Jest dziura 5 na 5 i nic poza tym?TheTruth pisze:Którzy ludzie? Ci, co pokazują zdjęcia Pentagonu, w którym jest dziura 5 na 5 i nic poza tym? Ci, którzy zastanawiają się, gdzie, w przeciągu 10 minut od uderzenia, podział się CAŁY Boeing? Ci, którzy zastanawiają się, co na trawniku przed Pentagonem robił mały silnik od Cessny? A może Ci, którzy są w stanie własnym życiem zaświadczyc, że wieże nie miały prawa runąć nawet po uderzeniu dwóch samolotów w to samo miejsce? A może Ci, którzy obliczą Ci na czole, że stop, z którego były zrobione wieże mógł przetrzymać cztery razy cieplejszy ogień?
To spójrz na te zdjęcia
a tutaj jest zdjęcie koła i porównanie z kołem boeinga. Jak widać się zgadza
Silnik casny nic tam nie robił bo go tam nie było. Nie wiem kto tak twierdził i skąd się to wzięło ale pewnie to było tak że ktoś puścił plotkę a reszta załapała i powtarza dalej
Następna fota z pentagonu
A co do uderzenia samolotów w wieże wtc:
Każdy z samolotów w momencie uderzenia we wieże zawierał ok. 10 000 gal, tj. ok. 30 000 kg paliwa lotniczego.
1875 kg paliwa jest w stanie rozgrzać 36 ton stali do temperatury ok. 710 oC. To temperatura, przy której stal traci praktycznie 90 % swojej nośności. Zatem widać, że paliwo mogło lokalnie w bardzo dramatyczny sposób wpłynąć na pogorszenie kondycji konstrukcji WTC uszkodzonej już wcześniej uderzeniem samolotu oraz eksplozją paliwa.
Paliwo odegrało jednak o wiele ważniejszą, choć pośrednią rolę. Rozlewając się w różnych miejscach zainicjowało bardzo intensywne pożary, trawiące budynki już od pierwszych minut po uderzeniu – zupełnie inaczej niż przypadku tradycyjnego pożaru, który zwykle wybucha w jednym miejscu, a następnie stopniowo rozwija się przez następne kilkadziesiąt minut. Na gwałtowność pożarów w bardzo znaczącym stopniu wpływało istnienie znaczącej samoistnej cyrkulacji powietrznej wywołanej tzw. efektem kominowym.
Gdzie przeczytałeś o tym że stal w wtc powinna wytrzymać 4 razy gorętszy ogień? Bo to jest po prostu kompletna bujda dla naiwniaków . temperatura topnienia stali wynosi 1500 stopni C. A ty piszesz że musiało by być 4 razy goręcej żeby mogły się zawalić???
Jeszcze kilka słów co do kształtu (konstrukcji). WTC to wieżowiec jak samolot walnął w kilka pięter to konstrukcja została naruszona i ta cała masa reszty budynku nad tymi piętrami napierała jeszcze mocniej z powodu tych uszkodzonych pięter. W przypadku pentagonu jego pięciokątny, niski kształt sprawia że jak coś walnie w jedną ściane to ta ściana ucierpi najbardziej a reszta już nie.. A poza tym pentagon jest w przeciwieństwie do WTC prawie w całości zbudowany z betonu.Porównujesz wtc to dużego faceta a pentagon do dziecka? dobrzez zrozumiałem? Domyślam się że bierzesz tu pod uwagę i porównujesz tylko wielkości tych dwóch obiektów. Trochę to prymitywne rozumowanie. Bo duże to nie znaczy mocniejsze.