Zwięrzęta a duchy
Re: Zwięrzęta a duchy
kwarki nie mogą istnieć oddzielnie. Normalnie wchodzą w skład protonów i neutronów. Wielu fizyków twierdzi że kwarki były w stanie wolnym na samym początku wszechświata. Czyli raczej dusza nie jest takim tworem z kwarków.
Re: Zwięrzęta a duchy
Z tego co mi wiadomo, materia jest formą zgęszczonej energii, której najmniejsza cząstką jest kwark (ele chyba jest już coś mniejszego i tak będzie do n-tej) . Teoria wirów mówi,że im wolniejsze jest wirowanie cząstek energii tym większa gęstość materii.
PS. Nie można wydzielić jednego kwarka, bo nie występuje samodzielnie
Czyli "dusza" ( jak myślę), to szybsze wirowanie cząstek energii, co powoduje rzadkość materii. W przeciwieństwie do ciała ludzkiego.
Zastrzegam, że nie upieram się przy swojej wersji, ale tak właśnie sądzę.
PS. Nie można wydzielić jednego kwarka, bo nie występuje samodzielnie
Czyli "dusza" ( jak myślę), to szybsze wirowanie cząstek energii, co powoduje rzadkość materii. W przeciwieństwie do ciała ludzkiego.
Zastrzegam, że nie upieram się przy swojej wersji, ale tak właśnie sądzę.
Re: Zwięrzęta a duchy
bardzo ciekawy tekst o duszy pojawił się na portalu racjonalista http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7136 jest napisane o tych próbach ważenia duszy
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Zwięrzęta a duchy
Przeczytałem ten art., próba wytłumaczenia dlaczego ludzie wierzą że mają duszę jest znakomicie ujęta, ale zaciekawił mnie bardziej ten inny eksperyment, widać gazy uchodzące z istoty żywej można także złapać i wtedy ciało nie traci wagi :
Autor tekstu: Janusz Popowski; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,7136
Nieco podobny eksperyment przeprowadził w latach trzydziestych XX wieku inny amerykański lekarz dr Harry Twinning praktykujący w Los Angeles. Tym razem obiektem badawczym były myszy uśmiercane cyjankiem potasu. Spadek wagi po, prawie natychmiastowej śmierci w wyniku podania cyjanku, wynosił kilka miligramów. Szczególnie ciekawa jest druga część eksperymentu, kiedy myszy umieszczane były w ciasnych, szczelnie zamkniętych szklanych rurkach, gdzie szybko ginęły wskutek uduszenia. Tym razem nie stwierdzano najmniejszego ubytku masy ciała. Najwyraźniej mysia duszyczka lub cokolwiek innego lotnego, co opuszczało ciało gryzonia w momencie śmierci, nie miało zdolności przechodzenia przez szkło.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-02-06, 01:27
- Lokalizacja: Białystok
- Komentarze: 1
Re: Zwięrzęta a duchy
Więc gdyby te gazy nazwać duszą, mogłyby ją posiadać i zwierzęta
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-02-06, 01:27
- Lokalizacja: Białystok
- Komentarze: 1
Re: Zwięrzęta a duchy
zamykaj w szklanej kulce co chcesz, ja dalej wierzę, ze zwierzaki duszę posiadają
Re: Zwięrzęta a duchy
Przecież z tego eksperymentu jasno wynika że ubytek masy ciała był spowodowany utratą powietrza zawartego w ciele. Waga całej rurki z zawartą w niej myszą nie zmieniła się tylko dlatego że powietrze zostało w tej rurce zatrzymane i nie wydostało się na zewnątrz. Kto chce może dalej wierzyć że to dusza wyciekła. Świat będzie dla niektórych zbyt przykry kiedy sobie uświadomią że w tym zjawisku nie ma nic niezwykłego.
