciemno, była już msza. Zapalone były światła które niestety dość słabo oświetlały kościół. Spojrzałam się w okno i zobaczyłam ciemne, granatowe chmury. Zaczęło coś padać. Nie wiem co to było, może grad? Ale grad ten był wielkości piłek tenisowych... Zaczęło padać i wiać coraz silniej. Za oknem zrobiło się całkowicie czarno. Drzwi od kościoła otworzyły się z hukiem... To samo widziałam chyba z 10 razy. Raz za razem, sen się powtarzał. Potem słyszałam rozmowy ludzi którzy mówili, że mróz który panował na zewnątrz był strasznie duży i pewnie zamarzło wiele osób i zwierząt. Wtedy przypomniało mi się o moich psach które były na dworze. Gdy wyszłam z kościoła było nawet ciepło... Przed jedną budą zobaczyłam mojego psiaka, wzięłam go na ręce, ciałko było jeszcze ciepłe, zaniosłam do domu i wróciłam po następnego. Drugi leżał w budzie z łapkami nakrytymi na pyszczek. W domu je ogrzewałam i było widać, że jest już z nimi lepiej... Czułam tak ogromny strach, że nie mogłam oddychać.
Obudziłam się z płaczem i już nie zasnęłam. Przez cały dzień przed oczami mam ten sen, czuję ten strach. Nic dziś nie jadłam, nie jestem w stanie zająć się czymkolwiek.
Jeśli ktoś się zna na snach to proszę o jakąś interpretację tego...
Będę bardzo wdzięczna za pomoc...
Piszę tu, ponieważ ubiegłej nocy miałam okropny sen. Potrzebuję o nim z kimś porozmawiać, ponieważ nie mogę go zapomnieć ani na niczym innym się skupić....
Śniło mi się, że szłam do kościoła. Był dzień. Gdy do niego weszłam było w nim ciemno, była już msza. Zapalone były światła które niestety dość słabo oświetlały kościół. Spojrzałam się w okno i zobaczyłam ciemne, granatowe chmury. Zaczęło coś padać. Nie wiem co to było, może grad? Ale grad ten był wielkości piłek tenisowych... Zaczęło padać i wiać coraz silniej. Za oknem zrobiło się całkowicie czarno. Drzwi od kościoła otworzyły się z hukiem... To samo widziałam chyba z 10 razy. Raz za razem, sen się powtarzał. Potem słyszałam rozmowy ludzi którzy mówili, że mróz który panował na zewnątrz był strasznie duży i pewnie zamarzło wiele osób i zwierząt. Wtedy przypomniało mi się o moich psach które były na dworze. Gdy wyszłam z kościoła było nawet ciepło... Przed jedną budą zobaczyłam mojego psiaka, wzięłam go na ręce, ciałko było jeszcze ciepłe, zaniosłam do domu i wróciłam po następnego. Drugi leżał w budzie z łapkami nakrytymi na pyszczek. W domu je ogrzewałam i było widać, że jest już z nimi lepiej... Czułam tak ogromny strach, że nie mogłam oddychać.
Obudziłam się z płaczem i już nie zasnęłam. Przez cały dzień przed oczami mam ten sen, czuję ten strach. Nic dziś nie jadłam, nie jestem w stanie zająć się czymkolwiek.
Jeśli ktoś się zna na snach to proszę o jakąś interpretację tego...
Będę bardzo wdzięczna za pomoc...
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-02-06, 01:27
Re: Koszmarny sen
Wiem co to znaczy. Sama mam okropne sny. Ale chyba najlepiej poprosić dagmarę. Z tego co wiem w takich rzeczach jest dobra.
Odpręż się i pomedytuj. Uspokój się. Przejdź do realnego swiata. Nie możesz ciągle tkwić we śnie. Wykończysz się
Odpręż się i pomedytuj. Uspokój się. Przejdź do realnego swiata. Nie możesz ciągle tkwić we śnie. Wykończysz się
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
Re: Koszmarny sen
I sprobuj pobic te mysli i się zajac aktywnoscia fizyczna,pojdz np na pobliski stadion i rozgrzej się,pobiegnij 2-3 okrazenia idpocznij z 30 sekund,zrob kolejne 2-3 okrazenia i normalnie wroc do domu.Pamietaj o dobrym oddychaniu,zmeczenie przez bieg spowoduje ze nie powinnnas o tym myslec,po prostu bedziesz zbyt zmeczona i ta wlasie mysl mozesz z ciebie wyrzucic,przynajmniej nie bedziesz się tak nia przejmowala. 

