Moje dawne wiersze
Moje dawne wiersze
Zaryzykuję ale ostrzegam... są to wiersze z gorszego okresu mojego życia. Od razu mówię, że nie są o miłości. Pisząc je to był tak jakby pamiętnik ale nie ze zdarzeń tylko z uczuć, ciężko je nazwać wierszami. Sporo z nich było o śmierci, tych nabradziej depresyjnych nie zamieszczam
myśli z głuchym echem
odbijają się o białe ściany
więziennego ciała...
roztrzaskują się w nicości...
dusza usilnie przywiązana do niego
łańcuchem marności
nie może się przedostać przez gruby mur mikrowszechświata
nasączonego pustką i rozczarowaniem...
bezwietrzność...
próżnia i coś jeszcze...
toi nieznana cząstka mnie
myśli z głuchym echem
odbijają się o białe ściany
więziennego ciała...
roztrzaskują się w nicości...
dusza usilnie przywiązana do niego
łańcuchem marności
nie może się przedostać przez gruby mur mikrowszechświata
nasączonego pustką i rozczarowaniem...
bezwietrzność...
próżnia i coś jeszcze...
toi nieznana cząstka mnie
bez tytułu
Mówię coś, lecz nikt mnie nie słyszy, nikt nie słucha,
mój głos nie dociera do nikogo
czuję się odrzucona
wszyscy odwracają się ode mnie...
Moje mysli rzucone gdzieś w kąt
nie mają już żadnego znaczenia
została tylko pustka...
i płacz...
Po trupach do celu
Wojna, przerażające krzyki...
słychać płacz dziecka
klęczącego przy swoich martwych rodzicach,
już zwątpiło, straciło nadzieję,
że będzie lepiej...
Z daleka jeszcze słychać strzały,
wokół trupy, rozlana krew,
niektórzy jeszcze żyją,
u kresu wytrzymałości próbują wydać ostatni odgłos,
błagają o pomoc,
której nikt nie może im ofiarować...
Tyle cierpień i nienawiści...
W imię czego?!
bez tytułu
Przy otwartym oknie
słychać czyjeś kroki -
- to ja idę przez życie.
Waham się, chcę skręcić,
zatrzymać się...
jednak idę dalej.
bez tytułu
Uczucia przeplatają się nawzajem łącząc się w absurdalną całość.
Z jednej strony myślę, że wszystko robię źle,
z drugiej - jestem na wszystko obojętna,
nie intersuje mnie świat, otaczający mnie ludzie...
ich nie ma, jestem tu sama.
Nie potrafię wyrazić tego, co czuję,
zamykam się w ciszy tłumiącej mój wrzask w środku...
krzyczę bo nie wiem, co się ze mną dzieje.
Chcę uciec tam, gdzie będę sama, bez zbędnych mysli,
pustka zaprząta moją głowę,
myślę o wszystkich a zarazem o niczym.
Gdybym tak mogła rozpłynąć się w nicości...
lecz nie mogę i dlatego płaczę...
a każda kropla łzy jest zlepkiem złości i smutków.
Moja dusza chce uwolnić się od ciała, czuję to,
zmierza w kierunku nieznanego, jest już bliska rozdarcia
jednak ta usilna więź nie pozwala jej odejść.
Mówię coś, lecz nikt mnie nie słyszy, nikt nie słucha,
mój głos nie dociera do nikogo
czuję się odrzucona
wszyscy odwracają się ode mnie...
Moje mysli rzucone gdzieś w kąt
nie mają już żadnego znaczenia
została tylko pustka...
i płacz...
Po trupach do celu
Wojna, przerażające krzyki...
słychać płacz dziecka
klęczącego przy swoich martwych rodzicach,
już zwątpiło, straciło nadzieję,
że będzie lepiej...
Z daleka jeszcze słychać strzały,
wokół trupy, rozlana krew,
niektórzy jeszcze żyją,
u kresu wytrzymałości próbują wydać ostatni odgłos,
błagają o pomoc,
której nikt nie może im ofiarować...
Tyle cierpień i nienawiści...
W imię czego?!
bez tytułu
Przy otwartym oknie
słychać czyjeś kroki -
- to ja idę przez życie.
Waham się, chcę skręcić,
zatrzymać się...
jednak idę dalej.
bez tytułu
Uczucia przeplatają się nawzajem łącząc się w absurdalną całość.
Z jednej strony myślę, że wszystko robię źle,
z drugiej - jestem na wszystko obojętna,
nie intersuje mnie świat, otaczający mnie ludzie...
ich nie ma, jestem tu sama.
Nie potrafię wyrazić tego, co czuję,
zamykam się w ciszy tłumiącej mój wrzask w środku...
krzyczę bo nie wiem, co się ze mną dzieje.
Chcę uciec tam, gdzie będę sama, bez zbędnych mysli,
pustka zaprząta moją głowę,
myślę o wszystkich a zarazem o niczym.
Gdybym tak mogła rozpłynąć się w nicości...
lecz nie mogę i dlatego płaczę...
a każda kropla łzy jest zlepkiem złości i smutków.
Moja dusza chce uwolnić się od ciała, czuję to,
zmierza w kierunku nieznanego, jest już bliska rozdarcia
jednak ta usilna więź nie pozwala jej odejść.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę