Telekineza - da się nauczyć?
-
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Telekineza - da się nauczyć?
Jak wiadomo są zestawy ćwiczeń dla LD, OOBE, itp. A czy jest coś takiego dla telekinezy? Ta umiejętność bardzo by mi się bowiem przydała (powiedzmy łatwiejsze dźwiganie siatek z zakupami, chociaż wiem, że osiągnięcie takiego poziomu zajmie mi bardzo dużo czasu. Na początek starczyłoby mi nawet przesuwanie ołówka po stole)
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Takich tematów jest już mnóstwo na forum. jak chcesz łatwiej nosić siatki z zakupami to idź na siłownie i mięśnie ćwicz.
-
- Nowa Krew
- Posty: 6
- Rejestracja: 2009-06-17, 15:40
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Uhm. Wyszukiwarka nie gryzie.;p
http://www.google.pl/search?q=%C4%87wic ... =firefox-a
A z resztą wątpię by Ci się siatki udało nosić. xd
http://www.google.pl/search?q=%C4%87wic ... =firefox-a
A z resztą wątpię by Ci się siatki udało nosić. xd
-
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Najlepiej jakieś książki zakupic. Jakichś sprawdzonych autorów. Żeby nie było przypadku w którym kupisz książkę o telekinezie autora, która buduje kadłuby okrętowe.
Zajrzyj na aukcje internetowe.
Zajrzyj na aukcje internetowe.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Telekineza - da się nauczyć?
No, właśnie - Spooky. W tym jest problem, bo tutaj w tej konkretnej materii można łatwiej natrafi na odpowiednika Jana Pająka, niż na wiarygodną książkę - jaki tytuł polecasz?
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: 2010-08-03, 12:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Nigdy nie widziałem przekonujących przesłanek na temat istnienia telekinezy... To dla mnie na razie raczej science fiction.
-
- Nowa Krew
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-07-19, 00:41
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Dzisiejszy świat też kiedyś był science fictionAzoth44 pisze:Nigdy nie widziałem przekonujących przesłanek na temat istnienia telekinezy... To dla mnie na razie raczej science fiction.
-
- Nowa Krew
- Posty: 3
- Rejestracja: 2011-10-10, 21:51
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Być może da się tego nauczyć ale z pewnością nie jest to łatwe i na pewno musiał byś poświęcić parę dobrych lat by zauważyć jakie kolwiek efekty ;p Ale zawsze warto spróbować
-
- Nowa Krew
- Posty: 8
- Rejestracja: 2012-08-22, 12:54
- Lokalizacja: Tczew
- Komentarze: 1
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Dla mnie ? . Nie możliwe bajka wyssana z palca .
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 145
- Rejestracja: 2014-02-10, 23:24
- Lokalizacja: Polska
- Komentarze: 1
Re: Telekineza - da się nauczyć?
dla mnie tez nierealne chociaz gdzies slyszalem ze za pomoca oobe mozna tego dokonac ;p ale ja po 7 latach oobe niemam tak gestej materii zeby cos poruszyc ;d wiec lepiej idz na silke bo siatki to bedziesz jeszcze dlugo nosil xD
-
- Nowa Krew
- Posty: 22
- Rejestracja: 2019-05-05, 15:24
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Witam. Jestem nowy na forum.
Telekinezy da się nauczyć ale potrzeba na to sporo czasu. W moim przypadku trenuje ją jakieś 15 lat. Na tym etapie potrafię przesuwać lekkie przedmioty typu pudełka zapałek, ołówki, kredki
Najpierw trzeba zacząć od samego początku. Bierzemy coś bardzo lekkiego np. trochę nitki około 0,5cm i skupiamy swoją energię na niej. Z początku nic się nie będzie działo. Ale po kilku tygodniach zacznie drgać. Potem po kilku miesiącach zacznie się przesuwać o kilka cm.
Dopiero wtedy bierzemy coś ciezszego np. kawałek papieru i skupiamy się intensywnie magazunujac w rękach swoją energię psi. Jak poświecimy na trening kilka godz dziennie to za jakiś czas uda nam się nim poruszyć.
W moim przypadku po jakiś 8 latach udało mi się przesunąć pudełko zapałek. Też chciałbym nosić zakupy w ten sposób ale to zdaje sobie z tego sprawę że trzeba do tego jeszcze kilkudziesięciu lat praktyki. Wiem że jest to możliwe mój kolega bardziej doświadczony ode mnie już lekkie zakupy potrafi nosić w ten sposób. Ale on potrafi mocno skumulowac swoją energię praniczną.
Skoro wg naukowców wykorzystujemy około 10% mózgu to wykorzystując więcej możemy nauczyć się telekinezy i innych umiejętności.
Telekinezy da się nauczyć ale potrzeba na to sporo czasu. W moim przypadku trenuje ją jakieś 15 lat. Na tym etapie potrafię przesuwać lekkie przedmioty typu pudełka zapałek, ołówki, kredki
Najpierw trzeba zacząć od samego początku. Bierzemy coś bardzo lekkiego np. trochę nitki około 0,5cm i skupiamy swoją energię na niej. Z początku nic się nie będzie działo. Ale po kilku tygodniach zacznie drgać. Potem po kilku miesiącach zacznie się przesuwać o kilka cm.