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-02-06, 01:27
- Lokalizacja: Białystok
- Komentarze: 1
Re: Zwięrzęta a duchy
Wcale nie twierdzę, że będę obstawać przy tym, ze to co ubyło lub raczej nie to była dusza, bo rzeczywiście musiało być to powietrze. I dalej istnienie duszy zostaje niepotwierdzone i najprawopodobniej tak właśnie zostanie
Re: Zwięrzęta a duchy
Jak mieszkałem kiedyś na starym mieszkaniu (nie znam jego historii - nie wiem co się w nim wydarzyło) to mój pies często w środku nocy nagle zaczynał wyć i szczekać i często podejrzewałem że to duch, więc prawdopodobnie widzą.
Re: Zwięrzęta a duchy
Jeśli chodzi o psy, może nie tyle co widzą, ale zdecydowanie wyczuwają daną energię w domu, czy to domowników, czy obcych bytów lub tym podobnym.
- Monomagnum
- Forumowy maniak
- Posty: 364
- Rejestracja: 2009-01-06, 23:08
- Lokalizacja: Brzozów
- Komentarze: 58
Re: Zwięrzęta a duchy
Odświeżając temat
Różnice jakie występują między zwierzętami a ludźmi w moim mniemaniu obrazują to że my jako jedyny gatunek organizmów żywych mamy dusze. Wystarczy popatrzeć na potrzeby jednego i drugiego gatunku. Człowiek potrzebuje religii, wiary w cokolwiek, ma potrzebę czczenia Boga, wierzy w życie po śmierci, a jeśli nie to przynajmniej się nad tym zastanawia. u zwierząt chyba jeszcze nigdy tego nie zauważono. To że po śmierci pupila jest nam przykro, czy na odwrót obrazuje tylko to że zwierzęta i ludzie (w zasadzie my też jesteśmy zwierzętami) mają zdolność przywiązywania się do siebie. Silne więzy obserwuje się u słoni, jednych z najinteligentniejszych ssaków na Ziemi, nie wliczając w to ludzi oczywiście...
Pozdrawiam!
Różnice jakie występują między zwierzętami a ludźmi w moim mniemaniu obrazują to że my jako jedyny gatunek organizmów żywych mamy dusze. Wystarczy popatrzeć na potrzeby jednego i drugiego gatunku. Człowiek potrzebuje religii, wiary w cokolwiek, ma potrzebę czczenia Boga, wierzy w życie po śmierci, a jeśli nie to przynajmniej się nad tym zastanawia. u zwierząt chyba jeszcze nigdy tego nie zauważono. To że po śmierci pupila jest nam przykro, czy na odwrót obrazuje tylko to że zwierzęta i ludzie (w zasadzie my też jesteśmy zwierzętami) mają zdolność przywiązywania się do siebie. Silne więzy obserwuje się u słoni, jednych z najinteligentniejszych ssaków na Ziemi, nie wliczając w to ludzi oczywiście...
Pozdrawiam!
- Beowulf
- Forumowy maniak
- Posty: 314
- Rejestracja: 2009-11-09, 18:44
- Lokalizacja: Brzozów
- Komentarze: 1
Re: Zwięrzęta a duchy
W sumie, skąd możemy wiedzieć, czy zwierzęta się nad tym nie zastanawiają? Pierwsze trzeba byłoby skupić się na pytaniu: ,,Czym jest dusza?"
Czy wiara w cokolwiek, jest dowodem, że posiada się duszę?
Oczywiście wierzę w Boga. Ale czy to nie nurtujące pytania jakie sobie zadajemy/zadawaliśmy, o naszym pochodzeniu (między innymi) nie są źródłem wiary? Czy nie dlatego narodziła się wiara?
Skąd wiemy, czy zwierzęta się nad tym nie zastanawiają?
To może brzmi trochę absurdalnie.
Na przykłada delfiny posiadają zdolność empatii.
Słonie opłakują zmarłych.
Małpy człekokształtne wytwarzają narzędzia.
W tym wypadku, każda odpowiedź, rodzi kolejne dziesiątki pytań. Temat wkracza już bardziej w metafizykę.
Pozdrawiam!
Czy wiara w cokolwiek, jest dowodem, że posiada się duszę?
Oczywiście wierzę w Boga. Ale czy to nie nurtujące pytania jakie sobie zadajemy/zadawaliśmy, o naszym pochodzeniu (między innymi) nie są źródłem wiary? Czy nie dlatego narodziła się wiara?
