Rany Cielesne

[Ruskof]

Mam duzo takich snow,wiec moze od siebie ci cos powiem.To zalezy o czym snisz,ja od ponad roku mam sny wielce zboczone,wiec ci wskaze kilka rzeczy:paznokcie kobiecie,i meskie plecy,reszte zgadnij.Nie zdziw się,jesli ci napisze ze mam czesto plecy podrapane,ale mam swoje wytlumaczenie juz.Podczas snu ruszasz się tez,wiec w snie sni ci się,ze z kumpela się zaspokajasz,ona z mocnych wrazen przypina swoje dlonie na twoich plecach,i auc!A tak naprawde wprawdzie sniac,wlasnymi rekami sobie krzywde robisz.Tak samo moze byc z innymi snami,tak jak mowiles,sni nam się ze ktos cie lapie i zarzyna nozem,powiedzmy w ramie.Budzisz się,i widzisz zadrapanie (nie oszukujmy się,dlon moze zrobic podobne naciecie do tego co noz?),myslisz sobie ze snilo ci się ze cos w ramie cie zadrapywalo,jakis noz?Ostre urzadzenie...A tak naprawde,paznokcie,ktore juz 3 tygonie nie obcinasz cie zadrapuja podczas gdy ty w snie snisz o czyms (hehehe) koszmarnym!

[Leanna]

Sennowłóctwo (lunatyzm)
Złóżmy śni ci się, że biegniesz przez las, a potem budzisz się, bo łaziłeś po domu i spadłes ze schodów. Tak samo może być w przypadku ran. Ktoś cię tnie, ale w "realu" robisz to ty- nieświadomie, bo twój umysł ciągle jest w stanie snu.
Osoby przebywające w stanie lunatycznym nie czują strachu. Są zdolne do różnorodnych wyczynów, o których zupełnie nie pamiętają po przebudzeniu, no chyba, ze znajdą na sobie namacalne dowody Najnowsza teoria wyjaśnia lunatyzm zaburzeniami poszczególnych faz snu. Podczas fazy głębokiego snu mózg wypoczywa, aktywne są mięśnie, a podczas fazy marzeń jest odwrotnie: mózg aktywny, a mięśnie leniuchują. Fazy te zmieniają się co półtorej godziny. Przy normalnym śnie mózg i mięśnie nie są nigdy jednocześnie aktywne. W stanach lunatyzmu dochodzi równocześnie do aktywności mózgu i mięśni. Wystarczy mały bodziec, np. światło Księżyca, aby mózg uruchomił mięśnie. Śpiący zaczyna wędrówkę.

[Spock]

Zdarza się, że śpiący człowiek sam się drapie praez sen, nawet do krwi. Treść snu i ból nakładają się na siebie, i po przebudzeniu wydaje się, że Freddy Kruger nas odwiedził.
Jest to jakieś zaburzenie układu nerwowego. Leczy się to inhibitorami.

[Leanna]

U dzieci, tak, ale u dorosłych to trochę bardziej złożona sprawa.

[Leanna]

To samo, Szymko.
Załóżmy, ze mieszkasz blisko lasu. Lunatykujesz- omijasz meble (automatycznie, bo lunatyk na otwarte oczy) i wychodzisz na zewnątrz. Twój mózg myli sen ze światem realnym. Biegniesz przez te zarośla zarówno we śnie jak i w "realu".

[Dagmara]

A ja mam takie pytanie, co opisałeś z tymi cierniami to to Tobie się przytrafiło, czy poprostu gdzieś o takim przypadku usłyszałeś itd.?
Bo trochę naciągane to wszystko...

[Leanna]

Właśnie tak jest.
Pewien Kanadyjczyk, Ken Parks, podczas snu w 1987 roku wyszedł z domu. Wsiadł do samochodu i przejechał 23 kilometry do domu rodziców swojej żony. Po cichu wszedł do mieszkania, gdzie zamordował teścia i teściową. Rano został obudzony przez policję. Długie postępowanie wykazało, że Ken Parks znajdował się w czasie dokonywania zbrodni w czasie pełnej nieświadomości, dlatego też nie został oskarżony.
Tak samo może być w przypadku biegu przez las.

[Dagmara]

Moja znajoma często lunatykowała, raz jej rodzice opowiadali mi jak otworzyła sobie sama drzwi kluczami, które znalazła, zeszła z 4 piętra po schodach i na boso chodziła po chodniku zimą, oczywiście rodzice zbiegli za nią i nie polazła dalej Bóg wie gdzie.
Mi się tylko raz zdarzyło lunatykować będąc dzieckiem, biegałam po domu wrzeszcząc ''ja chce iść do cioci'' kiedy rodzice chcieli mnie uspokoić, prawdopodobnie się z nimi biłam i zaplątałam w zasłony.
Co do tych cierni to popieram, że jest to przypadek lunatyzmu, w inne teorię nie wierzę

[Leanna]

Kiedy człowiek ma zakodowane w pamięci rozmieszczenie mebli, schodów automatycznie wykonuje takie ruchy by je ominąć, przejść. Lunatykujący ma otwarte oczy i to co widzi uważa za sen.
U dzieci, lunatyzm jest spowodowany słabo rozwiniętym układem nerwowym. Zdarza się to często. Jednak, gdy osoba lunatykująca jest dorosła, jest to po prostu choroba.

[Dagmara]

Z tego co się dowiadywałam właśnie większość dzieci, które dotyka lunatycyzm, są dziećmi nadpobudliwymi, bardzo nerwowymi i to by się zgadzało jak i w moim przypadku tak i tej znajomej, z tym, że mnie tylko raz na szczęscie to spotkało...

[Arek]

Szymko
Chyba interesuje Ciebie coś takiego jak ten art. tutaj na paranormalium
http://www.paranormalium.pl/niewidzialn ... tykul.html

pozdrawiam

[Leanna]

Krew z nosa? Również czasem się budzę z krwią na twarzy, ale ja bym się o to pytała kogoś z medycyny O lunatykowaniu mogę ci sporo powiedzieć, ale nie o tym. Sama jestem ciekawa tej krwi, ale jakoś nigdy nie aż tak by iść z tym do lekarza:P
A co do sikania komuś do śmietnika:
Przynajmniej nie zmoczyłeś się w łóżku

[Ruskof]

Co krwawiacego nosa,mozna to latwo wytlumaczyc zmiana cisnienia.A jesli chodzi o sikanie do smietnika...Pare razy lunatykujac w dziecinstwie probowalem wlamac się do sasiadki,gdy mi otworzyla drzwi,podobno do pomieszczenia gdzie kwiaty ma pobieglem i tam zaczalem nie tylko sikac ale i...zalatwiac się.Raz tez się obudzilem w toalecie,i raz w wannie gdy bylem u babci (woda byla zbyt ciepla i wlasnie to mnie obudzilo).
Mysle,poza tym co Dagmara napisala (ze niby lunatykowanie jest i nadpobudliwych i nerwowych dzieci) ze to moze byc odruchem naturalnym,jednak jego skutki moga byc tragiczne czasem.

[Arek]

Kiedyś krew z nosa to było u mnie coś normalnego, nawet co 2 dzień. Zostało wyjaśnione wyżej, i zgadzam się z tym. Ale są przypadki które dają do myślenia, tak jak ten artykuł powyżej