Dopiero wtedy bierzemy coś ciezszego np. kawałek papieru i skupiamy się intensywnie magazunujac w rękach swoją energię psi. Jak poświecimy na trening kilka godz dziennie to za jakiś czas uda nam się nim poruszyć.
W moim przypadku po jakiś 8 latach udało mi się przesunąć pudełko zapałek. Też chciałbym nosić zakupy w ten sposób ale to zdaje sobie z tego sprawę że trzeba do tego jeszcze kilkudziesięciu lat praktyki. Wiem że jest to możliwe mój kolega bardziej doświadczony ode mnie już lekkie zakupy potrafi nosić w ten sposób. Ale on potrafi mocno skumulowac swoją energię praniczną.
Skoro wg naukowców wykorzystujemy około 10% mózgu to wykorzystując więcej możemy nauczyć się telekinezy i innych umiejętności.
-
- Nowa Krew
- Posty: 11
- Rejestracja: 2019-05-04, 09:43
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Są ludzie co widzą białe myszki. Nie pudełka zapałek ale żywe białe myszki.
A jak to jest z pudełkami zapałek?
Kładziemy jedno pudełko i ono potem się nam odwzorowuje z błędem. W ten sposób właśnie powstaje wrażenie ruchu, przemieszczania.
Jednak najlepiej jak się komu coś śni. Nie jest potrzebny żaden trening, wysilanie, a film powstaje.
A jak to jest z pudełkami zapałek?
Kładziemy jedno pudełko i ono potem się nam odwzorowuje z błędem. W ten sposób właśnie powstaje wrażenie ruchu, przemieszczania.
Jednak najlepiej jak się komu coś śni. Nie jest potrzebny żaden trening, wysilanie, a film powstaje.
-
- Nowa Krew
- Posty: 22
- Rejestracja: 2019-05-05, 15:24
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Mnie się nic nie wydaje. Potrafię przesuwać różnymi rzeczami, nawet mogę sprawić że uniosą się na chwilę do góry. To jednak wymaga sporego wysiłku po którym jestem wyczerpany. Jest to bardziej możliwe kiedy mamy pełnię księżyca bo wtedy mogę czerpać z niego energię.
Nie wiem po co miałbym kłamać. Ale jak nie chcesz to nie musisz mi wierzyć
Nie wiem po co miałbym kłamać. Ale jak nie chcesz to nie musisz mi wierzyć
-
- Nowa Krew
- Posty: 11
- Rejestracja: 2019-05-04, 09:43
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Ja cię nie posądzam o kłamstwo, chociaż jestem jakby sceptycznie nastawiony.
Zrób tak: jak ci się uda podnieść jedno pudełko, to podsuń pod nie drugie. Dopiero wtedy sam stwierdzisz jaka jest praktyczna wartość twojego doświadczenia.
Zrób tak: jak ci się uda podnieść jedno pudełko, to podsuń pod nie drugie. Dopiero wtedy sam stwierdzisz jaka jest praktyczna wartość twojego doświadczenia.
-
- Nowa Krew
- Posty: 22
- Rejestracja: 2019-05-05, 15:24
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Przedmioty ewidentnie się unoszą w powietrzu. Trwa to chwilę bo tak jak pisałem jest to mocno wyczerpujące. Mam na to świadków, choćby z mojej rodziny którzy mogą to potwierdzić.
-
- Nowa Krew
- Posty: 11
- Rejestracja: 2019-05-04, 09:43
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Trzymajmy się pudełka zapałek. Unosisz pudełko do góry wbrew przyciąganiu ziemskiemu. Ale sprawdź czy drugie pudełko możesz ręką podsunąć pod to uniesione. Jeśli nie potrafisz, to tracisz najlepszy kontakt z rzeczywistością, bo przecież poruszenie pudełkiem zapałek ręką jest osiągnięciem ludzkim którego nauczyliśmy się od malutkiego dziecka.
-
- Nowa Krew
- Posty: 11
- Rejestracja: 2019-05-04, 09:43
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Powiem ci jeszcze jedno, że jeśli będziesz trenował wzrok w ten sposób to go stracisz. Wda się rak.
-
- Nowa Krew
- Posty: 22
- Rejestracja: 2019-05-05, 15:24
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Dlaczego by się miał rak pojawić? Ja patrzę oczami duszy a oczy są jedynie pośrednikiem. Poza tym potrafię także odbierać świat mimo zamkniętych oczu.
-
- Nowa Krew
- Posty: 11
- Rejestracja: 2019-05-04, 09:43
Re: Telekineza - da się nauczyć?
Hmm... Nie chcę cię przekonywać do moich teorii. Ty z kolei nie chcesz podsunąć ręcznie pudełka zapałek. Jeśli odbierasz świat niby widzialny mimo zamkniętych oczu to tak jak byś odbierał prąd indukcyjny nie wiadomo przez kogo wzbudzany. Zatem oczy pozostają nieczynne i mózg może je uznać za niepotrzebne. Zabraknie promieniotwórczości i będą ci musieli wszczepić do gałek ocznych pierwiastki radioaktywne.