Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Po pierwsze z jakich samolotów jest rozpylane chemitrails(wojskowe czy cywilne)? Jak jest rozpylane? Po co dokładnie? Te długo unoszące się smugi widziałem już ponad 10 lat temu a proponuję poszukać zdjęć z IIWŚ po walkach powietrznych jeszcze długo widać smugi. Białe ślady na roślinkach wcale nie muszą mieć związku z chemitrails. A metaliczny posmak oznacza promieniowanie ale tak silne że czas życia liczy się w godzinach.
Dużo czytałem o chemitrails i nikt dokładnie nie potrafił poprzeć swojej teorii.

Moja siostra studiująca w Toruniu twierdzi, że i owszem, takie samoloty latają. Podobno mają na celu podtruwać większe miasta. Wywołują krwotoki z nosa i omdlenia. Ponoć służą zmniejszeniu przeludnienia.
Niedługo po sławnej powodzi która miała miejsce rok temu przeczytałam w "Angorze"
jakoby tajemnicze samolociki tworzyły chmury wywołujące ulewne deszcze.
Kiedy skontaktuję się z siostrą, spytam czy posiada jakieś fotografie, wtedy się odezwę.

Bzdura. Podać proszę 3 dowody na istnienie Chemtrails. I nawet nie chcę tutaj widzieć tandetnych filmików z youtube. Porządne dowody. Dokumenty. Wyniki badań chemicznych.

Jeśli tego nie ma - chemtrailsów nie ma.

Więc przegrałam
Chemtrails nie istnieje. Istnieją domysły i teorie. Czy wszyscy sceptycy są już zadowoleni?

Samo wywołanie deszczu jest możliwe, ale dopiero wtedy, gdy są chmury lub gdy powietrze jest wilgotne. To nie jest nic tajnego i wykorzystuje się takie metody w Chinach i Rosji, przed defiladami.
Tworzenie natomiast chemicznych chmur, które opadają we wskazane miejsca to głupota- Japończyki już próbowały taki patent wykorzystać podczas II wś., gdy wypuszczali balony z bombami na USA i z tego co pamiętam, to chyba tylko jedną osobę zabiły (a były ich tysiące).

Adellayda pisze:Czy wszyscy sceptycy są już zadowoleni?

Jeszcze nie, bo zawsze znajdzie się banda paranoików wierzących, że to prawda.

Co do tego nie mam wątpliwości.

prawda... nie prawda... mozna się sprzeczać w nieskończoność... fanatycy beda się upierac ze to prawda- na ślepo, inny beda negowac wszystkie teorie...

Adellayda pisze:Moja siostra studiująca w Toruniu twierdzi, że i owszem, takie samoloty latają. Podobno mają na celu podtruwać większe miasta. Wywołują krwotoki z nosa i omdlenia. Ponoć służą zmniejszeniu przeludnienia.
Niedługo po sławnej powodzi która miała miejsce rok temu przeczytałam w "Angorze"
jakoby tajemnicze samolociki tworzyły chmury wywołujące ulewne deszcze.

ale to akurat jest wielka bzdura. wyznawcy mocher mana ( rydzyka) baardzo wyolbrzymiają sprawę... tę sprawe...

Nie wierzę w to coś co zowie się 'Chemtrails'. Kolejna teoria nie mająca dowodów. Wymyslona aby odwrócić uwagę ludzi od ważniejszych rzeczy. I dla osób którzy lubią robić z siebie tropicieli prawdy. Rak i tego typu sprawy są ciągłymi powikłaniami po wybuchu reaktora w Czernobylu. Tym prosze się zainteresować. I szczególnie polecam film "Łzy Czernobyla". Ostrzegam, jest bardzo mocny.

wyznawcy mocher mana ( rydzyka) baardzo wyolbrzymiają sprawę... tę sprawe...

Chciałbym, by życie było takie proste- Toruń= moher. Niestety tak nie jest.

Gdyby Chemtrails były prawdą, to już wszysscy ludzie mieliby jakieś choróbska. Ja rozumiem, że ludzie dzielą się na chorych i niedokładnie zdiagnozowanych, ale akurat tą teorię włożyłabym między "Bajki i klechdy ludowe".

Widzę tu małe mordobicie...Niestety, jesteśmy zatruwani, wystarczy obserwować niebo...Bo dlaczego w piękny dzień, nagle pojawiają się chmury. Dlaczego nocą i nie tylko latają samoloty, których smugi miały się utrzymywać kilka godzin a potrafią całymi tygodniami?

NM_ONE pisze:Bo dlaczego w piękny dzień, nagle pojawiają się chmury.

