Ewolucja dobiega końca?
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Ewolucja dobiega końca?
Gdzieś czytałem, że nasza ewolucja dobiega końca (a właściwie już się skończyłą), i niedługo nasz gatunek wymrze (poprzez brak mężczyzn). Co o tym sądzicie? czy uda nam się oszukać nature, albo czy kobiety będą zapładniane laboratoryjnie?.
Wyjątkowo zabawne i zupełnie nienaukowe stwierdzenie. Prędzej zaryzykowałbym twierdzenie, że nasza ewolucja jeszcze się nie zaczęła. Jesteśmy ewolucyjnymi dziećmi, naukowcy oceniają, że ludzie przyszłości będą odmienni od nas fizycznie. Będą duzi ale słabsi fizycznie, prawdopodobnie wystąpi u nas zanik małego palca na rękach, nasze czaszki staną się większe a mózgi urosną... Oczywiście pod warunkiem, że dotrwamy jako gatunek do tak odległej przyszłości.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Nom zgadzam się z przedmówcą, jesteśmy bardzo młodym gatunkiem i nie zanosi się na koniec naszej ewolucji.
Chociaż wobec człowieka jest też taka jakby ewolucja kulturowa, przykłąd: teraz mamy dużo wypadków samochodowych i jakoś nie czekamy aż wyewoluujemy na lepszych kierowców tylko się doszkalamy. Ale oczywiście normalna ewolucja na nas także wpływa
Chociaż wobec człowieka jest też taka jakby ewolucja kulturowa, przykłąd: teraz mamy dużo wypadków samochodowych i jakoś nie czekamy aż wyewoluujemy na lepszych kierowców tylko się doszkalamy. Ale oczywiście normalna ewolucja na nas także wpływa
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Właśnie o to chodzi że nasz mózg zrobił sobie "przerwe" i nie rośnie. Kiedyś mogli przetrwać tylko najlepiej uwarunkowani genetycznie np. epidemia dźumy- wiele osób zmarło, ale większośc tych która przeżyła, to osoby ze zmutowanym genem zabijającym nawet raka. Przechodziło to do następnego pokolenia i tak stawaliśmy się silniejsci, ale po rozwoju medycyny nawet z raka można się wyleczyć (choć nie zawsze).
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ewolucja nigdy się nie kończy - chyba że w sztuczny sposób np. zagłada gatunku. Jak dla mnie - koniec rewolucji to wymysł ludzi, którzy wierzą w "plan stworzenia" lub cośpodobnego.Gdzieś czytałem, że nasza ewolucja dobiega końca (a właściwie już się skończyłą), i niedługo nasz gatunek wymrze (poprzez brak mężczyzn). Co o tym sądzicie? czy uda nam się oszukać nature, albo czy kobiety będą zapładniane laboratoryjnie?.
Mężczyzn jak na razie jest więcej niż kobiet, i nie wydaje mi się żeby jedna płeć mogła wyginąć na tyle by spowodować zagładę gatunku.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Mózg nie ma po co się powiększać, skoro wykorzystujemy tylko 10%. Jest taki rodzaj ryby, która nie zmieniła się przez kilka milionów lat (jej ewolucja dobieglą końca). Dlaczego nie możemy podzielić jej losu? natura wszystkich równo traktuje. Homo sapiens sapiens istnieje już wystarczająco długo, by zaszła jakaś drobna zmiana w naszym ciele (jeden palec mniej/więcej, większy mózg czy coś w tym stylu) a nie zmieniło się nic (nie loczyć zmutowanych genów- jedyną zmiane chyba:/)
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Człowiek żyje stosunkowo krótko, by zaszły w nim tak widoczne zmiany. Mniejsze zmiany występują - wystarczy porównać człowieka z XV wieku i dziesiejszego. Tamci ludzie byli niźsi, mieli nieco inaczej rozwinięty mózg itd.Darnok pisze:Homo sapiens sapiens istnieje już wystarczająco długo, by zaszła jakaś drobna zmiana w naszym ciele (jeden palec mniej/więcej, większy mózg czy coś w tym stylu) a nie zmieniło się nic (nie loczyć zmutowanych genów- jedyną zmiane chyba:/)
