Ech, chuda osoba z dużym brzuchem, przecież to nie jest niczym nadzwyczajnym, dzieci z Afryki głodujące zazwyczaj właśnie tak wyglądają, lub osoby cierpiące na różne choroby również, wydzielanie nadmiernego potu, to mogą być jak najbardziej problemy z ciśnieniem, w ogóle niezwiązane z opętaniem, ale kiedyś, a nawet teraz dla starszych ludzi z wiosek może wydać się ''dziwne, nie spotykane, tajemnicze''?
Możliwe, że u innych jej wygląd zdecydowanie wzbudził niepokój, a później dodano wzmianki o widzeniu duchów, aby przypadek był dla innych bardziej tajemniczy, przecież też tak mogło być, ludzie z wiosek z tego co mi wiadomo lubią co nie które aspekty zdecydowania wyolbrzymiać.
Widzenie duchów- może to były zaburzenia psychiczne, może ta kobieta była po prosty tylko chora, a nie opętana, jak wiadome nam nie od dziś opętanie często bywa mylone z chorobami psychicznymi, wątpię czy taka starsza osoba z wioski potrafi odróżnić opętanie od choroby psychicznej.
I co do tego miały te księgi, że niby rzekoma kobieta miała z nimi styczność?
Nic nie jest potwierdzone w tym przypadku, opieramy się tylko na domysłach i opowiastkach tamtejszych, a jak dla mnie to jest ślepa uliczka.
Ale, jak najbardziej jestem za tym, abyś jak najwięcej się dowiedział na temat tychże tajemniczych ksiąg, może uda się od kogoś coś więcej ciekawego wydusić.
Choć jak dla mnie to wszystko jakoś nie trzyma się kupy.
Jeszcze co do tych ciekawych opowieści z wiosek, Wy się tak nie śmiejcie, moja babcia była uważana za czarownicę, ponieważ żyła w niezgodzie z jednym z sąsiadów i za każdym razem kiedy przechodziła obok klatek królików sąsiada, mamrocząc pod nosem zdychały króle, przez co sąsiad okrzyknął ją wiedźmą
![Kwaśne oczko ;]](./images/smiles/icon_square2.gif)