DUCH W DOMU??

[sweetagacia]

Chodzi, tylko w tym roku stało się tak że nikogo w domu nie było. Rok temu odmówił na szybkiego modlitwę, poświecił salon, wziął kopertę i tyle go widzieli. Czytałam, żeby wizyta księdza cokolwiek zdziała to musi on zmówić modlitwę w kazdym z pokoi i go poświęcic. U mnie w każdym pokoju wisi krzyż lub jakis inny poświęcony przedmiot. Ja od 2 miesięcy namiętnie odmawiam zdrowaśki na różańcu, ale to jednak nie pomaga może z powodu mojej płytkiej wiary w to wszystko albo przez to że usilnie pragnę coś zrobić. Może indywidualna modlitwa nic nie pomaga??

[Ignorant]

Przepraszam że się wtrące w środek rozmowy ale mam co nieco do powiedzenia na ten temat ale to tylko moje zdanie więc :

Dziś rano przygotowując się na zajecia w lustrze zobaczyłam przemykający cień a wszyscy domownicy spali bo było przed godziną 6 rano.

Była wczesna pora , pewnie byłaś nie wyspana więc po prostu pewnie miałaś zwidy

Zdjęcia wychodzą ale na prawie każdym są dziwne "bąbelki" często są one mleczne ale bywają szare lub zupełnie ciemne.

To wklej parę fotek z tymi "bombelkami" chętnie je zobaczę

Po urodzeniu przez mame blizniąc znowu to wszystko się nasiliło...dzieci bładziły wzrokiem za "czymś" po pokoju, wyciągały rączki przed siebie smiły się i gaworzyły...

Podobno dzieci tak jak i zwierzęta (psy , koty itd. ) widzą duchy ... a może po prostu jak to dzieci patrzały się byle gdzie i śmiały z byle czego

W moim pokoju gdzy zgasze światło widać maleńkie kolorowe światełka ktore fruną przez pokoj i nagle znikają

Też tak czasem mam to zupełnie normalne po prostu od razu po zgaszeniu światła tak się dzieje

Nie tylko ja słyszę i spostrzegam te wszystkie rzeczy, rodzice również. Niedawno przeprowadził się do nas mój brat i on również od samego początku czuł czyjąś obecność a od pewnego czasu również słyszy dziewne dzięki, skarży się na samo zapalające się swiatła.

Jeśli wierzycie że coś tam jest i nastawiacie się na to że coś usłyszycie , zobaczycie , odczujecie itd. to na pewno tak się stanie bo w to wierzycie i wasza psychika po prostu płata wam figle

To puki co tyle ode mnie pozdrawiam Ignorant

[Beowulf]

Racja. Przecież ksiądz co roku chodzi. Nie było go u Was? Mi to nie wygląda na żadną zjawę. Chociaż może... Pierwsze to muszę mieć dowód, na to co piszesz, bo już niemało takich mądrych tu było. Opętanych, porwanych przez kosmitów... Aj długo by opowiadać. Więc zrób zdjęcia, nagraj coś, cokolwiek zrób. Masz kamerkę od Skype'a...?

[Veritas]

Igi dobrze mówi. Wstaw te zdjęcia a my je obejrzymy.

[wolek14]

od kilku tygodni nasze radioodbiorniki wariują, telewizory szumią i gubią zasięg chociaż fachowcy uznali ze wszystko jest okey. Światła czasem same się zapalają, u rodzicow w pokoju właczył się kilkakrotnie wiatrak na suficie,

Radio i TV to norma, że gubią "zasięg" i tym podobne sprawy. Nic nadzwyczajnego. A włączniki światła i wiatraka nie są przypadkiem bistabilnymi?

[Beowulf]

Tak jak Ci radzimy najpierw coś uchwyć, bo z takiego pisania to nic nie wywnioskujemy, musimy to ocenić okiem ekspertów ;P Gubienie zasięgu. Po prostu brak łączności, może usterka radia, albo coś u nich w stacji, albo burza... Nie ma co wpadać w paranoję i wszystko uznawać za paranormalne.

[Ignorant]

I tu się muszę z Beowulf 'em zgodzić

[Beowulf]

No Więc czekamy i radzę Ci. Nie wpadaj w histerię i inne paranoidalne stany, bo wszystko w Twoim mniemaniu będzie paranormalne. Trzeba zachować zimną krew, postarać się coś uchwycić, cokolwiek zrobić, modlić się (to często pomaga), za dusze zmarłego i za cierpiących w czyśćcu, jeśli nic nie pomoże, trzeba skonsultować się z egzorcystą.

