Ostatnio znalazłem coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=x8WZfBUo2SA
W drugiej minucie filmu pokazują posągi podobne do tego na filmie. Polecam też obejżec cały artykuł. Wdg. mnie twórcy filmów brali z tych posągów pomysł, ale możliwe też że to może być prawdziwe.
Pzdr PIK

A może tę " mistyfikację " ktoś zrobił żeby zwrócić na siebie uwagę na tym forum ?
Ale czy to tak naprawdę ważne czy to mistyfikacja czy prawda - uważam, że każdy temat jest dobry, który wzbudza ciekawość czy sensację i prowokuje do zdrowej konwersacji.

Faktycznie, dla mnie byłaby to "kolejna głupia mistyfikacja na jednej z tych śmiesznych stron", jednak przez wydarzenia które mnie spotkały (są bodajże opisane na poprzedniej stronie) takie "szczudła" są niezwykle zastanawiające.
Miałem jako taki kontakt z obróbką filmów i grafiki komputerowej, więc jeżeli jest to mistyfikacja to ktoś musiał sporo czasu poświęcić.

Filmik jest bardzo ciekawie pokazany, w trakcie którego widza wciąga tajemniczość chodzących " szczudeł ". Jest to naprawdę zastanawiające ?

GhostJTJ pisze:Czy to nie jest trochę za duże na ptaka?

Prawdę mówiąc to bociany nie są wcale takie małe, chociaż ja osobiście uważam, że to coś to raczej nie jest żadnym ptakiem.

Czy to nie jest trochę za duże na ptaka? Ja z kolei zauważyłem że to "coś" albo mocno odbija światło (może to przyczyna białego koloru, jednak nie wydaje mi się) albo samo emituje jego niewielkie ilości. Na tych filmikach jest przeważnie wyraźnie pokazane. W ogóle niesamowite jest udokumentowanie tego Mało zdarza się tak wyraźny filmik dokumentujący jakieś zjawisko którego nie da się racjonalnie wytłumaczyć.

niektórzy ludzie twierdzą, że tą istotą może być jakiś bocian, czapla lub żuraw albo jakiś inny ptak brodzący

Bardzo ciekawa hipoteza, zastanawiam się jakby takiego ptaka ubrać w jakieś ubrania to możliwe żeby wyglądał tak jak na filmie

Obejrzałam możliwie dostępne filmiki na youtube i sama się zastanawiam co to może być za istota. Też brałam pod uwagę osobę na szczudłach, ale rozmiar tej postaci jest za mały. Poza tym to "coś" tak jakoś krzywo i niezgrabnie chodzi, a na szczudłach chodzi się raczej prosto, więc to raczej odpada. Ogólnie sposób poruszania się tej postaci przypomina mi trochę zabawę cyrklem bo nim też można tak śmiesznie "chodzić" że się tak wyrażę. Jeśli by stwierdzić że to człowiek, to wygląda on jakby składał się tylko z głowy i długich, giętkich nóg. Dziwnie to wygląda gdy ta postać robi kolejne kroki naprzód, bo wydaje się jakby nie miała tułowia ani rąk i w ogóle jest jakaś płaska. Poszperałam trochę na zagranicznych stronach i gdzieś trafiłam na dyskusję, w której niektórzy ludzie twierdzą, że tą istotą może być jakiś bocian, czapla lub żuraw albo jakiś inny ptak brodzący, ale niektóre fragmenty tego ptaka ktoś sprytnie wymazał z filmu (ale to wymagałoby dużo pracy, z tego co wiem).

Połowa filmików nie działa

~~edit~~


znalazłem

Mnie podejrzanie kojarzą się z duszkami i demonami z anime Hayao Miyazakiego. Tam często są takie majestatyczne dziwadła o zabawnych kształtach. Obejrzyjcie sobie "Spirited Away" to będziecie wiedzieli o czym mówię

To masz ciekawie Niemniej jednak nie wydają mi się przerażające, przynajmniej mi.

Możliwe aczkolwiek skala tych patyczkowatych jest zdumiewająca. Po obejrzeniu filmiku naprawdę można się nad nimi długo zastanawiać.

te stworzenia wyglądają tak niedorzecznie, że nawet nie ma co gdybać czy film jest prawdziwy. Przecież one wyglądają jakby nosiły spodnie. A poza tym sposób w jaki się "poruszają" sugeruje, że jednak coś je "trzyma" na górze - inaczej nie mogłyby poruszać się z taką gracją.

Wooho... pierwszy post. Witam.
Już kilka razy miałem się tu zarejestrować. Własciwie to ten temat był jednym z największych argumentów za rejestracją. A dlaczego? Otóż:

Dawno temu (Nie pamiętam nawet ile lat miałem. Pewne że mniej niż 13) spotkała mnie dziwna rzecz. Był wieczór. Miałem już wracać do domu. Byłem przed blokiem kumpla. Pożegnałem się z nim... lecz nie to jest ważne. Gdy wracałem, dostrzegłem że po chodniku po 2 stronie ulicy idzie biała kulka na patyczakowatych nogach (o.O). Widziałem ją chwile i pomyślałem że to omam lub coś w tym stylu (od dzieciństwa interesowałem się zjawiskami paranormalnymi). Gdy byłem już w domu opowiedziałem to wszystko rodzicom. Zwracając uwage żeby wzieli to na poważnie (chyba, pamiętam tamto zdarzenie przez mgłę). Ładnie pięknie i po rozmowie (zeszło na temat że fajnie by było mieć małego ,,ufoludka" w domu -.-). Zapomniałem o zdarzeniu.

Po kilku latach łażac po różnych forach o zjawiskach paranormalnych napotkałem temat. Patyczakowate "coś". No dobra wchodzę. I co widzę? Białe ludziki. Bardzo podobne do tego co ja widziałem. Pierwsza moja myśl przywołała tamto zdarzenie.

Swoją drogą nie chciałbym tego spotkać ;/ (o ile już nie spotkałem).

Witaj Gruda
Powiem że nie myślałem przy tych filmach o duchach, może właśnie dlatego że jak napisałaś z powodu cieni.
Literatura o zjawiskach paranormalnych ( wolę określenie "dziwnych") opisuje dość często pojawianie się dziwnych postaci , które zawsze budzą strach i zaniepokojenie wśród ludzi, niekiedy są to zjawiska które można wyjaśnić, a niekiedy,,,, hmmmm , jak na razie nie, zobaczymy co czas pokaże

czytałem ze duchy nie maja cienia lub ukazują się pod samą postacia cienia a na 1 filmiku widac i cien i postac (oczywiscie jeżeli to duch )

Uważam że ostatni film jest w miarę do zrobienia. Na żyłce wędkarskiej zawieszona kukiełka i pociągana przez inny sznurek (żyłkę) dlatego ten "dyndający" ruch.
Pandemonium
To coś może nie być widoczne poprzez szczebelki ale my nie wiemy czy tam jest goła przestrzeń czy może np. kawałek murka lub coś innego co nie pozwoli żeby przejrzeć

-- 13 Kwi 2011 05:16 --

Tak Ifar, "Dryblasy" pasowałyby na 100% , przeczytałem to teraz przed chwilą, wszystko by pasowało , jedynie wzrostem im brakuje

Hmmmm... Co do ich wielkości nie odnotowano innych zaniżonych wielkości owych stworów więc wydaje mi się że te okazane na filmiku są mistyfikacją:)

No ale co sądzicie o moich domniemaniach? Może to właśnie dryglasy? Opis po części się zgadza z tym co widzimy na filmach. Może To jakaś niska ich wersja