Miejscowosc na podkarpaciu

Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zjawiska, którego nie potrafisz wyjaśnić, opowiedz nam o nim.
Prosimy o nie zakładanie w tym dziale tematów typu "Proszę o pomoc dla kolegi"!
destro
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2010-11-01, 16:46

Miejscowosc na podkarpaciu

Post autor: destro »

Witam serdecznie mój pierwszy post na forum! A wiedz chciałbym opisać swoje przeżycia otóż mam dziewczyna w wiosce oddalonej o 4 km jak jeszcze niemiałem prawo jazdy jeździłem do niej rowerkiem i wiele razy skracałem sobie drogę przez taka mała miejscowość (26 domów krzaki i 2 rzeki w tym san) do pewnego razu jadąc rowerem (byłem trzeźwy) minąłem most na małej rzeczce (się zaczynają krzaki) otoczyło mnie chyba z 15 kotów(tak jakby chciały mi cos powiedzieć), przestraszyłem się ja jazgot na pedały w rowerze to jest moje doświadczenie! Po dowiadywałem się trochę od ludzi i dowiedziałem się ze w tej miejscowości dochodzi nieraz do dziwnych zjawisk dowiedziałem się tez ze w rzece san utopiła się nauczycielka, w małej rzeczce utopiło się małe dziecko (nie ochrzczone) oraz starsza kobieta powiesiła się w piwnicy swojego domu! Ludzie mówią tez o białym czymś przelatującym przez drogę! Oraz potworze który wskakuje do Sanu! Wiem ze ludzka wyobraźnia potrafi plątać figle ale jak wytłumaczyć te same zjawiska które wydarzyły się wielu osobom! Chciałbym tam isc w nocy ale nie znalazłem 2 odważnego który by tam poszedł ze mna!
Awatar użytkownika
szwagier0s
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 132
Rejestracja: 2010-09-30, 03:20
Lokalizacja: Wroclove
Komentarze: 1

Re: Miejscowosc na podkarpaciu

Post autor: szwagier0s »

Boże Święty! Kropka Ci nie działa? Masz i sobie skopiuj: .

A co do tematu, w każdej wsi, zresztą w każdym mieście również, są jakieś historyjki, opowiastki, legendy. Jeśli chcesz zająć się tą sprawą na poważnie to poszukaj jakichkolwiek potwierdzeń tych historii, dokumentów, gazet zamiast ślepo wierzyć ludziom mieszkającym na wsi i mając zapewne sporo wolnego czasu na różne opowiastki. Nie chcę urazić nikogo mieszkającego na wsi, ale chyba przyznacie mi rację, że na wsiach czas płynie o wiele wolniej. O ile to nie jakaś prowokacja, to koty mógł przyciągnąć jakiś zapach.

Swoją drogą "mam dziewczyna" "jak jeszcze niemiałem prawo jazdy" "przestraszyłem się ja jazgot na pedały w rowerze" "się zaczynają krzaki" zostawiam bez komentarza. :zly:

Chcesz być wiarygodny? Dostarcz zdjęcia, jakieś fakty, ew. podaj miejscowość i sam czegoś poszukam.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Nasze spotkania z nieznanym”