Ale niektóre z takich wizji-niestety lub stety-spełniają się. Tak na przykład mieliśmy we wrześniu 2001 roku ataki na USA. Niedawno w NIE DO WIARY w TVN wypowiadał się gość, który parę dni wcześniej miał wizję: są dwa miasta w Turcji, ich nazwy różnią się tylko jedną literą. Zaraz po tym, jak telewizje polskie pokazały płonące wieże WTC, facio siadł przy mapie świata i zaczął robić pomiary, obliczenia i inne fajne rzeczy. I jakież było jego zdziwienie, gdy spostrzegł, że jedno z miast leży na tym samym równoleżniku, co New York... zaraz po ujrzeniu w telewizji płonącego Pentagonu ponownie siadł przy mapie-drugie z tureckich miast leżało na tym samym równoleżniku, co Washington
