Magia Runicznych Symboli Ochronnych
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 189
- Rejestracja: 2005-06-23, 19:30
- Lokalizacja: Okolice warszawy
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 166
- Rejestracja: 2005-07-20, 10:23
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 166
- Rejestracja: 2005-07-20, 10:23
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 166
- Rejestracja: 2005-07-20, 10:23
Gore skoro wróżyłeś z run, to napisz coś o tym w dziale Wróżenie/Runy. Chętnie bym o tym coś przeczytał, a jak na razie nikt o tym nie pisał.
A może używałeś run jako ochrony, amuletu, talizmanu? Tworzyłeś kiedyś bindruny? Co wiesz o Galdrach? Opowiedz nam, bo jak na razie, to w tym dziale coraz częściej schodzimy z tematu i przydałby się jakiś powiew świeżości.
A może używałeś run jako ochrony, amuletu, talizmanu? Tworzyłeś kiedyś bindruny? Co wiesz o Galdrach? Opowiedz nam, bo jak na razie, to w tym dziale coraz częściej schodzimy z tematu i przydałby się jakiś powiew świeżości.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 356
- Rejestracja: 2005-05-01, 21:16
ja zawsze robie bindruny ("zawsze" - czytaj od kad wiem, co to jest ) symbole graficzne, kombinowanie nowych znakow, przemawia do mnie bardziej niz skrypty. tzn. moge kozystac ze skryptu, ale i tak wole z niego zrobic kombinacje i stworzyc zupelnie nowy symbol graficzny. to bardziej przemawia do mojej podswiadomosci. poza tym, kiedy mysle nad odpowiednim polaczeniem, spedzam wiecej czasu nad danym symbolem, wiaze się z nim emocjonalnie.Watislav pisze:Tworzyłeś kiedyś bindruny?
kolega kiedys mi powiedzial, ze najmocniejsze bindruny/runy/skrypty sa w tedy, kiedy wycina się je na skorze, ewentualnie tatuuje. ja planuje stworzyc "zywya" bindrune mojego "imienia"
zywe bindruny/runy sa ponoc tez bardzo silne, ale o tym dowiem się za jakis czas
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 227
- Rejestracja: 2005-07-21, 04:55
- Lokalizacja: Warszawa
Jako że nie zauważyłem nigdzie tematu pentagram:
http://www.teksty.gildia.pl/kormak/pentagram/pentagram
Podstawowe informacje o historii pentagramu. Nic nadzywczajnego, ale wyjaśni dlaczego ten z dwoma do góry jest 'złyyyy' a odwrotny jest 'dobry (czyt. Good, gut)'
Ogólnie pentagram to nie tylko te pięć kresek i koło - podstawowa wiedza o magicznych symbolach mówi, że: pentagram - figura magiczna składająca się z pięciu linii, często zamykana, wpisywana w okrąg.
Podobnie heksagramy - heksa - sześć ... itd. itp.
http://www.teksty.gildia.pl/kormak/pentagram/pentagram
Podstawowe informacje o historii pentagramu. Nic nadzywczajnego, ale wyjaśni dlaczego ten z dwoma do góry jest 'złyyyy' a odwrotny jest 'dobry (czyt. Good, gut)'
Ogólnie pentagram to nie tylko te pięć kresek i koło - podstawowa wiedza o magicznych symbolach mówi, że: pentagram - figura magiczna składająca się z pięciu linii, często zamykana, wpisywana w okrąg.
