Slyszeliscie? znowu jakies wielkie HA-LO bo ktos zszedl po bieluniu i znowu jeszcze wieksze HA-LA, bo znowy podniosly się jakies glosy o wpisaniu tej rosliny na liste zakazanych.
no przeciez jak to slysze, to mnie kurwica zalewa...
1. nacpac mozna się prawie wszystkim
2. zejsc mozna prawie po wszystkim
3. kolejna paranoja
4. ciekawe jak wytepiom bielun, w naszych - polskich realiach, gdze roslinka ta jest prawie rze chwastem...
5. no to piekinie... jeszcze kilka takich informacji, a czeka nas na prawde fala zatruc, bo jak wiecej malolatow się dowie o biluniu, to nawpierdalaja się ile tylko wlezie, zeby tylko halo i fajnie bylo...
6. czemu ci ludzie lubia mnie tak bardzo wkurwiac...?
Kwiat paproci
Bieluń może sobie być zakazany I tak znam miejsca, gdzie rośnie go w pizdu i wątpię, żeby ktoś się zapuszczał w takie krzaczory, żeby wytępić kilka krzaków A swoją drogą to raz już wylądowałem na toksykologii... Trochę za dużo mi się zjadło Swoją drogą po bieluniu są hardcorowe koszmary Założę się, ze kto nie jadł bielunia- nie wie co to koszmar
-
- Forumowy maniak
- Posty: 356
- Rejestracja: 2005-05-01, 21:16
no i o to tez mi chodzi... kolejny kretynski zakaz, powodujacy kolejne kretynskie zejscia, jeszcze wiekszych kretynow...Skóra 66 pisze:I tak znam miejsca, gdzie rośnie go w pizdu i wątpię, żeby ktoś się zapuszczał w takie krzaczory, żeby wytępić kilka krzaków n
wiem, ze pitole straszne bzdety, ale czasami mam juz tego dosc...
a kto bedzie chcial, to i tak dostanie/znajdzie