Bigfoot, Yeti, Chupacabra i inne zwierzęta, które istnieją wg rozmaitych podań, legend i relacji świadków, a których istnienie aktualnie odrzuca współczesna zoologia
Daga.
Takiego to bym zaraz butem poczęstował, nieważne ile kasy jest warty.
Artur.
Poszukałem trochę,ale to artykuły po niemiecku i sprzed roku jak ta wyprawa badawcza dopiero co powróciła, jeszcz wtedy nic nie nazwali bo dopiero mieli je badać.
W skrócie to tyle że: znależli wiele gatunków do tej pory nie skatalogowanych. Gigantyzm jest tam chyba sprawą zwyczajną, ogromne pająki, ogromne dżdżownice, skorupiaki ważące 30 kg. i inne dziwne stwory , tak jak ten poniżej, wyglądają jak tulipany a w rzeczywistości to zwierzęta http://www.spiegel.de/fotostrecke/fotos ... 119-5.html
Tak, są ładne, ale chyba jeszcze trochę potrwa aż się dowiemy co i jak, jak żyją , jak się płodzą itp.
Lubię takie strony oglądać, bo o naszych głębinach tak mało wiemy, kto wie co tam jeszcze znajdziemy?, to takie ciche , z nadzieją poszukiwanie prawdy
Morza i oceany są niezbadane, a my pomimo tego że wiemy o miliardach ryb i innych stworzeniach, których wygląd przyprawia o dreszcze lub śmiech to nadal jest to mały procent całej populacji wszystkich stworzeń żyjących w oceanach. Jednak nie namówią mnie żebym znowu płynął na Antarktydę po te kałamarnice kolosalne, o nie... Za duży mróz i za głęboko, niech inni sobie to badają
Na pewno w oceanach żyje jeszcze wiele niezbadanych zwierząt. Np. istnienie takich Krakenów, ogromnych ośmiornic okazało się prawdą. Ale w istnienie Nessie i innych takich trudno mi uwierzyć.
tak, masz rację, ostatnio w Norwegii na plażę wyrzuciło wielkiego "śledzia" toś to nic innego jak dawny słynny "wąż morski" o którym marynarze swoje opowieści snuli.
Jak to często jest , w każdej bajce znajduje się ziarenko prawdy