Witam, od jakiegoś roku mam wrażenie, że rozwijam się duchowo. Chciałbym się dowiedzieć jak dalej poprowadzić MOC, w którą nie tyle wierze, co jej doświadczyłem.
Mam 18 lat, nie mam zamiaru tutaj koloryzować, chcę się po prostu dalej rozwijać w tym kierunku. W ostatnim czasie doświadczyłem wielu dziwnych rzeczy, które głównie działy się podczas naTHCowania, w takim stanie mam wrażenie że wszystko przychodzi mi łatwiej, gdyż łatwiej jest w coś uwierzyć i porzucić powijaki rzeczywistości. Zacznę od telepatii. Czasem mam wrażenie, że prowadzę z kimś dialog w myślach, nie wiem na ile to wytwór mojej wyobraźni a na ile rzeczywiste połączenie (tym bardziej komunikacja), ale ciąg logiczny łączy się w całość. Czuję, że ktoś próbuje się ze mną skontaktować, ja wtedy próbuję odczytać intencję i odpowiadam najpierw telepatycznie, a potem np. oddzwaniam do kolegi a on odbiera telefon z zapytaniem potwierdzającym moją (wyimaginowaną?) tezę/komunikację. Dodam że kolega też jest idiotą. Ale co do tego mam pewne wątpliwości. Kolejny przykład telepatii jest dla mnie niemal stuprocentowy. Osoby w moim otoczeniu mają sposobność do odczytywania moich czasem skrytych idei w postaci myślokształtów (i vice versa), nie staram się z tym walczyć, lecz żyć tak, bym nie miał się czego wstydzić i ukrywać przed znajomymi. Troszkę wstydliwy przykład, kolega spytał głośno czy poleciało dużo prądu XDDD i każdy w chwilę uświadomił sobie OCB następując salwą śmiechu. Apropo, utrzymuję abstynencję seksualną gdzieś od miesiąca. Telepatia chyba weszła mi w krew, ale nie w takiej formie - krótko mówiąc ciężko mnie zrobić w uja, przestraszyć, zastraszyć, zamaskować zamiar, zaskoczyć, tak jakoś odczytuję intencję. Dziwnie to zabrzmi ale widzę czy ktoś ma dobre i czyste serce. Ogólnie niektórych ludzi (szczególnie tych, których poznaję) denerwuje moje zrozumienie kłamstwa i fałszu (choć staram się na poziomie werbalnym nie dawać znać że wiem)(często następuje komunikacja telepatyczna na zasadzie wiem że wiesz ze wiem że wiesz ale zamknij mordę- nic nie wiesz XD). Ostatnio dostałem w pysk od żulicy gdyż zrozumiałem co miała na myśli mówiąc to co powiedziała (słów nie pamiętam), ale miała na myśli seks. Od razu zobaczyłem to w formie myślokształtu (to była jej myśl nie moja), a ona jak tylko po moim wyrazie twarzy zobaczyła że ten ten, wstała costam popiepszyła i wywalila mi plaka ma morde XDD. Więc podczas spotkań z nowopoznanymi osobami staram się kontrolować mimikę i układ nerwowy (są to 2 oddzielne rzeczy???) ogólnie mi to wychodzi lecz nie do końca bez przypału. Przebywając ze starymi znajomymi nawet nie mam zamiaru czegokolwiek tłumić (z nowopoznanymi też nie zawsze MUSZĘ, wszystko zależy od człowieka). Dobra tyle o telepatii, jak chcecie jeszcze posłuchać to mogę więcej. Dodam jeszcze że nie uczyłem się telepatii, całe moje życie jest nauką. Dodam jeszcze, że dopiero po dłuższym czasie dostrzegłem jak znakomite warunki obserwacji tego jak działa ludzki umysł/wpływ społeczeństwa/jednostki były mi dane, muszę sobie to na nowo przekontemplować.
Tyle na temat telepatii, przejdźmy do energii. Już za małolata zakochałem się w Dragon Ballu, lecz wtedy nie sądziłem że jest w tym tyle TEGO. Po tym jak doświadczyłem czym jest energia na zasadzie just doing it odrodziły się moje wspomnienia z dzieciństwa i zacząłem na nowo oglądać DB, tym razem wyciągając z tego wnioski (brzmi śmiesznie, wiem, ale pewnie połowa DBhejterów to ignoranci którzy nie widzieli 5odcinków, takich odsyłam na kreskówka.pl). Ale wracając, moje doświadczenie odbyło się dosyć spontanicznie, tego dnia po prostu miałem w sobie mnóstwo energii co już wcześniej czułem (układ planet czy co?) + byłem najarany. Bez przyczyny ustawiłem się z najlepszymi kumplami, którzy wyczuli że jestem jakis naenergetyzowany. Ogólnie była wtedy noc, moja ulubiona pora, ciemno, super atmosfera klimat 0 oporów. To co, najaralem się jeszcze bardziej i wtedy poczułem przypływ mocy, co wyczuli moi koledzy komentując to mówiąc coś o magicznym zielu. Uwierzyłem jeszcze bardziej, i włączyłem MOC XDD na prawdę to poczułem co mnie w sumie nie dziwi, ale poczuli to moi koledzy(na marginesie dodam że akurat tamtych dwóch nie jara, a zaczęli się zachowywać jak narajani, stad wniosek że najaranie udziela się odoczeniu:)), mówiąc chodź wejdziemy w pole XD. Po chwili zaczęli mnie atakować (przyjacielsko oczywiście, hamując ciosy) które i tak nie dochodziły.. bo nie mogły. Czułem że kontroluję energię, znów były komentarze typu co ty czarujesz (dopiero potem spojrzałem na układ swoich dłoni). Dziwne jest to, że koledzy po prostu nie mogli podejść, złapać itp. i to właściwie oni wyczuli tą kontrolę chyba przede mną. Pole było realne, inny przykład, idę sobie z kolegą który też jest idiotą, najarani jak bąki. Spotykamy szczekające psy, mówie do niego -patrz to -co , włączyłem wtedy moc i psy się nagle uspokoiły. Jestem pewien że pole jest realne. Zainspirowany nowymi doświadczeniami zacząłem.. walić w drewnianą szafkę z zadowalającym mnie, ojca mniej efektem. Ból czuję ale umiem go kontrolować, ból fizyczny po uderzeniu z pięści w szafkę nie porównuje się do takiego jakiego doświadczałem przez pół roku. Ale o tym może później. Bawiłem się w coś ala voodoo (nie mam pojęcia o prawdziwiym voodoo ale chyba wiem na czym polega jego idea,, na pewno z jakimś efektem, ale o tym też może później.
Ogólnie wierze w karmę, w to że każdy czyn każda myśl pociągnie za sobą jakieś konsekwencje. Bezprzyczynowych zbiegów okoliczności też nie ma, cudów też nie ma, jest tylko magia, której tajniki chciałbym tutaj zgłębić. Boga nie traktuje jako pana z brodą. Szatana raczej jako system który zmusza nas do popełniania karmy.
Dzięki
Jak to kontrolować? Jak ćwiczyć silną wolę
-
- Nowa Krew
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-07-23, 11:03
-
- Nowa Krew
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-07-23, 11:03
Re: Jak to kontrolować? Jak ćwiczyć silną wolę
Przypadków nie ma, ostatnio grając w grę poznałem człowieka który od dłuższego czasu interesuje się energią. Przestrzegał mnie przed magią, jego religia ją potępia. Mówił że mag, uprawiający magię posługuje się demonami i to demony dokonują tych rzeczy. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Gdzie jest ta granica pomiędzy magią a manipulowaniem energią?
-
- Nowa Krew
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-07-23, 11:03
Re: Jak to kontrolować? Jak ćwiczyć silną wolę
proszę admina o usunięcie tego tematu