Wiara, koncentracja, schematy i inne utrudniacze

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Wiara, koncentracja, schematy i inne utrudniacze

Wiara, koncentracja, schematy i inne utrudniacze

autor: Drak » 2011-10-26, 03:39

Witam

Kiedy czytam n-tego posta, że coś jest bzdurą, że ćwiczę to wiele lat i nic nie wychodzi to zastanawiam się czasami nad przyczyną tego, która nota bene najczęściej jest banalna - blade pojęcie o tym co sami robicie. To, że przeczytam 20 książek o lataniu to za mało by wsiąść w samolot i lecieć..

Gdyby to były jeszcze rzeczywiście książki techniczne to jakieś zaufanie mogę do nich mieć, ale w przypadku publikacji o ezo - mają one charakter zawsze wątpliwy.. często subiektywny.. tak jak ten post... zadawanie pytań i nieufność to pierwszy krok w kierunku zauważenia tego co jest wokół nas - do odkrycia sposobu realizacji celu, który sobie wyznaczyliśmy.

Kilka mitów powielanych jak plaga na każdym forum:

"Ale przecież bez wiary nic się nie osiągnie"

Do dzisiaj nie wierzę w to co czasami robię - ja po prostu to robię i co najwyżej mówię - miałem szczęście, mój organizm sobie z tym poradził, zdarza się, to pewnie wiatr, umysł płata mi figla, przecież to niemożliwe.. Walnąłbym demagogię mówiąc, że nie wierzę, ale na początku w nic nie wierzyłem, a wychodziło.. a do dzisiaj pozostało mi, by co jakiś czas gruntownie weryfikować czy nie brodzę w jakimś miejscu, bo w coś za mocno uwierzyłem..

To jest tak jak z lataniem.. nawet jeżeli najsilniej będziesz wierzył, że skacząc z 10 piętrowego budynku polecisz.. to i tak spadniesz. Wiara zawęża nasz zmysł obserwacji - wierzę, że coś jest takie i kropka.. czasami przez głupi pogląd nie zauważamy, że coś nie jest do końca tym w co wierzymy - jesteśmy o krok i nie potrafimy go zrobić, bo wierzymy, że to niemożliwe, bo nasza wiara w to że jest inaczej nam na to nie pozwala..

Mam nadzieję, że za bardzo nie pokręciłem. Chodzi mi o to, że świat jest jaki jest i to czy my w coś wierzymy nie spowoduje, że stanie się on nagle inny.. Każda wiara tworzy jakieś ramy wokół czegoś.. bądźcie bardziej sceptyczni do tego forum to prędzej osiągniecie coś w ezo.. testujcie, szukajcie, ale nie wierzcie.. jak coś jest białe to będzie białe i wasza wiara że jest czarne tego nie zmieni..

"musisz być cały czas maksymalnie skoncentrowany"

Koncentracja przydaje się do nauki i do programowania umysłu, ale to jest czubek góry lodowej na którym jesteśmy i czasami potrafimy na nim trwać latami zanim zejdziemy niżej.. Koncentracja w ezo jest jak budowanie drogi do jakiegoś celu. Samo budowanie nie spowoduje, że ten cel osiągniemy.. Na co nam droga jak i tak na nią nie wchodzimy.. aby na nią wejść musimy całkowicie porzucić budowanie i po prostu ruszyć.. Koncentracją budujemy, a relaksem idziemy po niej... podstawą do ruszenia jest zapomnienie o tym nad czym się koncentrowaliśmy przed chwilą..

Jako przykład podam telekinezę.., której przekleństwem jest właśnie nadmierna koncentracja..

"Mam 7 czakr.. a nawet tysiące"

To jest właśnie przykład wiary - bo tak piszą w książkach to tak jest.. Najczęściej jedni wierzą, inni przestają w końcu wierzyć, a niewielu je wykorzystuje.. ustaliliście miejsce czakr i nadaliście im cechy zamiast najpierw ich poszukać i zbadać. Nie wiem ile mam czakr - znam swoje większe ośrodki energetyczne z których korzystam.. niektórych nie warto ruszać, inne się przydają jak np. nie mamy czasu na sen, a chcemy być skoncentrowani przez cały kolejny dzień, chcemy sobie namieszać w życiu, chcemy przyspieszyć metabolizm.. kto szuka ten znajdzie.. Ośrodki o których mówię mają podobne role jak ich fizyczni odpowiednicy.. jeżeli wiesz gdzie masz np. żołądek, serce, czy sumienie to przykładając na nich ręce i koncentrując się poznasz ich możliwości.. Oczywiście wymieniłem tylko 3.. jedno jest jeszcze poza nami.. a właściwie ponad nami, ale z tym ostrożnie..

"W tym ćwiczeniu jest napisane, że dokładnie tak ma być.. ja to ćwiczę od lat i nic nie czuję"

Niegdyś przeczytałem, artykuł o mistrzu tai-chi, który po 7 latach przestał uczyć, bo stwierdził że nic nie czuje.. Doskonały przykład jak można skupiając się na szczegółach by dobrze wykonać ruch zapomnieć o jednym drobiazgu - to nie schemat jest tutaj najważniejszy.. szlifowanie ruchów nic nam nie da.. Owszem samo ćwiczenie tai-chi daje efekty zdrowotne, ale tak samo - bieganie, pływanie, ogólnie - ćwiczenia.. W przypadku tai-chi uczymy się podstawowych ruchów, jak się przemieszczać - ćwiczymy to chwilę.. Później stajemy i relaksujemy się tak długo, aż nasz cały ośrodek ciężkości będzie w stopach.. Dalej już żadna książka nie jest potrzebna..

P.S. Nie wierzcie w nic co jest napisane.. w ten tekst też.. zaufajcie sobie, obserwujcie i nie przejmujcie się jeżeli niczego nie widzicie.. traktujcie to jako rozrywkę wieczorną, albo ew. podczas jakiejść drzemki - podstawą niech będzie życie, a to niech będzie tylko niszowym hobby.. nigdy nie lekceważcie leków, ani ćwiczeń - wiarą można wyleczyć chorobę.., ale jak się nie rozumie tego do końca , a się tylko w coś wierzy to niekoniecznie - stosujcie ezo dodatkowo, a nie jako podstawę.. (poza tym jest tutaj akurat bardzo wiele aspektów - np. lista waszych priorytetów.. co wasz organizm robi najpierw z energią? To jest właśnie to co można osiągnąć np. chcesz być sprawny umysłowo - np. egzamin, a masz mało snu.. proszę bardzo, ale za to obudzisz się z bólem mięśni.. nie jesteśmy studnią bez dna.. studnie są poza nami, ale nie w nas) jeżeli chcecie się sprawdzać to zaczynajcie od rzeczy prostych - ból głowy (migreny są trudniejsze..), gardła.. swojego, później czyjegoś.. i pamiętajcie - wasz umysł musi zaakceptować, że coś się może wydarzyć.., albo wydarzy, ale niekoniecznie musi w to wierzyć. Powiedzenie sobie, że "przecież to proste" ułatwia zwykle wszytko.. Oczekujcie efektów natychmiast.. albo przynajmniej szybko.. jak ich nie będzie to zostawcie temat.., albo szukajcie innego sposobu..

Na górę