Cóż, nie jestem wprawdzie meteorologiem, ale to ma chyba związek z wodą, która paruje do atmosfery i tworzy owe dziwne twory noszące mityczną nazwę chmur.

NM_ONE pisze: Dlaczego nocą i nie tylko latają samoloty, których smugi miały się utrzymywać kilka godzin a potrafią całymi tygodniami?

Pytasz dlaczego po niebie latają samoloty... No teraz to zabiłaś mi niezłego ćwieka...
Ps. Naprawdę smugi po samolotach utrzymują się na niebie kilka tygodni?

To co napisałam nie jest do końca bzdurą, owszem są chmury...to niezaprzeczalne meteorologiczne "prawo", ale siedzę w obserwacji od około 3 miesięcy, większość rzeczy które piszą wg was "te spiskowe świry" sprawdza się. Jak sam przyznałeś, nie umiesz odróżnić chmur od smug, a illuminaci i nie tylko oni zrobią wszystko byś myślał tak, jak oni chcą. Zresztą technologia poszła tak do przodu, że co to za problem podtruwać ludzi tworząc smugi w kształcie chmur, niektóre chemikalia są przezroczyste więc niekoniecznie są widzialne dla ludzkiego oka. Nie muszą pozostawiać smug, fakt że czasem smuga powstaje kilka lub kilkanaście godzin po rozpyleniu, więc można odnieść wrażenie że to "chmura". Coś Ci powiem uczę się w technikum chemicznym, i robiliśmy badania powietrza...Nauczycielka, i my byliśmy zdziwieni ponieważ ilość niepotrzebnych specyfików która tam była (czyt. chemikalia) przewyższała dopuszczalne normy. Nie będę opisywać jaka była dokładna ekspertyza, ponieważ wątpię by interesowały Was chemiczne smaczki, prosto z laboratorium. Nie chcę nikomu niczego narzucać, czasami wystarczy kojarzyć niektóre fakty.

i my byliśmy zdziwieni ponieważ ilość niepotrzebnych specyfików która tam była (czyt. chemikalia) przewyższała dopuszczalne normy. Nie będę opisywać jaka była dokładna ekspertyza, ponieważ wątpię by interesowały Was chemiczne smaczki, prosto z laboratorium. Nie chcę nikomu niczego narzucać, czasami wystarczy kojarzyć niektóre fakty.

Samochody, elektrownie, palenie reklamówek w piecach, ale na pierwszym miejscu iluminaci!

Nie da się z takich wysokości zrzucić na konkretny cel tak rozrzedzonych chemikaliów. Może je powiać nawet do innego miasta.

POWIEM TYLKO JEDNO RZUCILAM TAKI TEMAT NIE DLATEGO ŻE TAK SĄDZĘ TYLKO ŻEBY PRZEDYSKUTOWAĆ TĘ SPRAWĘ A TU się NARAZIE MAŁE MORDOBICIE ROBI... JA MAM RACJE I H... .... NIE MOI DRODZY NIE O TO CHODZI... PRZEPRASZAM ZA ODSWIEŻENIE TEMATU

kaszunia1 pisze:POWIEM TYLKO JEDNO RZUCILAM TAKI TEMAT NIE DLATEGO ŻE TAK SĄDZĘ TYLKO ŻEBY PRZEDYSKUTOWAĆ TĘ SPRAWĘ A TU się NARAZIE MAŁE MORDOBICIE ROBI... JA MAM RACJE I H... .... NIE MOI DRODZY NIE O TO CHODZI... PRZEPRASZAM ZA ODSWIEŻENIE TEMATU

Nie trzeba krzyczeć. Mordobicia nie było i już raczej nie będzie.

POWIEM TYLKO JEDNO RZUCILAM TAKI TEMAT NIE DLATEGO ŻE TAK SĄDZĘ

Skoro osad tłumaczysz chemitrailsami, to jednak tak sądzisz.

kaszunia1 pisze:POWIEM TYLKO JEDNO RZUCILAM TAKI TEMAT NIE DLATEGO ŻE TAK SĄDZĘ TYLKO ŻEBY PRZEDYSKUTOWAĆ TĘ SPRAWĘ A TU się NARAZIE MAŁE MORDOBICIE ROBI... JA MAM RACJE I H... .... NIE MOI DRODZY NIE O TO CHODZI... PRZEPRASZAM ZA ODSWIEŻENIE TEMATU

Eee... *_*

"Ale o so hosi?"

Przypomina mi się pewien obrazek



A tak na przyszlosc - nastepnym razem za taki bzdurny post bedzie piekny warnik.