Czy to miejsce jest złe?
Masz poprsotu potrzebę przebyania w miejscu, w którym nie ma ludzi. Rozumiem taką potrzebę, bo sam w takie miejsca chodzę. Jednak jeśli odczówasz, że coś złego może się w tamtym miejscu stać, to raczej bym tam nie chodził. Być może jakaś grupa szatanistyczne przeprowadzała w tym miejscu jakieś czarne msze i sprowadziła złą energię w tamto miejsce. A dlaczego chodzisz tam? Bo ludzie mają pociąg do energii jaka by nie była, nawet jeśli się jej obawiają.
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Tommy
Masz tam jakies okreslone miejsce do ktorego Ciebie ciagnie albo to tylko ogolne spacerowanie po haldach????????????Kiedys tez lubilem wloczyc się po lesie, chociaz rodzice ni zabraniali zawsze tam szedlem i najchetniej sam. Wprawdzie nie byly te wedrowki polaczone z uczuciem strachu, ale sam nie wiem dlaczego ze zawsze chcialem tylko samemu się tam wybierac, niekiedy nawet swiadomie unikalem towarzystwa wybierajac się w tamte strony
Masz tam jakies okreslone miejsce do ktorego Ciebie ciagnie albo to tylko ogolne spacerowanie po haldach????????????Kiedys tez lubilem wloczyc się po lesie, chociaz rodzice ni zabraniali zawsze tam szedlem i najchetniej sam. Wprawdzie nie byly te wedrowki polaczone z uczuciem strachu, ale sam nie wiem dlaczego ze zawsze chcialem tylko samemu się tam wybierac, niekiedy nawet swiadomie unikalem towarzystwa wybierajac się w tamte strony
-
- Forumowy maniak
- Posty: 320
- Rejestracja: 2006-04-16, 10:15
baaa, ja jestem ciekawską nastolatką o silnych nerwach (jak widać) bo wczoraj sobie to obejrzałam (gdzieś koło 1-szej) i nie zrobiło to na mnie wrażenia. W dodatku po parogodzinnym słuchaniu "upiornej" muzyki, o której wspominałam w innym temacie. A co do trzeciej części filmiku to JEST plama na szybie a co do pary ujęć to od razu widać że podrobione
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 858
- Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
- Komentarze: 1
Tak z przezorności nie plątałbym się po tych hałdach. Za dużo tam siedzisz i być może twoja energia powiązała się z tamtym miejscem, a skoro tak, to te "złe" byty mają cie na talerzu. Dom we śnie oznacza ciebie. Jeśli hałda się paliła i teraz przed domem się paliło, to pewnie ich energia powiązała się z twoją. Jakby przenieśli się na ciebie albo raczej w twoje otoczenie. Trzeba by się pobawić energią, wytworzyć tarcze ze światła, albo coś podobnego, żeby się ich pozbyć.
W każdym razie są już obok ciebie. Może trzeba im pomóc, zapytać czego by chcieli, tak się robi z duchami.
Kawe bym przetłumaczył jako umiejętność widzenia zła właśnie, ale nie jako oczami, tylko duchem. A kubek, nie znalazłem na niego tłumaczenia, ale to naczynie, które oznacza zbyt duże przywiązywanie uwagi na zmartwienia i brak ufności w pewnych sprawach. Naczynie i kawa... Dobre zestawienie, wygląda, jakbyś nie ufał swoim umiejętnościom, może cie bardziej martwią?
[ Dodano: 2007-11-15, 13:40 ]
Nie wiem czy to z waszego punktu widzenia jest możliwe. Ale może te "zmartwienia" spowodowały ulewe?
Z mojego doświadczenia wynika, że możemy kontrolować pogode własnymi odczuciami. W dzieciństwie się to często zdarza, czasami to komuś zostanie na dalsze lata.
Kiedyś z siostrą próbowaliśmy, chyba nawet w tym roku, wywołać deszcz na południu kraju, udało się, ale tylko przywołaliśmy chmury i to nie na całym południu, a tylko pewnej części. Nie wiem jak siostra, bo mieszka w innym mieście, ale ja sobie wyobrażałem wiatr i był tzw halny przez moment, ale tylko u mnie. Zaprzestaliśmy tych praktyk, a szkoda, bo naprawde miłe efekty z tego były.
W każdym razie są już obok ciebie. Może trzeba im pomóc, zapytać czego by chcieli, tak się robi z duchami.
Kawe bym przetłumaczył jako umiejętność widzenia zła właśnie, ale nie jako oczami, tylko duchem. A kubek, nie znalazłem na niego tłumaczenia, ale to naczynie, które oznacza zbyt duże przywiązywanie uwagi na zmartwienia i brak ufności w pewnych sprawach. Naczynie i kawa... Dobre zestawienie, wygląda, jakbyś nie ufał swoim umiejętnościom, może cie bardziej martwią?
[ Dodano: 2007-11-15, 13:40 ]
Nie wiem czy to z waszego punktu widzenia jest możliwe. Ale może te "zmartwienia" spowodowały ulewe?
Z mojego doświadczenia wynika, że możemy kontrolować pogode własnymi odczuciami. W dzieciństwie się to często zdarza, czasami to komuś zostanie na dalsze lata.
Kiedyś z siostrą próbowaliśmy, chyba nawet w tym roku, wywołać deszcz na południu kraju, udało się, ale tylko przywołaliśmy chmury i to nie na całym południu, a tylko pewnej części. Nie wiem jak siostra, bo mieszka w innym mieście, ale ja sobie wyobrażałem wiatr i był tzw halny przez moment, ale tylko u mnie. Zaprzestaliśmy tych praktyk, a szkoda, bo naprawde miłe efekty z tego były.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę