A myślałem że demony odeszły z mojego życia na zawsze ...

Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zjawiska, którego nie potrafisz wyjaśnić, opowiedz nam o nim.
Prosimy o nie zakładanie w tym dziale tematów typu "Proszę o pomoc dla kolegi"!
kozakkzk

A myślałem że demony odeszły z mojego życia na zawsze ...

Post autor: kozakkzk »

Witam wszystkich
Wczoraj wieczorem , zobaczyłem w swoim pokoju dziwną postać , (jako że mój wzrok jest bardzo czuły ,nawet jak byt nie ma fizycznego ciała w tym świecie to widzę jego aurę)
aura i energia pasowały do pomniejszych demonów , byłem sam w domu więc głośno zacząłem mówić "Qui es et quod vis" "Quem colis" , nikt nie odpowiedział spytałem (Polish loqueris) , w końcu wskazałem kierunki , N(media) S (meridiem) E (name) W (occidens) (mówiłem to co piszę w nawiasie to po łacińsku) . Dobra późno było to poszedłem spać , uznałem to za wybryk wyobraźni. To był Inccubus (pamiętajmy że succuby i inccuby są bisexualne , im obojętnie czy jesteś nim czy nią) , homosexualny miałem pecha ... , poszedłem spać , zaczął mnie dręczyć koszmar , nie mogłem się wybudzić , śniło mi się że goni mnie homo-pedofil który zaczyna mnie po chwili gwałcić , pomyślałem że chociaż we śnie coś zadziałam (zawsze jak słyszałem że pedofil zgwałcił kogoś tam to ręka mi się od razu w pięść zaciska) i poleciałem na niego z pięściami , udało mi się wybudzić , spróbowałem wejść w oobe , chciałem przetestować wysysanie energii , ale przestałem bo widziałem jego aurę wysysałem przez wizualizację i inne techniki , w końcu zniknął (nie wiem czy się ukrył czy dał za wygraną) , włączyłem laptopa i poszukałem modlitwy do św Michała Archanioła i Psalmu 50.Odmówiłem "Ojcze Nasz" "Modlitwę do Anioła Stróża","Zdrowaś Mario" "Pod Twą Obronę" "Modlitwa do Św Michała Archanioła"(Zwaną też "Egzorcyzm Prywatny" :P) "Psalm 50" . Zostały mi może 3 godziny snu , więc je wykorzystałem na ten ostatni. Spałem bardzo spokojnie , czujnie i z obolałą klatą :/ . Pragnę nie byłem sam w domu jak spałem
. "Ty nie możliwe" "Udajesz bohatera?" Nie , nastawiłem się psychicznie na demona i nie okazywałem strachu , chociaż się bałem nie okazywałem tego , bo by nie dał na cholerę za wygraną ... Tak jak w poprzednim temacie nie spodziewam się że ktoś w to uwierzy.

BTW
Dla użytkownika Cyril
Tak skutki uboczne czegoś takiego to m.in. późniejsza DUŻA wrażliwość na astral , widzenie ludzi których nie ma opętanie , skończyło się bez tego ostatniego , dlatego JA tylko czytam księgi , już nie przywołuję ,ale widzę ludzi których nie ma (może to duszę , może demony) , jestem bardzo wrażliwy na astral , widzę bardzo dobrze w ciemności , mam nie mal idealny słuch.
DanaS
Senior forum
Senior forum
Posty: 1009
Rejestracja: 2009-02-24, 13:49
Lokalizacja: Sopot

Re: A myślałem że demony odeszły z mojego życia na zawsze ...

Post autor: DanaS »

Po pierwsze: ODSTAW TO CO BIERZESZ albo się podziel, bo na trzeźwo to nie wchodzi
Po drugie: masz skłonności do przemocy seksualnej co temat to gwałt, radzę odstawić Freuda
Po trzecie: radze wizytę u lekarza bo to co tu piszesz nie trzyma się niczego

Zamykam temat, jeśli administracja uda za stosowne proszę odblokować, choć ja bym była za usunięciem bo to co kolega Kozak wypisuje wygląda na chęć zaimponowania i nic więcej.
Zablokowany

Wróć do „Nasze spotkania z nieznanym”