Co Wam się ostatnio śniło?

[ross2]

ale nigdy do niej nie dzwoniłam , nigdy nie było takiego wydarzenia.

a ty to masz sny zabarwione erotyka:)

[Ruskof]

Z tego co się dowiedzialem od innych osob na innych forach,to podobno w tym wieku normalne to jest.Ale mysle ze to fajnie,bo uczucia sa bardzo realistyczne dla mnie w tych snach

[ross2]

wiem i nie przecze , ja opowiedzałam Mamie o tym moi snie i mówi, zebym się modliła o tą Panią.

Co to Twojego snu ja tez takie mam i uwielbiam je

[Ruskof]

gdy pisalem o czym snilem to mnie dreszcze przechodzily,to znaczy tak myslalem o gosce jakby naprawde to bylo (nie bierzcie mnie za zboczenca )

[Usunięto użytkownika 4580]

kilka dni temu jak zachorowałem miałem tej samej nocy sen że wstałem chory z łózka do łazienki i sobie akurat przypomniałem że domestos zwalcza wirusy grypy więc sięgnąłem po niego i wziąłem sporego łyka... smak był 3x gorszy niż mydło a po jaszcze kilku łykach zrobiło mi się niedobrze i się obudziłem (ale nie było mi niedobrze jak się obudziłem) dziwny sen

[Dagmara]

Mi pamiętam kiedyś się śniło, że chodziłam po pustyni, słońce grzało, piasek był gorący, szukałam wody, już za bardzo tego snu nie pamiętam, ale po przebudzeniu miałam tak sucho w ustach i nogi mnie bolały, że szok.
I drugi sen troszkę podobny, coś z wodą było związane,chyba w nim pływałam, to jak w nocy się obudziłam miałam w ustach tyle słonej śliny, że o mało co się nie zakrztusiłam, pierwsze co to zerwałam się do WC, alby ją wypluć, co dziwne przed snem nie jadłam nic słonego

[Ivellios]

Ja miałem ostatnio kolejną durną wizję.
Jest sobie Mount Everest. Jest sobie śnieżyca. Po chwili jest sobie lawina i kogośtam zasypało. Ale mnie się nie chce odkopywać na dole, więc... naciskam na magnetowidzie na przewijanie o.O
Cofnęło do początku. Znów jest sobie Mount Everest, a nad górą śnieżyca. Wciskam "pause" i zaczynam się wspinać. Trafiam na jakąś bryłę lodu pod grubą warstwą śniegu, kopię, kopię, w końcu znajduję coś świecącego na niebiesko. Kurde, telefon komórkowy! Kopię dalej i... szminka??? Kopię dalej i... empeczwórka? Puszka coca-coli? Co jest kurde?
Ale kopię dalej. Śnieg robi się coraz bardziej mokry (kolejne zdziwko), w końcu dokopuję się do jakiejś jamy, a tam sauna, pośrodku której siedzi goła laska i ponętnym głosem powiada do mnie "Wejdź misiaczku" x_x
Koniec wizji. Chyba za dużo ciasta drożdżowego na noc...

[Abel]

Tak, stanowczo

A ja opowiem wam mój ostatni sen wizję, który się sprawdził. A kiedy przypomniałem sobie co się będzie działo zaszokowałem tym znajomych. A więc...

Sen:
Stoję w kolejce po książki u siebie w szkole (był kiermasz). Przychodzi moja wychowawczyni i coś mówi do koleżanek potem idzie do pokoju nauczycielskiego. Chwilę potem nauczyciel niesie od strony sekretariatu do pokoju nauczycielskiego jakieś sztuczne drzewo, czy jakąś gałąź... A ja wielkie zdziwienie i koleżanki i koledzy też... Zaraz potem wraca wychowawczyni i znów zaczyna rozmawiać z koleżankami. Koniec snu, a raczej koniec tego, co z niego zapamiętałem.

Ta sytuacja miała miejsce na prawdę. Zacząłem mówić, co się stanie znajomym mniej więcej od momentu kiedy wychowawczyni poszła do pokoju. Nikt mi nie wierzył, że za chwilę wyjdzie pan "Twaróg" z jakimś drzewem a jak to zobaczyli to mało im nie wyszły oczy na wierzch ;D

[Ivellios]

Dzisiaj miałem dwa sny. Tradycyjnie durne

W pierwszym śnie pływałem sobie łodzią z grupą jakichś ludzi, mieliśmy dopłynąć z Katowic do Sosnowca (chyba zdarzył się wielki potop, bo płynęliśmy tam gdzie normalnie powinno być blokowisko, las i pole sąsiada ). Ponieważ wszyscy się spieszyli na uczelnię, stwierdziliśmy, że szybciej będzie autobusem - więc babka (!) wiosłująca skierowała łódź w stronę przystanku autobusowego...

