Być świadomym.Cóz to znaczy?
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 114
- Rejestracja: 2006-12-18, 03:36
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
Być świadomym - to między innymi świadome odchodzenie od treści tematu . A poważnie? Bycie świadomym różnie jest definiowane. To co mnie najbardziej przekonuje i właściwie bycie świadomym rozumiem tak: bycie świadomym jest stanem umysłu i ducha równocześnie, którymi obejmujemy świat i jego istotę, dzięki którym stajemy się częścią Boga (częścią uniwersalnej energii).
Jestem ciekaw Waszych opinii.
Pozdrawiam Nathan.
Jestem ciekaw Waszych opinii.
Pozdrawiam Nathan.
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 80
- Rejestracja: 2005-10-21, 07:59
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
-
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
P. Coelho lub Antony de Mello nawoluja czesto w swoich ksiazkach do "Swiadomosci".
Bycie swiadomym stawiaja na rowni z "byciem zywym".
Wielu ludzi umarlo za zycia, pracuja, jedza, usmiechaja się na zdjeciach z urlopu - udaja, ze maja juz wszystko, ze sa szczesliwi. W rzeczywistosci umawiaja się po kryjomu z kochanka bo na prawdziwe zmiany w zyciu jest juz za pozno.
Dlatego to poddanie się, zatrzymanie się w pewnym punkcie moznaby nazwac:
utraceniem swiadomosci, bycie martwym za zycia lub tez poddaniem się?
Bycie swiadomym stawiaja na rowni z "byciem zywym".
Wielu ludzi umarlo za zycia, pracuja, jedza, usmiechaja się na zdjeciach z urlopu - udaja, ze maja juz wszystko, ze sa szczesliwi. W rzeczywistosci umawiaja się po kryjomu z kochanka bo na prawdziwe zmiany w zyciu jest juz za pozno.
Dlatego to poddanie się, zatrzymanie się w pewnym punkcie moznaby nazwac:
utraceniem swiadomosci, bycie martwym za zycia lub tez poddaniem się?
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
Smutnym wydaje się to, że bycie świadomym nadal pozostaje dla wielu z nas tylko na poziomie zmysłów. P. Coelho i wielu innych stara się wychodzić poza zmysły, niestety ciągle uwiązani są koncepcją wydawców i ich postrzeganiem świata (postrzeganiem świata przez czytelników - czyli "przez pieniądze").
Pozdrawiam Nathan.
Pozdrawiam Nathan.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
Hej Nathan...co do Coelha to wiem z jego biografii, ze nigdy nie planowal zostac pisarzem dla profitu. Pochodzi z kraju (Brazylji) gdzie praktycznie nikt nie czyta ksiazek.
Jako dwudztiestolatek sprzeciwstawil się Coelho swojemu ojcu, ktory chcial koniecznie aby ten zostal adwokatem lub inzynierem. Trafil przez to do kliniki psychiatrycznej, siedzial tez w wiezieniu....Uwazam, ze jego ksiazki dyktowane sa jakby przez jakis wyzszy glos, jakas sile.
To co glosi Coelho aby dazyc do swojego celu, robic to co się lubi a nie kierowac się tym co wymagaja od nas inni jest waznym faktorem dla swiadomosci.
Lubie w jego utworach to, ze nie krytykuje nikogo, pozwala robic bledy pod warunkiem, ze bedzie się ich swiadomym.
Polecam jego ostatnie dzielo Zahira, cos jakby jego autobiografia.
Jako dwudztiestolatek sprzeciwstawil się Coelho swojemu ojcu, ktory chcial koniecznie aby ten zostal adwokatem lub inzynierem. Trafil przez to do kliniki psychiatrycznej, siedzial tez w wiezieniu....Uwazam, ze jego ksiazki dyktowane sa jakby przez jakis wyzszy glos, jakas sile.
To co glosi Coelho aby dazyc do swojego celu, robic to co się lubi a nie kierowac się tym co wymagaja od nas inni jest waznym faktorem dla swiadomosci.
Lubie w jego utworach to, ze nie krytykuje nikogo, pozwala robic bledy pod warunkiem, ze bedzie się ich swiadomym.
Polecam jego ostatnie dzielo Zahira, cos jakby jego autobiografia.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 789
- Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Re: Być świadomym.Cóz to znaczy?
Chaos nie jest istotą zła. Chaos jest początkiem.