Mitologia / Prawda
-
- Administrator
- Posty: 4878
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Mitologia / Prawda
Jak myślisz, [you], ile mitologia ma (lub może mieć) wspólnego z prawdą historyczną
Ostatnio zmieniony 2005-06-13, 09:52 przez Ivellios, łącznie zmieniany 1 raz.
no nie wiem Neo, częśc z mitologicznych opowiadań moze być prawdą, ale niektóre historie mogą być czystą fikcją literacką (jak być moze Atlantyda), taki Platon, poza spisywaniem wydarzeń historycznych, mógł "na boku" dla zabawy pisać sobie "epopeje", a akurat pisarzom kalorii nie brakowało, byli bardzo cenieni....być moze pisali nawet bajki dla dzieci , kto wie....
Na większość tych podstawowych mitów, np. o Tezeuszu, Atenie, Odysie itp. są dowody, że historia taka miała miejsce. Można, tak jak powiedział Baranek, myśleć, że Platon pisał dla zabawy. Fakt, ludzie mieli różne rozrywki, a to też forma rozrywki. Zobaczmy: Mit o Korze i Demeter. Są tylko dowody na to, że takie postacie istniały. Ja jednak wierzę w całą tą historię z porwaniem, zmiane pór roku. Mity mają to do siebie, przynajmniej w moim przypaku, że czarują. Jak je czytam to zaczynam w to wszystko tak maksymalnie wierzyć, że aż chciałabym to wyznawać na codzień.
-
- Administrator
- Posty: 4878
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Re: Mitologia / Prawda
Gdyby to była fikcja, to Heinrich Schliemann nie odkryłby ruin Troi...wp_pl pisze:moi zdaniem tak pół na pół .......... np. mitologia grecka, mit o wojnie trojańskiej - wojna rzeczywisie była, ale przebieg opisany w mitologi jest fikcjąIvellios pisze:Jak myślisz, [you], ile mitologia ma (lub może mieć) wspólnego z prawdą historyczną
Odnośnie odkrywcy Troi to jest bardzo ciekawa historia.
Zaraz po pierwszych znaleziskach, czyli po znalezieniu Złotej Maski Agamemnona zamieszkał on w małym hoteliku i opowiedział właścicielowi, co znalazł. Ten był bardzo ciekawy wszystkiego rzecz jasna. Był to podrzędny hotelik. Schliemann poprosił właściciela, aby ten nazwał swoje dzieci Helena i Agamemnon. Hotel też dostał jakieś trojańskie imię. Wszystkie pokolenia dzieci tego faceta, które się rodziły dostawały trojańskie imię i tak jest do te pory. Słuchałam wywiadu z facetem, który był praprapra wnuczkiem tego właściciela i nazywał się: Achilles Agamemnon.
Zaraz po pierwszych znaleziskach, czyli po znalezieniu Złotej Maski Agamemnona zamieszkał on w małym hoteliku i opowiedział właścicielowi, co znalazł. Ten był bardzo ciekawy wszystkiego rzecz jasna. Był to podrzędny hotelik. Schliemann poprosił właściciela, aby ten nazwał swoje dzieci Helena i Agamemnon. Hotel też dostał jakieś trojańskie imię. Wszystkie pokolenia dzieci tego faceta, które się rodziły dostawały trojańskie imię i tak jest do te pory. Słuchałam wywiadu z facetem, który był praprapra wnuczkiem tego właściciela i nazywał się: Achilles Agamemnon.
Ostatnio zmieniony 2005-02-27, 17:08 przez Daisy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Administrator
- Posty: 4878
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Administrator
- Posty: 4878
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 125
- Rejestracja: 2006-04-15, 14:53
-
- Administrator
- Posty: 4878
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 161
- Rejestracja: 2006-01-25, 21:27
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Duzo z mitologi na pewno się zdarzylo, wprawdzie nie ma na to 100% dowodöw ale jak sam Zauwazyles Troje odnaleziono, wprawdzie stojac obecnie wsröd ruin Troji nie zobaczysz morza a w tamtych czasach znajdowala się bezposrednio nad morzem, to i tak to nie zmienia faktu ze Troja zostala odnaleziona.
"Bogowie mitologi" tu klania się Däniken, wiecie sami co on o nich w swoich ksiazkach pisze i na pewno kazdy ma swoje zdanie. Osobiscie uwazam ze jesli to byly istoty z krwi i kosci ( a tak bylo wg. mitologi) i mialy taka wladze w rekach i przypuscmy ze takie istoty z kosmosu "zabawily" przez jakis czas na Ziemi, to na pewno ziemianie uwazali ich za Bogöw.Podobne wydarzenia znajdujemy w mitologi hinduskiej, tam tez sa opisane bitwy bogöw i latajace statki a nawet miasta. Moze 300 lat temu smiali się ludzie jak czytali o latajacych statkach a co dopiero miastach, dzisiaj mamy swoje samoloty bojowe ktöre niosa smierc i "raza ogniem" a latajace miasto? nasz stary MIR moze nie byl miastem ale malym domem na niebie do ktörego lataly zalogi "ryczacymi vimanami" a to jest tylko poczatek.
Czy chcemy czy nie,,,,,,,,,, bogöw z mitologi zaczelismy juz nasladowywac, i troche juz umiemy, przykry przyklad to wspölczesna bron i to nie tylko nuklearna.
pozdrawiam Arek
"Bogowie mitologi" tu klania się Däniken, wiecie sami co on o nich w swoich ksiazkach pisze i na pewno kazdy ma swoje zdanie. Osobiscie uwazam ze jesli to byly istoty z krwi i kosci ( a tak bylo wg. mitologi) i mialy taka wladze w rekach i przypuscmy ze takie istoty z kosmosu "zabawily" przez jakis czas na Ziemi, to na pewno ziemianie uwazali ich za Bogöw.Podobne wydarzenia znajdujemy w mitologi hinduskiej, tam tez sa opisane bitwy bogöw i latajace statki a nawet miasta. Moze 300 lat temu smiali się ludzie jak czytali o latajacych statkach a co dopiero miastach, dzisiaj mamy swoje samoloty bojowe ktöre niosa smierc i "raza ogniem" a latajace miasto? nasz stary MIR moze nie byl miastem ale malym domem na niebie do ktörego lataly zalogi "ryczacymi vimanami" a to jest tylko poczatek.
Czy chcemy czy nie,,,,,,,,,, bogöw z mitologi zaczelismy juz nasladowywac, i troche juz umiemy, przykry przyklad to wspölczesna bron i to nie tylko nuklearna.
pozdrawiam Arek
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 125
- Rejestracja: 2006-04-15, 14:53