W drugim śnie szedłem sobie gdzieś niedaleko domu. Zanosiło się na deszcz. Idę sobie, idę... a tu jak nie pieprznie piorun kilka metrów ode mnie! Walnęło w pole sąsiada. Stanąłem jak wryty, już zaczynało lać, chciałem iść dalej, ale ze strachu nie mogłem. Gdy się w końcu ruszyłem, zauważyłem, że w miejscu gdie walnął piorun powstał wulkan, z którego zaczęła szybko wypływać lawa i za chwilę zagrodziła mi drogę...

[Ruskof]

Iv,wiem ze to byl tylko sen,ale jesli dobrze wiem to zadna rzeka nie prowadzi z katowic do sosnowca,no chyba ze scieki albo Rawa ktorej nie znam dobrze tor,jedyne co wiem to to ze na miedzy Auchanem a laskiem ktory prowadzi do osiedla na tauzen,a pozniej na zalezu kolo przychodni

[Machno]

bardzo rzadko pamiętam swoje sny, ale ten mi pozostał w pamięci

byłem ze szwagrem w jakiejś wielkiej, gdzie coś montowano/rozkładano, gadaliśmy z jakimiś gościem, który akurat kończył zmianę, ppowiedział, że on tu w sumie jest tylko na chwilę, a jego prawdziwa praca to łapanie duchów, z głupka spytaliśmy czy są tu jakieś duchy, a on krzyknął na cała halę: "Czy są tu jakieś duchy?!!", w tym momencie zgasły na moment światła w całej hali, a gdzieś na drugim końcu posypały się iskry z jednej z nich
nie powiem, przestraszyło mnie to

[lilia]

Dzis miałam moim zdaniemciekawy sen. Najpierw śniło mi się ze leczy mnie zwykły doktor.
Potem siedziałam w jakims sredniowiecznym zamku , pałacu.Była tam kolorowa podłoga
na której siedziałam , potem ruszylam klamką poteznych stylizowanych dzrzwi.
Widziałam tam tez innych ludzi.

[FaKtoMaaN]

a były tam materace na ścianach i drzwi bez klamek?? nie no żart

[lilia]

Dzisiejszej nocy miałam sen w którym przyśniły mi się inne pokoje w domu.
Potem śniło mi się że brałam ślub w staromodnym kościółku i miałam wesele w pałacowym
wnętrzu. Ciekawe co to znaczy?

[Ivellios]

Ja miałem dzisiaj kolejny sen dziwniejszy od demotów "niemozliwych do wytłumaczenia"...

Miałem jakieś kilka długów pieniężnych do spłacenia. Ale dostałem coś a'la kredyt konsolidacyjny u jakiegoś starego dziwoląga z centrum Katowic. Pod zastaw poszedł mój kot, koleżanka (blondynka ) i jeszcze coś lub ktoś

Jakimś dziwnym trafem poszedłem do tego kolesia (mieszkał w kamienicy w mieszkaniu, w którym spokojnie zmieściłby się cały mój dom z ogródkiem!) i mówię, że biorę kota, koleżankę i cośtam. Koleś się zgodził, ale koleżanka zabiła mnie tekstem "A więc powiadasz, że potrzebujesz pomocy? No dobrze"

Gdy nad ranem wstałem, to się bałem nie wiem czego i czułem się dziwnie...

[lilia]

Dzisiejszej nocy miałam kilka snów.
Śniło mi się nasze małe gospodarstwo , przyśnili mi się wszyscy z mojej rodziny ktorzy
zmarli.
Potem śniła mi się wycieczka , ale to byl koszmar.
Obudziłam się.
Śnili mi się zmarki , których mimo wszystko kochałam nawet zmarła ostatnio matka.
Mam żałobę czy jeszcze długo będę tak śnić?

[Leanna]

Mam żałobę czy jeszcze długo będę tak śnić?

Mam nadzieję, że nie, bo zanudzasz (sorki).

Za to ja mam cholernie dziwne sny. Od około trzech miesięcy śni mi się, ze moi znajomi zabijają się tasakiem na moich oczach. Zawsze budzę się z krzykiem zapłakana, a mój kot syczy na mój widok.

Tydzień temu śniła mi się płonąca chatka, a następnego dnia zadzwonił znajomy, czy moze u mnie przenocować, bo właśnie złożył zeznania w sprawie podpalenia jego domu.