Miałam prorocze sny przed atakiem WTC w Ameryce, śmiercią naszego papieża, tsunami - to te DUŻE katastrofy. Teraz , miesiąc temu - 10 marca ,mam zapisany. Sen - widzę wszystko w kolorach czarno-białych /pierwszy sen w takich kolorach/ , wnętrze podłużne, niski sufit, jakby półokrągły , po środku przejście , po obydwu stronach siedzenia w równych rzędach.Na samym przodzie po lewej stronie tej kabiny siedzi para małżeńska , już nie młoda, ona siedzi po jego prawej stronie, on w garniturze , białej koszuli , ona w bieli. Widzę,że jeszcze przed nimi jest jakaś ścianka z przodu. Za nimi czarno szaro , panuje grobowa ,ponura cisza, wszystko czarno-białe. Nagle na nią spłynęła biała gęsta mgła, zniknęła na chwilę i potem zasłoniła ich oboje. Rano byłam przerażona tym obrazem, czułam,żę stanie się coś tragiczneho.
Ale taki sen proroczy sprawdza się dopiero, jak coś się wydarzy. Tak jak z wróżbą , jest wiarygodna,kiedy się już sprawdzi.
Jak nie będzie głupich komentarzy, to opiszę te wcześniejsze. Jestem poważną osobą, ale nawet mnie te sny zadziwiają.
