prosze o pomoc.

[janosik22]

Witam moze na poczatek opowiem wam o mojej Historii.


A wiec 2 lata temu rozstalem się z dziewczyna z ktora mam syna (2 lata) pierwszy rok byl masakryczny, jezdzilem do syna do niej mialem nadzieje ze się zejdziemy bardzo ja kochalem byla moja pierwsza miloscia. Po trzech miesiacach od naszego rozstania znalazla sobie innego.. byl to cios w moje serce. Ale dalej się staralem jezdzilem do dziecka majac cicha nadzieje ze ja odzyskam i tak mi się udalo (wtedy tak myslalem) mimo iz miala chlopaka przy kazdej mojej wizycie calowalismy się itd. Myslalem ze to cos znaczylo dla niej, bo dla mnie bylo to marzeniem aby byc ponownie razem. Niestety dla nie to byla czysta zabawa.. a ja glupo zakochany przez nastepny rok bylem na kazde jej zawolanie, zawsze mowila zmien się to się zmienilem i myslalem ze mi się udalo. Dwa tygodnie temu przyjechala do mnie z dzieckiem kiedy syn usnol zaczelismy się przytulac itd.. znow wybuchla we mnie nadzieja. Dzisiaj kiedy to pojechalem do syna odbylismy powazna rozmowe mysle juz ostatnia., wyszlo z niej ze jestem dla niej kompletnym zerem jak to ujela nie chce ze mna byc, nie kocha mnie itd bardzo mnie to zabolalo wrecz zalamalo. Milosc przerodzila się w nienawisc zycze jej jak najgorzej tylko umiem, nie chce przez nia cierpiec, nie chce o niej myslec, nie chce miec z nia nic wspolnego.


Teraz moja prozba do was drodzy magowie,czarownice, nigdy nie uprawialem zadnej magi, lecz w nia bardzo wierze, zawsze wierzylem. Kiedy byla jeszcze z 2 chlopakiem zyczylem jej aby cierpiala po 2 tyg dowiedzialem się ze chlopak wyskoczyl przez okno, i się zabil nie wiem czy to mialo jakis wplyw na to czy moze tylko zbieg okolicznosci (ten chlopak byl narkomanem juz po detoksie). Prosze was o pomoc aby zadac jak jak najwiekszy bol zeby czula to co ja czuje, do tego prosil bym o zaklecie na odkochanie się bo nie warto kochac takiej osoby....


Dziekuje D.

[Darnok]

Zakładając, że magia jest prawdziwa, to nawołujesz do popełniania przestępstwa, a to jest karalne. Może to ozięble zabrzmi, ale skoro nie chcesz mieć z nią już nic wspólnego (chociaż coś dobrego z tego wynikło- syn), to po prostu o niej zapomnij. Widocznie "to zła kobieta była". Kibicuje ci jednak w odzyskaniu równowagi psychicznej.

[Crowley]

Nie pomogą tu magowie, tylko psychiatra. I wcale nie żartuje:(