Skąd wiemy, czy zwierzęta się nad tym nie zastanawiają?
To może brzmi trochę absurdalnie.
Na przykłada delfiny posiadają zdolność empatii.
Słonie opłakują zmarłych.
Małpy człekokształtne wytwarzają narzędzia.
W tym wypadku, każda odpowiedź, rodzi kolejne dziesiątki pytań. Temat wkracza już bardziej w metafizykę.
Pozdrawiam!
- Monomagnum
- Forumowy maniak
- Posty: 364
- Rejestracja: 2009-01-06, 23:08
- Lokalizacja: Brzozów
- Komentarze: 58
Re: Zwięrzęta a duchy
Tak, stary, nie musisz powtarzać tego o czym rozmawialiśmy na osobności
Ale masz racje to wyjątkowo grząski temat. W zasadzie zdolność empatii wśród zwierząt, to że"opłakują zmarłych" może obrazować ich wysoką inteligencje, więc skoro przyjmiemy że wiara to twór zaawansowanej inteligencji sprawa wydaje się prostsza w rozwiązaniu, ale moim zdaniem to tak nie wygląda... Tylko żebyśmy za off top warna nie dostali
Pozdrawiam!
Ale masz racje to wyjątkowo grząski temat. W zasadzie zdolność empatii wśród zwierząt, to że"opłakują zmarłych" może obrazować ich wysoką inteligencje, więc skoro przyjmiemy że wiara to twór zaawansowanej inteligencji sprawa wydaje się prostsza w rozwiązaniu, ale moim zdaniem to tak nie wygląda... Tylko żebyśmy za off top warna nie dostali
Pozdrawiam!
- Beowulf
- Forumowy maniak
- Posty: 314
- Rejestracja: 2009-11-09, 18:44
- Lokalizacja: Brzozów
- Komentarze: 1
Re: Zwięrzęta a duchy
Empatia to min. zdolność współczuwania
Nie dostaniemy warna za off top, bo nie odbiegamy od tematu... Racja, temat jest grząski. Myślę, że tylko niektóre gatunki zwierzą MOGĄ mieć duszę. Wątpię by miał ją np. baran. Delfiny posiadają silne uczucie empatii, a to już krok ku ,,duszy"...
Pozdrawiam!
Nie dostaniemy warna za off top, bo nie odbiegamy od tematu... Racja, temat jest grząski. Myślę, że tylko niektóre gatunki zwierzą MOGĄ mieć duszę. Wątpię by miał ją np. baran. Delfiny posiadają silne uczucie empatii, a to już krok ku ,,duszy"...
Pozdrawiam!
- Monomagnum
- Forumowy maniak
- Posty: 364
- Rejestracja: 2009-01-06, 23:08
- Lokalizacja: Brzozów
- Komentarze: 58
Re: Zwięrzęta a duchy
Przecież to wiem, chodzi mi o zdolność empatii, o to że zwierzęta (delfiny czy słonie) potrafią odczuć ból, dostrzec cierpienie innych członków stada i samemu odczuwać to samo. Ale czy to dzieje się za sprawą duszy, czy inteligencji - to pytanie mnie najbardziej nurtuje...Empatia to min. zdolność współczuwania
PS: Nasz dialog nieuchronnie oddala się od pierwotnego tematu, pogadajmy o tym w temacie o Religiach itp.
*zdolność współczucia - nie współczuwania
Ostatnio zmieniony 2011-01-24, 22:54 przez Monomagnum, łącznie zmieniany 1 raz.
- Beowulf
- Forumowy maniak
- Posty: 314
- Rejestracja: 2009-11-09, 18:44
- Lokalizacja: Brzozów
- Komentarze: 1
Re: Zwięrzęta a duchy
Zdolność współczuwania innym, zapomniałem dodać A czy dusza i inteligencja nie mają nic ze sobą wspólnego?
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Zwięrzęta a duchy
Zależy czy mówimy o żywym czy o nieboszczyku
Re: Zwięrzęta a duchy
Nieboszczyk to nieboszczyk, i denatów proszę mi tu do tego nie mieszać. Veritas, nie prowokuj do off topu.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę