Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

John Edwards jest jednym z najbardziej znanych mediów w Stanach Zjednoczonych.Ma swój własny autorski
program pod tytułem "John Edwards- spotkania z medium". Na każdej sesji gdzie obecnych jest
około 5000 widzów, kontaktują się z nim duchy zmarłych, aby przekazać wiadomość z zaświatów dla swych najbliższych.
Swoim ujmującym, zabawnym a jednocześnie zdroworozsądkowym podejściem do tematu
zjednał sobie prawdziwe rzesze zwolenników.
jego strona internetowa- http://www.johnedward.net
tu jest link do jednego filmu o John'ie, który mniej więcej nakreśla jego postać,
niestety nic po polsku nie mogę znaleźć.
Teraz nasuwa się pytanie "wierzyć czy nie?"
Ja osobiście mam mieszane uczucia, albo facet ma niezwykły dar kontaktowania się z duchami, albo niezwykły dar manipulacji.
Oglądałam wiele odczytów i z początku wogóle w to nie wierzyłam, bo John mówił rzeczy, które można przypisać każdemu, ale jak zaczął
wspominać szczegółowo czego dana postać wstydziła się za życia, zaczęłam się zastanawiać.
Nie jestem znawczynią w dziedzinie psychologii, ani poprawnym odczytywaniu mimiki, ale na jego sesjach są tak widoczne żywe reakcje na słowa
medium, że trudno zaprzeczyć.
John podaje szczegóły dotyczące chorób na jakie zmarli krewni, sytuacji z życia, o których prawdopodobnie nie ma prawa wiedzieć np: dwie siostry
przyjechały na odczyt w nadziei na skontaktowanie się ze swoim zmarłym ojcem. John wspomniał o liście, że ojciec sióstr kazał mu powiedzieć
o wysłanym liście. Kobiety bardzo żywo zareagowały na tę wiadomość, bo później okazało się że jedna z nich znalazła kiedyś list do matki
dosyć obraźliwy i niemiły więc go podarła. Powiedziała o nim siostrze w drodze na sesję.
Oglądał ktoś ten program? co o tym myślicie?

leci na zone reality w niedziele o północy, obejrzyj program cały bo ja też na początku myślałam że to lekka ściema, ale są szczegóły których wyjaśnić się nie da.

Poeto, ten człowiek nikogo nie wywoływał, jeżeli znałbyś temat głębiej wiedziałbyś to.
Duchy zmarłych same się z nim kontaktują, przynajmniej tak twierdzi.

ciekawe, ale jednak mam watpliwosci. wydaje mi się ze czasem strzela

może tak być, ale facet podaje takie szczegóły że trudno wierzyć żeby strzelił z taką dokładnością we wczorajszym odcinku powiedział, że słyszy nazwę "jessie james" ale nie wie co to może oznaczać. Kobieta, której dotyczyła nazwa, aż wrzasnęła ze zdumienia i powtarzała wkółko że to jakieś wariactwo.

Jeśli to prawda to gratuluje umiejętności kontaktu z duchami to musi być przydatne i trudne jednocześnie, ale jeśli koleś zmyśla, to te osoby mogą być np. podstawione, albo ktoś mógł wykorzystać ich łatwowierność i np. przed programem podstawić osobę, która dyskretnie w ramach pogawędki wypyta o pewne zdarzenia z życia.

Co do tego pana to ma wiele zastrzeżeń już po przeczytaniu waszych postów. Nie obejrzałem jeszcze żadnego programu z jego udziałem- bo link który podałaś,jest linkiem z niedostępnym filmem . Nie lubię takich ludzi którzy wykorzystują swój dar po to aby zdobyć sławę i pieniądze. Nie wątpię że pan John Edwards jest medium, ale na jego miejscu pomagałbym ludziom przynajmniej nie na wizji...