[Ignorant]

E tam od razu z egzorcystą ... mi się wydaje że tam tak naprawdę nic się nie dzieje i albo autor tematu robi sobie "jaja" albo tak bardzo wierzy że się tam coś dzieje że ma aż zwidy jest też trzecia opcja ... że może to być duch ale już za dużo takich historyjek słyszałem a żeby od razu w to uwierzyć Ale to oczywiście tylko moja opinia

[Veritas]

Tak. To dostaniemy linki do tych zdjęć?

[Ignorant]

Cierpliwości Veritasie Wątpie aby te zdjęcia zostały dzisiaj dodane

[Beowulf]

Nie dostaniemy, bo autorka możliwe po prostu zmyśla, by nie wiem zyskać sobie wśród nas autorytet, albo charyzmę swego rodzaju. A może coś się stało, a sweetgacia to nad interpretuje. No i rzecz jasna dodaje kilka rzeczy, historyjkę z bratem (że to on też widział) czy te z wiatrakiem... A dajcie spokój, chcemy dowodu.

A tak nawiasem mówiąc, na stronce był dobry artykuł o jakby to powiedział ktoś ,,białych kulkach na zdjęciach nawiedzonych miejsc" oO

Pozdrawiam!

[Ignorant]

No możliwe że autorka dodaje niektóre fakty do tej swojej zmyślonej historyjki abyśmy w nią wierzyli ale nie można wykluczyć że jednak mówi prawdę

[Dagmara]

Moim skromnym, jak zwykle zresztą, zdaniem te kulki-bąbelki wychodzące na zdjęciach to może być nic innego jak zwykłe orby, które jak wiemy są niczym innym jak kurzem znajdującym wszędzie, także z tym zjawiskiem nie wiązałabym zdecydowanie nic nadprzyrodzonego.

Kolorowe plamki po zgaszeniu świateł również nie jest niczym nadzwyczajnym, tak właśnie działa ludzkie oko, zanim przywyknie do mroku w danym pomieszczeniu w którym to nagle wyłączymy światło.
Nie jesteśmy w widzeniu przecież fenomenami, także inni mogą widzieć plamki, a drudzy smugi i tym podobnym, zanim wzrok przyzwyczai się do nagłej zmiany.

Z tą elektrycznością, wszystko ma swe wady, może to zwyczajne usterki, jakieś pewnego rodzaju przesilenia w energetyce, spięcia, mnie wiele razy samo radio się włączyło w okolicach 3.00 ( pamiętam to do dziś, bo wcześniej oglądałam egzorcyzmy Emily Rose głupi zbieg okoliczności) dvd, telewizor, u mojego znajomego często też światło co sama byłam świadkiem, a co później okazało się jakimiś drobnymi usterkami.
Także i w tych przypadkach może nie być również nic nadzwyczajnego, największym błędem osób wierzących w nawiedzenia jest dopatrywanie się sił nadprzyrodzonych w naturalnych aspektach, zwłaszcza jeśli chodzi o urządzenia elektryczne.
Radzę więc poszukać na dobry początek naprawdę solidnego elektryka by posprawdzał wszystko, tak dla świętego spokoju.
Bo to, że dom przeszedł remont i ktoś tam stwierdził, że wszystko jest ok. jeszcze o niczym nie świadczy na sto procent, zwłaszcza jeżeli dom jest stary.

Dlaczego więc wszyscy czujecie czyjąś obecność, cóż tak właśnie działa nasza podświadomość, wystarczy kilka ''dziwnych zjawisk'' których nie potraficie wytłumaczyć i już inne zajścia zostają automatycznie łączone ze sobą i przypisywane działaniu obcych bytów.
Zwykłe skrzypienia podłogi, które mają miejsce w większości domów, czy mebli, mają już dla was znaczenie paranormalne, a to jest błąd bo im więcej będziecie o tym rozmawiać, myśleć, tym częściej będziecie we wszystkim dopatrywać się działania duchów, a nawet mieć omamy samym nastawieniem dostrzegając złowrogie cienie ukryte po kątach.

Dlaczego patrzę na to wszystko tak sceptycznie mimo iż w duchy wierzę?
Ponieważ na forum mieliśmy naprawdę od groma takich historii, ludzie najpierw wszystko opisywali, a później znikali bez odzewu pomimo udzielonych rad.
Jeśli to co opisujesz i nam przedstawiłaś ma związek naprawdę z czymś nadprzyrodzonym, wykluczając zdecydowanie wszystko to co było w naturalny sposób wyjaśnione, a chcesz się tego pozbyć możesz spróbować sama odprawić rytuał oczyszczający domu, no chyba że z góry postawisz na księdza.
Pozdrawiam ciepło.