Podobnie heksagramy - heksa - sześć ... itd. itp.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 166
- Rejestracja: 2005-07-20, 10:23
-
- Forumowy maniak
- Posty: 356
- Rejestracja: 2005-05-01, 21:16
Nie Watislav... chodzilo o tat./wycinanie na naszej skorze/ciele. nie przejmuj się... ja tez podziekuje ale zywy bind run, jak najbardziej, tylko jeszcze teraz nie dam rady (ja, jak ja, bo to raczej nie od mnie zalezy )Watislav pisze:Tatuowanie/wycinanie na skórze run? Nie, dzięki. No, chyba że chodzi o kawałek skóry zwierzęcej.
interesuje mnie cos jeszcze...
chodzi mi tu o podzial run: aktywne/pasywne
o co w tym chodzi dokladnie i jakie to ma znaczenie, przy dobieraniu run w sigilach/bindrunach/etc.
znam podziel (tzn. ktore runy sa jakie) niestety brak mi informacji praktcznych - co to oznacza i jak powinno się to stosowac... bo rozumiem, ze nikt nie wymyslil sobie tego podzialu od tak sobie, bo mu się nudzilo! (mam przynajmniej tak nadzieje... )
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 227
- Rejestracja: 2005-07-21, 04:55
- Lokalizacja: Warszawa
Ja zbieram się od dluższego czasu żeby naprawić maszynkę do tatuażu znajomego i wytatuować jednemu z towarzyszów magyi układ runiczny na plecach.Watislav pisze:Tatuowanie/wycinanie na skórze run? Nie, dzięki. No, chyba że chodzi o kawałek skóry zwierzęcej.
Jest to decyzja przemyślana i dorosła, do której zbieramy się od ponad roku. Praktycznie zloży się to na kilko-dniowy rytuał (wpierw przygotowanie skóry, ciała i ducha znajomego, potem pierwsze rysy czyli robienie kontur tatuażu, następnego dnia cieniowanie run, znaków, pare dni później (3-4) wypełnienie wzoru. Na koniec ostateczna konsekracja).
Sam będe się pewnie przygotowywał do tego kilka tygodni.
Zaszczytem jest możliwość zrobienia czegoś takiego (może też dlateego że nie każdy umie tatuować).
-
- Forumowy maniak
- Posty: 356
- Rejestracja: 2005-05-01, 21:16
-
- Administrator
- Posty: 544
- Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forumowy maniak
- Posty: 356
- Rejestracja: 2005-05-01, 21:16
-
- Administrator
- Posty: 544
- Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forumowy maniak
- Posty: 356
- Rejestracja: 2005-05-01, 21:16
-
- Administrator
- Posty: 544
- Rejestracja: 2005-04-11, 23:19
- Lokalizacja: Kraków
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 227
- Rejestracja: 2005-07-21, 04:55
- Lokalizacja: Warszawa
Pracuje w branży sąsiednej do tatuażu i siedząc czasami w jakimś salonie widze jak przychodzą małolaty i każą sovbie wydziargać delfinka na łopatce czy pajączka na piersi. Jeśli jednek koleś zastanawia się nad tym kilka lat, i jest dojrzałym, prawidłowo myslącym człowiekiem, to nie widze przeszkód żeby zrobił sobie taki tatuaż.runy na swojej skórze... na stałe... na wieki, po grób?
eee dzięki... a jak się coś odmieni? jak się stwierdzi, że to jednak nie tak, nie tam nie siak
miało być?
Właściwioś, że krew jest lepszym czynnikiem wiąże się z kilkoma przyczynami: 1)między magiem a jego krwią istnieje tzw. nić sympatyczna, która bezpośrednio wiąże z nią maga zarówno fizycznie jak i magicznie, emocjonalnie 2)krew jest naturalnym fluidem zaopatrzonym w ogromne pokłady energi (no chyba tylko sperma posiada jej więcej) 3)samo okleczanie się już silnie oddziaływuje na psychike i występuje tu coś tak jak w przypadku sigilizacji - świadomość przy zacinaniu się odchodzi na bok, a wszystko co się dzieje głęboko zagnieżdża się w psychice 4)krew właśnie z racji przesądów i wierzeń lepiej oddziaływuje na psychike i bardziej zagnieżdża się w podświadomości.Fenikt, nieraz jest napisane, zeby runy byly wykonane (narysowane) z krwi. to taki symbol mocy, wiekszego zaangarzowania i zwiazku emocjonalnego z magiem i jego dzielem..
Osobiście nie lubie okaleczania się i nie widze w tym sensu, lecz jeśli ktoś chce to robić, to nie widze przeszkód. [/quote]