Samo wykształcenie ras ludzkich świadczy już o ewolucji zapoczątkowanej dość niedawno.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Jeżeli chciałbyś szybką ewolucję to byś musiał odgrodzić takich superludzi i żeby krzyżowali się tylko ze sobą, wtedy każde następne pokolenie powinno być coraz lepsze, mające te super-cechy rodziców, dodać do tego jeszcze jakieś czynniki środowiskowe i puf masz Neo homo sapiens sapnies że tak się wyrażę
O przypomniało mi się, kiedyś oglądałem programik na Discovery o tym, że jakby ludzie zamieszkali w kosmosie to zmieniłaby się ich budowa, z powodu mniejszego ciążenia byliby o wiele wyżsi i słabiej umięśnieni, mieliby też mniejsze serducho, bo nie potrzeba by było takiego dużego ciśnienia żeby rozprowadzić krew po organizmie. Więc jakieś większe zmiany to tylko kwestia radykalnej zmiany środowiska
O przypomniało mi się, kiedyś oglądałem programik na Discovery o tym, że jakby ludzie zamieszkali w kosmosie to zmieniłaby się ich budowa, z powodu mniejszego ciążenia byliby o wiele wyżsi i słabiej umięśnieni, mieliby też mniejsze serducho, bo nie potrzeba by było takiego dużego ciśnienia żeby rozprowadzić krew po organizmie. Więc jakieś większe zmiany to tylko kwestia radykalnej zmiany środowiska
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Nie wierzę w "boski plan", tak więc nie uważam aby ktoś sobie zaplanował koniec ewolucji - z resztą same założenia ewolucji też chyba wykluczają jej koniec. Ewolucja przebiega w celu lepszego przystosowania gatunku, jeżeli gatunkowi "wygodnie" może zwolnić z ewolucj, ale nigdy nie zatrzyma jej.
Za kilka milionów lat mogą nastąpić w ludziach takie różnice jak dziś między ludzmi a np. żabami. Mimo to nie należy spodziewać się wielkich zmian. Zaby sądo nas bardzo podobne, zarówno genetycznie jak i fizycznie - nogi, głowa, para oczu itd.
Za kilka milionów lat mogą nastąpić w ludziach takie różnice jak dziś między ludzmi a np. żabami. Mimo to nie należy spodziewać się wielkich zmian. Zaby sądo nas bardzo podobne, zarówno genetycznie jak i fizycznie - nogi, głowa, para oczu itd.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 161
- Rejestracja: 2006-01-25, 21:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Ja co do majstrowania w ludzkim genomie to nie mam zbytnich sprzeciwów jeżeli na celu ma to "ulepszenie" człowieka, np. zlikwidowanie różnorakich chorób o podłożu genetycznym.
Nikt chyba nie chce (na razie?) robić jakiś superslodiersów, nieludzko silnych (no wtedy to już ludzko silnych w zasadzie ), niewiarygodnie zwinnych i innych takich bajerach jak kuloodporność nie wspominając
Ciekawe czy jakby odpowiednio pogmerać w genach dałoby się zrobić coś na wzór kontroli umysłu takiego człeka... albo każdemu człowiekowi zamontowować wadę genetyczną przez, którą musiałby raz na jakiś czas capnąć sobie jakiś lek bo inaczej, nie wiem, umarłby załóżmy. Wspaniały pomysł dla korporacji, idealne źródło dochodów po prostu.
Nikt chyba nie chce (na razie?) robić jakiś superslodiersów, nieludzko silnych (no wtedy to już ludzko silnych w zasadzie ), niewiarygodnie zwinnych i innych takich bajerach jak kuloodporność nie wspominając
Ciekawe czy jakby odpowiednio pogmerać w genach dałoby się zrobić coś na wzór kontroli umysłu takiego człeka... albo każdemu człowiekowi zamontowować wadę genetyczną przez, którą musiałby raz na jakiś czas capnąć sobie jakiś lek bo inaczej, nie wiem, umarłby załóżmy. Wspaniały pomysł dla korporacji, idealne źródło dochodów po prostu.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę