Strona 1 z 1

Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"

: 2017-12-16, 02:03
autor: Arek
Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"

Insbruck (Austria) - alpinista czuje się prześladowany, mówi od rzeczy lub zmienia swoją trasę bez powodu, wspinacze mogą doświadczać epizodów psychotycznych na ekstremalnych wysokościach,które często są udokumentowane w literaturze górskiej. Lekarze kojarzyli to zachowanie głównie jako eksterioryzacja stanu świadomości nazywając to :"izolowaną psychozą wysokości".
Katharina Hüfner i Hermann Brugger z Uniwersytetu w Insbruck, zbadali 80 przypadków kiedy to alpiniści na wysokich wysokościach mieli spotkania z "trzecią osobą". Jakie zmiany zachodzą w mózgu na wysokościach powyżej 7000m, jak to działa na percepcję ludzką, a także zachowanie człowieka , opisują w artykule poniżej
https://www.cambridge.org/core/journals ... ore-reader

Re: Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"

: 2019-06-11, 16:23
autor: Pulsar
Według mnie te "trzecie osoby" to nie jakieś bujna wyobraźnia wspinaczy lub zwidy wywołane niedotlenieniem na dużych wysokościach, - a realne spotkania z niewidzialnymi istotami potrafiącymi się materializować i dematerializować.
Dam taki przykład:

https://pl.allscienceglobe.com/314-why- ... erest.html
Na przykład, gdy alpinista i anestezjolog, dr Jeremy Windsor, wspinał się na Mount Everestin 2008, przeszedł dziwne doświadczenie powszechne w ekstremalnych wspinaczkach górskich. Samotnie w Himalajach, na wysokości ponad 8,1 mil (8,2 km), Windsor halucynował człowieka zwanego Jimmy'ego, który towarzyszył mu przez cały dzień, wypowiedział mu zachęcające słowa, a następnie zniknął bez śladu
Przypomina to biblijne opisy materializacji i dematerializacji aniołów.

Re: Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"

: 2020-08-26, 00:56
autor: AlbertKowalski
Jerzy Kukuczka podczas jednej z wypraw łączył się przez radio z bazą i rozmawiał z innymi członkami wyprawy. Problem w tym, że - jak się później okazało - przez cały ten czas radio było niesprawne. W trakcie zdobywania Annapurny (8091 m n.p.m.) w 1981 roku dwóch polskich wspinaczy wyraźnie słyszało z kolei, jak łącząca ich lina... śpiewała jeden z hitów Donny Summer :-D . Zbliżone objawy miał też Wojciech Kurtyka, który podczas zejścia ze szczytu Gaszerbruma IV (7925 m n.p.m.) doskonale słyszał piosenkę Barbary Streisand.
Teraz powiąż to z materializacją istot i biblią. 😂

Re: Badania nad czynnikiem "trzeciej osoby"

: 2020-09-29, 21:36
autor: Ivellios
O podobnych omamach wspominał też Reinhold Messner. Mało tego, on nie tylko słyszał jakieś głosy, ale również widział podczas wspinaczek wysokogórskich całe plemiona ludzi jak na takie warunki ubranych dość "letnio".