Witam. Mialem dziś bardzo dziwna sytuaccje i sam nie wiem co o tym myśleć.
Wiec bylem tylko z babcia w domu i budzi mnie rano ze chyba mi telefon dzwoni bo slyszy wibracje(mialem wyciszony) ja mowie niech dzwoni i poszedlem dalej spac. Wstaje pozniej i szukam tego telefonu i nic. Więc dzwonie z babci telefonu do siebie i slysze wibracje tak jakby lezal na biurku , no ale go nigdzie nie widze...mysle ze moze jest w szufladzie czy gdzies wpadl , to powyjmowalem ksiazki z szafki wyjalem szuflade , patrzylem wszedzie do okola i nie ma. Ale gdy kladlem reke na biurko to w jednym miejscu czulem bardzo wyraznie wibracje , jakby ten telefon byl w tym drewnie. No ale coż mysle że nie mam pojecią gdzie on jest predzej czy pozniej znajdzie się, moze gdzies wpadl czy cos.
Mama przyjechala z pracy i mowie jej ze za chiny nie moge znalesc telefonu ale jest gdzies w biurku bo czuc i slychac wyraznie wibracje. Dzwonie znowu i pokazuje jej ze slychac wibracje i czuc , szczegolnie w jednym miejscu jakby byl doslownie w desce. Ja mialem zajecie na dworzu wiec powiedziala zebym poszedl robic a ona poszuka. Przychodze po 5 min i pytam jej się czy znalazla , ona mówi ze nie i szukamy go razem patrzymy gdzies tam za biurko , ja patrze i nagle telefon lezy !i to wlasnie w tym miejscu co sprawdzalem reka i wibracje byly najwieksze. Oboje bylismy w szoku. Mama mowi że tak jakby telefon ten przykryła reka ducha.
Co o tym sadzicie? Bo to nie jest taka sytuacja że moglo cos nam się wydawac ale tego telefonu na 100% tam nie bylo bo patrzylem na biurko nie raz i zreszta sprawdzalem reka i telefon znalazl się wlasnie w tym miejscu gdzie wczesniej nieraz trzymalem reke bo wibracje byly najwieksze.
10 lat temu stracilem bardzo bliska osobe. Czy to moze miec z tym zwiazek?
Mialem tez kiedys taki sen wlasnie po tej stracie , że bylem przeniesiony wlasnie z ta osoba w pewne miejsce(tylko pod inna postacia - biala kula dymu) , ktore zreszta pozniej okazalo się prawdziwe i wsyztsko się zgadzalo - mowiac dokladnie bylo to zlomowisko na ktorym lezal ten samochod po wypadku. No i jeszce mialem 1 sytuacje ale juz mniejsza z tym.
Znikniecie i pojawienie się telefonu
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Znikniecie i pojawienie się telefonu
Dżizas, k..a, ja p...
Jak masz bałagan, to co się dziwisz że nie możesz nic znaleźć. Won do sprzątania i nie pitol głupot. Zaczarowany telefon se wymyślił...
Jak masz bałagan, to co się dziwisz że nie możesz nic znaleźć. Won do sprzątania i nie pitol głupot. Zaczarowany telefon se wymyślił...