[Ignorant]

Nic dodać nic ująć Dagmara opisała prawie wszystko to co ja tylko że w bardziej mądry sposób ... :D I w takich sytuacjach widać że na forum są użytkownicy normalnie i nie normalni

[Monomagnum]

razem z mama przeprowadziłyśmy się tutaj do mojego ojczyma domu, ktoremu pare lat temu umarli rodzice.

To że rodzice Twojego ojczyma nie żyją, nie musi to mieć w żadnym stopniu powiązania z rzekomymi paranormalnymi manifestacjami w Twoim nowym domu. Widać wyraźnie to zaznaczasz, dlaczego?

Zdjęcia wychodzą ale na prawie każdym są dziwne "bąbelki" często są one mleczne ale bywają szare lub zupełnie ciemne.

Możliwe że to tylko orby, ale lepiej żeby każdy forumowicz mógł się z tym zapoznać osobiście. Czekamy na zdjęcia!

Wiem, że u mnie w domu "coś" jest, ale nie wiem w jaki sposób mam się tego pozbyć i dlaczego co jakiś czas nic się nie dzieje a pózniej znowu wszystko zaczyna się od nowa.

To fajnie że wpadłaś na Paranormalium i szukasz tutaj pomocy, ale na Twoim miejscu czytałbym ile się da w internecie i literaturze, patrzył na podobne tematy (nie tylko na tym forum) by wiedzieć na czym się stoi. To że jesteśmy użytkownikami tegoż forum nie świadczy o tym że wszyscy przeżyliśmy jakieś paranormalne wydarzenia.

Nasówa mi się jeszcze pytanie: czy to wszystko może nabrać na sile?? bo jeżeli chodzi o egzorcyste to jest jeszcze za wcześnie??

Jeśli to co opisujesz jest prawdą, to faktycznie może nabrać na sile tak samo jak może przestać manifestować swoją obecność. A ja na Twoim miejscu już dawno skontaktowałbym się z egzorcystą.

W mojej miejscowości niestety nie ma egzorcysty a najbliższy znajduje się we Wrocławiu. W internecie znalazłam ich bodajże 3

Nie szkodzi, w Polsce jest ich nieco ponad 100 bodajże. To ksiądz który jest powołany do pomocy bliźnim jak każdy inny. Ma obowiązek zareagować, nawet gdyby mieszkał na drugim końcu kraju.

Zapalające się samoistnie światła, dźwięk tłuczonej zastawy, kolorowe światełka latające w pokoju, zdjęcia które niszczeją zaraz po ich wykonaniu. Wszystko to jest na prawdę niesamowite, osobiście uważam to za nieco przesadzone, bądź całkiem wymyślone historyjki. Takich forumowiczów było wielu, jak napisane jest powyżej. Głęboko wierze w istnienie duchów, ich działalność w naszym materialnym świecie, ale opisana przez Ciebie historia, sposób w jaki to zrobiłaś zapali mi w głowie "czerwoną lampkę", bo niejednokrotnie z czymś takim się spotykałem i wiem jak się to kończyło. Z resztą dagmara napisała jak...
Póki co czekam na zdjęcia jakie wykonałaś i film jaki miałaś nakręcić, nie mówię "nie", ale żebym powiedział "tak" potrzebuje bodźca który mnie do tego przekona.

Pozdrawiam!

-- 2011-01-27, 18:14 --

I w takich sytuacjach widać że na forum są użytkownicy normalnie i nie normalni

Heh nie przesadzajmy Przyjmijmy że każdy jest inny
OK koniec offtopa z mojej strony

[Veritas]

Czyli na próźno czekamy na zdjęcia? Cholercia, a już miałem nadzieję że kogoś naprawdę duchy nawiedzają.

[Monomagnum]

Tsaa, mógłbym napisać mądre przysłowie "Nie chwal dnia przez zachodem słońca", ale jakoś mi się wydaje że to i tak bez sensu... Kolejny poszukiwacz sensacji i rozgłosu. Będzie jeszcze nie jeden

Pozdrawiam!

[Timon]

czekajmy dalej a noz autor przypomni sobie o temacie

[Ignorant]

Coś mi się wydaje że autor już się tu nie pojawi bo go zdemaskowaliśmy i pewnie szuka rozgłosu na innych forach o takiej tematyce