-
- Aktywny pisacz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-02-06, 01:27
Re: Koszmarny sen
A do tego spotkanie z przyjaciółmi w większym gronie. Szybko wyleci z głowy. A co do interpretacji snu, to jak już mówiłam, ktoś inny ci pomoże (bo przepraszam, ale ja nie pomogę sama mam problem z zinterpretowaniu własnych snów)
-
- Nowa Krew
- Posty: 6
- Rejestracja: 2010-03-14, 23:00
Re: Koszmarny sen
No raczej będzie trudno iść na stadion, chyba będę musiała wyjechać do innego miasta
Niestety wysiłek fizyczny w moim stanie zdrowia niewskazany ale dziękuję za chęć pomocy. Niestety te niemyślenie i szukanie zajęcia nic nie daję. Dzisiejszej nocy nawet oka nie zmrużyłam ze strachu, że znów mi się to przyśni..

-
- Forumowy maniak
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Koszmarny sen
Hmm wedlug mnie to nie byl koszmar
Poczekaj az Dagmara odwiedzi temat to sprawa się rozwiaze 


-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
Re: Koszmarny sen
No to tak jak Leanka powiedziala,badz w towarzystwie osob,dodam ze najlepiej z jakimis bliskimi tobie,i tak mniej wiecej w 4,atmosfera się rozweseli to powinnas w ogole zapomniec o tym snie na ten czas,albo pocieche od znajomych 

-
- Aktywny pisacz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-02-06, 01:27
Re: Koszmarny sen
Jak masz faceta, to spędź noc z nim - To takie rozwiązanie naszego drogiego hmmm 

-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Re: Koszmarny sen
Witam, ogólnie sen nie wygląda źle więc nie powinnaś się martwić, nie mam zbyt wiele czasu na dokładne przetłumaczenie go, ale z tego co widze na pierwszym planie, to mogą pojawić się jakieś nieprzyjemne sprawy-problemy w Twoim życiu, możliwe problemy rodzinne- ciemne chmury, musisz być czujna, zważać na swoje postępowanie by nie wpakować się coś naprawdę złego.
Jednak jeśli takowe wystąpią znajdziesz sposób by je rozwiązać, nie wiem, ale ze snu można wnioskować, że jesteś osobą odpowiedzialną co również może okazać się bardzo pomocne przy rozwiązaniu nieścisłości, które mogą się pojawić.
Także podsumowanie ten sen nie jest taki straszny jak może Ci się obecnie wydawać, dużo ludzi miewa koszmary o sto razy gorsze od tego, który opisałaś, ale jak już kiedyś pisałam, koszmary nie zawsze oznaczają coś złego, więc nie powinnaś tak o nim intensywnie myśleć, nadmiernym myśleniem o tym śnie sprawiasz, że sama siebie krzywdzisz, dołując się, nie jedząc, tak przecież być nie może. Koszmary to zjawiska normalne, nieprzyjemne, budzące strach, ale one nie mogą brać góry nad naszym życiem, one występują i musimy się z tym faktem pogodzić.
Więc głowa do góry i pozdrawiam
Jednak jeśli takowe wystąpią znajdziesz sposób by je rozwiązać, nie wiem, ale ze snu można wnioskować, że jesteś osobą odpowiedzialną co również może okazać się bardzo pomocne przy rozwiązaniu nieścisłości, które mogą się pojawić.
Także podsumowanie ten sen nie jest taki straszny jak może Ci się obecnie wydawać, dużo ludzi miewa koszmary o sto razy gorsze od tego, który opisałaś, ale jak już kiedyś pisałam, koszmary nie zawsze oznaczają coś złego, więc nie powinnaś tak o nim intensywnie myśleć, nadmiernym myśleniem o tym śnie sprawiasz, że sama siebie krzywdzisz, dołując się, nie jedząc, tak przecież być nie może. Koszmary to zjawiska normalne, nieprzyjemne, budzące strach, ale one nie mogą brać góry nad naszym życiem, one występują i musimy się z tym faktem pogodzić.
Więc głowa do góry i pozdrawiam

-
- Nowa Krew
- Posty: 6
- Rejestracja: 2010-03-14, 23:00
Re: Koszmarny sen
Przez ten cały czas odkąd napisałam tu po raz ostatni śnił mi się ten sen... Codziennie. Budziłam się w nocy równo o 1.43. Dzisiejszej nocy pierwszy raz to mi się nie przyśniło, znów obudziłam się o tej godzinie. Poczułam dziwny niepokój. Mój dziadek, mieszkający w tym samym domu co ja, przed 2 w nocy miał udar... 

-
- Dyskusjoholik
- Posty: 790
- Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
Re: Koszmarny sen
Wpływ emocjonalny. Podświadomy strach. Wytłumaczalne, chociaż niesamowite i smutne jednocześnie.
-
- Senior forum
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Re: Koszmarny sen
Bardzo mi przykro z powodu Twojego dziadka 
