Strona 1 z 2

Magia

: 2010-09-11, 11:58
autor: DevilDrako666
witam jestem nowy na forum i ogólnie w magi chciał bym wiedzieć jak zacząć z nią przygode na początku chciałby jakąś łatwą magie (nie porywam się od razu na magie chaosu) i jakieś ćwiczenia otwierające chakre itd

Re: Magia

: 2010-09-11, 14:00
autor: tak
..pamiętając że zanim nauczysz się "czarować" innych potrzebujesz najpierw umieć zaczarować samego siebie.. musisz w pierwszej kolejności bezwzględnie umieć panować nad własnymi instynktami i emocjami, dowolną metodą.. jak proste ćwiczenia oddechowe.. potrzebujesz też panować nad własnym umysłem.. powinieneś więc cały czas trenować wyobraźnię budując coraz mocniejsze i stabilniejsze mentalne wizje.. powinieneś umieć wyciszać swój umysł i skupiać go na czym zechcesz, na zawołanie.. czyli medytować.. i powinieneś prowadzić papierowy dziennik, w którym obowiązkowo, codziennie i być może nawet mozolnie zapisujesz własnoręcznie wszystkie swoje obserwacje i to jest ekstremalnie ważne dlatego przeczytasz to znowu i wyryjesz w pamięci ponieważ "w magii" pisze się przez dwa "i".

I kolejność ma olbrzymie znaczenie..

..więc kiedy zrozumiesz: Acheront kropka net

Re: Magia

: 2010-09-11, 15:38
autor: DevilDrako666
co do tego moja medytacja jest nie najgorsza biorąc pod uwagę że potrafię utworzyć w wyobraźni dowolny obraz od pięknej kojącej łąki do mrocznego zniszczonego miasta trenowałem to przez 2 lata a jeśli chodzi o ''magi'' to sorka bo pisałem z rana i zaspany trochę byłem mi chodzi że w magii nowy jestem i chodzi mi o chakry bo umiem medytować ale nie wiem o co chodzi z chakrami i jak ważne one są

Re: Magia

: 2010-09-11, 20:59
autor: tak
Użyj więc Google, bo inaczej możesz zacząć śmierdzieć.. :fuckyou:

..&#$%& leniem.

Re: Magia

: 2010-09-11, 21:06
autor: DevilDrako666
wiem ale jaką magie polecasz na początek np. magia zwierząt ,chaosu czy biała która jest najbezpieczniejsza i łatwa

Re: Magia

: 2010-09-12, 00:19
autor: tak
Huna

Re: Magia

: 2010-09-12, 22:55
autor: DevilDrako666
fajnie wygląda huna z opisu a jak ją rozwijać możesz mi to wytłumaczyć bo na necie nie mogę znaleźć (albo nie rozumiem co tam jest napisane i trzeba mi to jasno wytłumaczyć to moja wina wtedy)
więc oświeć mnie proszę :idea:

Re: Magia

: 2010-09-13, 01:03
autor: tak
Znajdź literaturę. :roll:
Użyj mózgu!


Jeśli nie potrafisz znaleźć sam - to znaczy, że nie nadajesz się na maga.
Serio.




Bardzo, bardzo serio..

Re: Magia

: 2011-01-31, 18:16
autor: Veritas
Kosiarz, czyli mam rozumieć, że wpatrywanie się w palenisko pieca także się liczy? :wink:
Ja bardzo lubię wpatrywać się w ogień. I mieć świadomość, że ta niszczycielska siła może służyć człowiekowi.

Re: Magia

: 2011-01-31, 21:19
autor: Dagmara
Kosiarz sądzę, że nie tylko małe obiekty wchodzą w grę, większe również mogą, ja na przykład pracując nad swą koncentracją lubiłam przesiadywać na łące i godzinami wpatrywać w przepływającą spokojnie rzekę.
Choć fakt, faktem im większy obiekt, tym może być dla niektórych trudniej się skoncentrować, dlatego początkującym zazwyczaj zawszę się doradza ''pracę'' z mniejszymi elementami takimi właśnie jak koncentracja nad płomieniem świecy.
Jeśli mowa o palenisku w piecu, sądzę iż również może być to dobrym ćwiczeniem, ale nie dla początkującego, ponieważ większy obiekt+
odgłosy wydawane przez palenisko, na początku mogą zdecydowanie rozpraszać i utrudniać koncentrację, szczególnie kiedy ktoś należy do jednostek dość nadpobudliwych, czy nerwowych.
Im większą zaczynasz nabierać wprawę w koncentracji, tym później co raz wyżej możesz podnosić sobie poprzeczkę, czyli zaczynając od płomienia, a kończąc np. na drzewie, czy przepływającej wodzie.

