Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
W tym temacie chciałbym zobaczyć wasze opinie na ten temat. Dzięki za odpowiedzi.
Tylko proszę bez "bo go nie ma" i tym podobnych, gdybym chciał rozmawiać w ten sposób to pisałbym na innym forum...
Tylko proszę bez "bo go nie ma" i tym podobnych, gdybym chciał rozmawiać w ten sposób to pisałbym na innym forum...
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Powracam po długiej nieobecności i powiem tak: Rządy obawiają się (zresztą słusznie) o to, że po podaniu takich rewelacji wystąpiła by panika. A panika jak wiadomo NIGDY nie jest dobra. Zróbmy mały eksperyment myślowy. Przylatują na Ziemię kosmici. Co się dzieje? Ludzi ogarnia strach i masowa histeria w stylu "co z nami teraz będzie? Czy wszyscy zginiemy?". Oczywiście wszystko ze sklepów znika, bandyci atakują przypadkowych przechodniów - jednym słowem chaos. Tego wolelibyśmy uniknąć - prawda? Dlatego rządy wybrały inną metodę. Owszem - informują ludzi, ale robią to bardzo powoli. Chcą wszystkich przygotować. Zauważyliście ostatnio eksplozję odkryć naukowych, prawda? Część z pewnością jest dziełem ludzi. Część niekoniecznie. Władze (np. wielkiej brytanii) podchodzą coraz otwarciej do problemu UFO, który się ostatnimi czasy zresztą nasilił - dostaję na swojego e-maila różne relacje, ale na razie chcę je potwierdzić i przeprowadzić analizę zanim pokażę je, ale do tematu wróćmy. Władze odtajniają coraz więcej dokumentów o UFO w których nie ma żadnych "czarnych linii", albo jest ich niewiele (dane osobowe, itp.).
Władze ujawniają informacje nt. UFO, tylko muszą postępować delikatnie, aby nie wywołać sytuacji, którą opisałem na początku postu. Jeśli nie wie się gdzie szukać, to można ów fakt łatwo pominąć - to jest tak delikatna operacja. Jednak coraz więcej informacji będzie wyciekać - niektóre wycieki do wikileaks wcale nie muszą być przypadkowe. Aż w końcu będzie można powiedzieć "Tak, istnieją inteligentne cywilizacje pozaziemskie" bez obawy o panikę.
Władze ujawniają informacje nt. UFO, tylko muszą postępować delikatnie, aby nie wywołać sytuacji, którą opisałem na początku postu. Jeśli nie wie się gdzie szukać, to można ów fakt łatwo pominąć - to jest tak delikatna operacja. Jednak coraz więcej informacji będzie wyciekać - niektóre wycieki do wikileaks wcale nie muszą być przypadkowe. Aż w końcu będzie można powiedzieć "Tak, istnieją inteligentne cywilizacje pozaziemskie" bez obawy o panikę.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Ekhmm.. "nie informują"?
A jesteś pewny, że posiadają taką wiedzę?
Jesteś stuprocentowo pewny i masz na to jakieś dowody!?
Dlaczego rządy nie informują ludzi o snach i ambicjach wodza?
Zastanów się przed chwilkę nad odpowiedzią. Gdyby to nastręczało jakichś problemów - polecam zapoznać się z ideą brzytwy niejakiego Ockhama..
..a później zastosować ten sam schemat rozwiązania do odpowiedzi na tytułowe pytanie.
Gdyby Cię to nie przekonało to powiedz mi tylko:
Które konkretnie "rządy" "wiedzą" wg. Ciebie o UFO i kryją tą wiedzę?
Przed którymi "ludźmi"?
I skąd to wiesz..
DODANO:
Iterator - nie zgadzam się z Twoją opinią.
Twój "eksperyment myślowy" pomija tak wielką ilość istotnych parametrów, że jego wynik jest niemiarodajny. Samo nastawienie ewentualnych kosmitów i sposób zakomunikowania tego światu odgrywa wg. mnie kluczową rolę. Powtórzę: KLUCZOWĄ.
Które rządy wg. Ciebie powoli informują nas o istnieniu UFO i w jaki KONKRETNIE sposób to robią?
Które wg. Ciebie wynalazki nie są dziełem ludzi?
Które dokumenty o UFO zostały odtajnione i gdzie je znajdę?
A jesteś pewny, że posiadają taką wiedzę?
Jesteś stuprocentowo pewny i masz na to jakieś dowody!?
Dlaczego rządy nie informują ludzi o snach i ambicjach wodza?
Zastanów się przed chwilkę nad odpowiedzią. Gdyby to nastręczało jakichś problemów - polecam zapoznać się z ideą brzytwy niejakiego Ockhama..
..a później zastosować ten sam schemat rozwiązania do odpowiedzi na tytułowe pytanie.
Gdyby Cię to nie przekonało to powiedz mi tylko:
Które konkretnie "rządy" "wiedzą" wg. Ciebie o UFO i kryją tą wiedzę?
Przed którymi "ludźmi"?
I skąd to wiesz..
DODANO:
Iterator - nie zgadzam się z Twoją opinią.
Twój "eksperyment myślowy" pomija tak wielką ilość istotnych parametrów, że jego wynik jest niemiarodajny. Samo nastawienie ewentualnych kosmitów i sposób zakomunikowania tego światu odgrywa wg. mnie kluczową rolę. Powtórzę: KLUCZOWĄ.
Które rządy wg. Ciebie powoli informują nas o istnieniu UFO i w jaki KONKRETNIE sposób to robią?
Które wg. Ciebie wynalazki nie są dziełem ludzi?
Które dokumenty o UFO zostały odtajnione i gdzie je znajdę?
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 19:25 przez tak, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Proszę o argumenty za tym, że teorie wymyślone przy pomocy zasady Ockhama są bliższe prawdy niż te bez wykorzystania zasady Ockhama.polecam zapoznać się z ideą brzytwy niejakiego Ockhama
Zresztą sam Einstein powiedział, że wszystko powinno być tak proste, jak to możliwe, ale nie bardziej.
Nie mam pewności, chciałem porównać swoje przemyślenia z Waszymi. Jeśli Cię to interesuje to podejrzewam, że rządy przynajmniej dużych państw, takich jak USA czy Chiny, mają większą wiedzę na temat zjawiska UFO niż instytucje pozarządowe.Które konkretnie "rządy" "wiedzą" wg. Ciebie o UFO i kryją tą wiedzę?
Przed którymi "ludźmi"?
Przed którymi ludźmi? Przed zwykłymi ludźmi, nie związanymi z władzą. Zdziwiłbyś się, jak wiele informacji pozostaje niejawnych dla opinii publicznej, szczególnie w miejscach gdzie nie działają ludzie w rodzaju Macierewicza.
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 20:24 przez Azoth44, łącznie zmieniany 7 razy.
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Kolega z PiS, huh? Hm... To nie jest czas i miejsce na dyskusje polityczne, więc pomińmy to.
Jak już mówiłem w pierwszym swoim poście w tym temacie, rządy ujawniają tylko powoli, aby paniki nie spowodować. Proszę, przeczytaj go i odnieś się. Nie zwracaj uwagi na kolegę tak, bo on jest sceptyk i podejrzewam, że w ufo nie uwierzy nawet jak wyląduje mu na trawniku i na niego nasra.
Jak już mówiłem w pierwszym swoim poście w tym temacie, rządy ujawniają tylko powoli, aby paniki nie spowodować. Proszę, przeczytaj go i odnieś się. Nie zwracaj uwagi na kolegę tak, bo on jest sceptyk i podejrzewam, że w ufo nie uwierzy nawet jak wyląduje mu na trawniku i na niego nasra.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Gdzieś kiedyś czytałem że kiedyś w radiu powiedzieli że kosmici atakują i co?
Panika! Strach! Groza! Było to chyba w Ameryce. A tak, jeśli nie ujawnią to zwykli ludzie sami zaczną odkrywać (np. kręcąc filmy) i w końcu uznają ich za miłych i będą chcieli się zaprzyjaźnić. Bo niektórzy ludzie wierzą że kosmici próbują nas ocalić, ale się nas boją (przykład bomba atomowa) i że te Nole (nol - niezidentyfikowany obiekt latający) to zwiadowcy. W końcu jeśli kosmici istnieją spróbują się z nami z kontakotować (my już wysłaliśmy jakieś fale, że gdyby ktoś miał w kosmosie odbiornik radiowy to usłyszy Elvisa) , a może kręgi w zbożu to jakies ich pismo? