Widzenie Aury

[Ruskof]

A ja wsadze swoje pytanie-Gdy widziales aure,to jaka mniej wiecej grubosc miala?

[zblazowany]

Na jakich wykładach byłeś i gdzie bo z tego co widzę to za młody jesteś na studia?

[zblazowany]

Na razie nie piszę. Aha a co na to widzenie aury powiedział by okulista?

[zblazowany]

A aury przedmiotów też widzisz?

[Ruskof]

Na razie nie piszę. Aha a co na to widzenie aury powiedział by okulista?

Masz urojenia (schizofrenik) albo ze jaja se robisz w zywe oczy.

A aury przedmiotów też widzisz?

Juz mowiono kiedys ze przedmioty nie maja aury (nie sa zywe)

[zblazowany]

Przedmioty nie mają aury? a jakoś klucz ma aurę, i to taką ładną i kolorową. A może klucz to nie przedmiot??



W necie można znaleźć teksty ludzi którzy twierdzą że widzą aurę przedmiotów. Mnie to jest obojętne bo według mnie aury nie można w ogóle zobaczyć.

[Spock]

Nie wiem, czy fotografia kirlianowska jest tym, co ezoterycy nazywają "aurą". Bo ten klucz to właśnie taka fotografia.

[zblazowany]

ezoterycy mówią że to co wokół klucza to jest powidok a to wokoło człowieka to jest aura. Jak dla mnie naciągane jest tak żeby pasowało do swoich racji. Nie chcą przyjąć takiego wyjaśnienia bo to by oznaczało że albo klucz ma dusze albo człowieka to tylko kupa mięsa bez żadnej duszy.

[Ruskof]

Skoro klucz mialby miec dusze i aure,to powiedz,mi jak by ta aura zmienialaby kolory (w wlasnym mniemaniu)

Myslisz,ze bylaby czerwona bo otwiera drzwi 100 razy w dniu,szara gdyby na polce pare minut przelezala,zielona gdy ciagle brzeczy w kieszeni wlasciciela a moze niebieski kiedy chcialby siedziec wiecznie w zamku?

[zblazowany]

to ty jesteś specjalistą od aury, ja się na tym nie znam. Jeśli człowiek ma różne kolory aury to taki klucz też nie może być gorszy.

[Ruskof]

Nie jestem specjalista (w porownaniu do Voozie napewno nie) ale swoje wiem.
Skoro uwazasz ze klucz nie moze byc gorszy,to powiedz mi czy wiesz jakie twoje klucze mialy uczucia bodajze gdy przekrecales zamek do drzwi zeby wejsc do siebie,gdy je polozyles na polke albo gdy je wstawiles do zamka?Wtedy moze byc ci uwierzyl ze klucz naprawde posiada aure a nie ze to jest wymysl jakiejs bandy pseudoezoterykow

[zblazowany]

A jakie roślina ma uczucia? bolą ją korzenie a może jej smutno jak nie jest podlewana? Litości.

[Ruskof]

Roslina ma wlasny uklad nerwowy,produkuje wlasciwosci chemiczne,mamy udowodniona pewnosc ze posiada zycie,natomiast klucz to jedynie metalowy uklad szarych komorek ktore nawet nie da się wygiac,chyba ze orzy odpowiedniej temperaturze to zrobisz.

[|-_-|]

Pozwolę sobie zacytować Vooziego:

Energia i aura to co innego (chociaż istnieją powiązania). Aura jest związana z ciałami bardziej subtelnymi niż to fizyczne, a energia to boskie koło napędowe. Nie możesz zobaczyć aury przedmiotu! Możesz zobaczyć cyrkulację energii wokół tego przedmiotu, powidok, ale NIE aurę. Koniec.

Sama z ciekawości obserwowałam aurę rośliny, i faktycznie udało mi się co nieco dostrzec.

Nie wiem co się dzieje ze zblazowanym, wcześniej szło z nim podyskutować a teraz zachowuje się jak niedorozwinięty czternastolatek. x/

Dostrzegłam to już po tym zdaniu...

|-_-| odpadasz z dyskusji. Przykro mi, ale słabo z tobą, weź rutinoskorbin.

[zblazowany]

|-_-|
Sama obecność, jakby nie patrzeć, sporej ilości informacji o owej aurze jest dla mnie dowodem. Marnym , ale jest.
Amen - miłej dyskusji.

Ilość informacji o czymkolwiek nie jest żadnym dowodem. Równie dobrze mogę napisać że duża ilość wiadomości na temat batmana albo harrego potera jest dowodem na ich istnienie

Rośliny nie mają układu nerwowego. A klucz da się łatwo wygiąć nie trzeba go podgrzewać.
Rośliny też mają kolorowe aury czy tylko człowiek? A trawa też umie zrobić psi balla?

[Ruskof]

To ze czlowiek umie psi ball stworzyc nie znaczy ze rosliny tak umieja,i pokaz mi jak klucz wyginasz bo probowalem i nie udalo mi się (mam na mysli,ze wyraznie się ugnie,a nie ze kilkadziesiat komorek tylko nie ugnie a reszta zostaje intact)