Re: Magia

: 2011-01-31, 23:10
autor: Veritas
Rozumiem. Dziękuję Dagmara. Ale mnie właśnie uspokaja i rozluźnia ten szum ognia. Jak i jego kolory.

Re: Magia

: 2011-02-01, 15:50
autor: NightRaven
Według mnie, jest do bardzo dobre ćwiczenie, nie tylko jako forma medytacji, ale także jako pomoc w nawiązaniu podstawowej więzi z np. żywiołem. Jeśli zaś chodzi o to czy obiekt jest mniejszy czy wększy, czy wydaje odgłos czy nie, jest to kwestia indywidualna. Każdy powinien ćwiczyć z tym, co mu najbardziej pasuje. Palenisko jest równie dobre jak świeczka, jeśli dobrze się z nim czujesz.

Re: Magia

: 2011-02-01, 15:57
autor: Dagmara
NightRaven zgadzam się z Tobą całkowicie, że to jest kwestia indywidualna, jedni wolą pracę z mniejszymi obiektami, ponieważ jest im np. łatwiej się skoncentrować, inni wręcz przeciwnie, tak właśnie ze mną było.

Re: Magia

: 2011-03-22, 18:32
autor: dzidaa
Nie chcę śmiecić na forum, dlatego zapytam się tutaj: moje koleżanki opowiadały mi jak niedawno robiły coś co w necie znalazły... To było jakoś tak, że jedna osoba się kładzie, a druga wkłada pod nią dwa palce i mówi "lekki jak piórko, sztywny jak deska" i ta osoba unosi się. Bez pracy z energią, bez żadnego pojęcia o magii, żadnego przygotowania i podobno działa. Mówiły że była ona jakaś lekka. Czy ktoś wie, czy to możliwe??

Re: Magia

: 2011-03-22, 19:30
autor: Quantum
Powiem Ci, że nie wiem co to był za rytuał ale brzmi perwersyjnie :P naoglądały się pewnie Sabriny więc nie wierz raczej koleżankom w tego typu "czary" ;)

Re: Magia

: 2011-03-22, 19:31
autor: NightRaven
Khem. Sugestia. Przynajmniej tak brzmi.
Toretycznie możesz zaaplikować czyjejś podświadomości taką sugestię, a owa podświadomość korzystając z zasobów energetycznych ciała przystąpi do lewitacji.
W praktyce musiałabyś najpierw taką osobę wprowadzić w głęboki trans, najlepiej hipnozę i jedyne co byś uzyskała to wrażenie tej osoby, że się unosi. Bo jakby nie patrzeć podświadomość jak i możliwości Twojego oddziaływania na nią mają swoje granice. Choć nie ukrywam, że moja wiedza w tym temacie, który jest jakże ciekawy i szeroki jest dość ograniczona. Być może jest jakiś hipnotyzer, który potrafiłby podać tak silną sugestię. Nie wiem.
Jest jeszcze druga możliwość. Ktoś, mag w pełnym tego słowa znaczeniu stworzył sobie backdoor'a do rzeczywistości, mianowicie połączył słowa "lekki jak piórko, sztywny jak deska" z umiejętnością lewitacji, inaczej mówiąc stworzył bezpośrednie połączenie przyczynowo-skutkowe. Przy czym, po pierwsze wątpię aby jakikolwiek człowiek na tym świecie potrafił tego dokonać, po drugie tak gwałtowne wygenerowanie ciągu przyczynowo-skutkowego miałoby swoje echa w postaci innych, samoczynnie powstających ciągów przyczynowo-skutkowych i nagle ludzie by się dziwili, że lewitacja jest łatwa i nawet zdarza im się to przypadkiem. Po trzecie, mamy inne prawa rzeczywistości, odnawiane ciągle przez wiarę w nie milionów ludzi, które trzeba by pokonać. Np. grawitacja.
Tak więc. Owszem - jest to możliwe. Wszystko jest możliwe. Jak jednak wcześniej rozpisałem, jest to mało prawdopodobne. Wręcz skrajnie mało prawdopodobne.
Ale pamiętaj... prawdopodobieństwa są nudne. :wink:

Re: Magia

: 2011-03-23, 17:16
autor: dzidaa
Dzięki :)