Katastrofa tunguska
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4862
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 946
Katastrofa tunguska
W 1908 roku w Podkamiennej Tunguskiej wyarzyło się coś strasznego. Streszczę pokrótce. Pewnego ranka na wysokości 6 km nad Ziemią coś eksplodowało wydzielając WIELKĄ energię. To coś zniszczyło 200 hektarów tajgi! Następnie zmieniało kierunek i wysokość swego ruchu a fala uderzeniowa wybuchu dwukrotnie okrążyła kulę ziemską. Zdarzyło się to w miejscu prawie bezludnym. Istnieje masa teorii na ten temat. Kilka z nich mówi, że była to ogromna asteroida; inna, że jakiś ekspryment na szeroką skalę; kolejna teoria, że po prostu UFO miało awarię lub zrobiło tą katatrofę świadomie. Podobno latem 200 roku w rejonie katastrofy odnaleziono artefakt, którego poszukiwano od 96 lat! Co o tym wszystkim myslicie?
-
- Forumowy maniak
- Posty: 336
- Rejestracja: 2005-04-08, 16:16
- Lokalizacja: Asylum
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-
- Forumowy maniak
- Posty: 336
- Rejestracja: 2005-04-08, 16:16
- Lokalizacja: Asylum
-
- Forumowy maniak
- Posty: 336
- Rejestracja: 2005-04-08, 16:16
- Lokalizacja: Asylum
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Jaki artefakt?
Miecz oburęczny "Czerstwy Stefan" +10
obrażenia: 2k20 +20 trucizna i +15 ogień
specjalne: właściciel jest niewrażliwy na zaklęcie "krowa z przestworzy" i "paluch śmierdzi", może 5 razy dziennie rzucać zaklęcie "rzut kartoflem", dodaje +5 do siły, zręczności, kondycji, inteligencji, wiedzy i charyzmy i w ogóle jest zajebisty ten miecz
No ja też jestem ciekawy tego artefaktu
Miecz oburęczny "Czerstwy Stefan" +10
obrażenia: 2k20 +20 trucizna i +15 ogień
specjalne: właściciel jest niewrażliwy na zaklęcie "krowa z przestworzy" i "paluch śmierdzi", może 5 razy dziennie rzucać zaklęcie "rzut kartoflem", dodaje +5 do siły, zręczności, kondycji, inteligencji, wiedzy i charyzmy i w ogóle jest zajebisty ten miecz
No ja też jestem ciekawy tego artefaktu
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Kurde, nazwa jak z badziewnego horroru klasy B
A tam w tajdze prawdopodobnie testowali to już FBI albo inne służby amerykańskie, pewnie jak tylko się dowiedzieli o tej jego broni to (tak jak zawsze) zmuslili go do milczenia, sami zabrali wynalazek wraz z całą dokumentacją i chcieli sprawdzić jak to wszystko działa
A tam w tajdze prawdopodobnie testowali to już FBI albo inne służby amerykańskie, pewnie jak tylko się dowiedzieli o tej jego broni to (tak jak zawsze) zmuslili go do milczenia, sami zabrali wynalazek wraz z całą dokumentacją i chcieli sprawdzić jak to wszystko działa
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4862
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 946
Jezuuu wy wszystko okręcacie wokół Stanów Zjednoczonych... przecież w 1908 roku nie było ani FBI ani CIA
Ostatnio w "Nieznanym świecie" natrafiłem na "raport Walerego Uwarowa". Dla niewiedzących - był on jednym z czołowych badaczy zjawisk paranormalnych w Rosji. Otóż w rejonie syberyjskiej Tajgi co kilkaset lat dochodzi do tajemniczych "zderzeń dwóch bohaterów" (tak to opisuje miejscowa ludność) i wskutek tego zderzenia wszystko, co żyje i rośnie, zostaje zmiecione z powierzchni Ziemi w promieniu kilku kilometrów od miejsca wybuchu.
Te wydarzenia mają miejsce średnio co 600-700 lat, ostatnie przez katastrofą tunguską miało miejsce w XIV wieku.
Po powrocie z urlopu postaram się zrobić opracowanie, w którym przedstawię opisy sporządzone przez Uwarowa oraz dam trochę jego szkiców z miejsca "akcji"
Ostatnio w "Nieznanym świecie" natrafiłem na "raport Walerego Uwarowa". Dla niewiedzących - był on jednym z czołowych badaczy zjawisk paranormalnych w Rosji. Otóż w rejonie syberyjskiej Tajgi co kilkaset lat dochodzi do tajemniczych "zderzeń dwóch bohaterów" (tak to opisuje miejscowa ludność) i wskutek tego zderzenia wszystko, co żyje i rośnie, zostaje zmiecione z powierzchni Ziemi w promieniu kilku kilometrów od miejsca wybuchu.
Te wydarzenia mają miejsce średnio co 600-700 lat, ostatnie przez katastrofą tunguską miało miejsce w XIV wieku.
Po powrocie z urlopu postaram się zrobić opracowanie, w którym przedstawię opisy sporządzone przez Uwarowa oraz dam trochę jego szkiców z miejsca "akcji"
mozesz mi wyslac ta teczke fei_dei@op.pl
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę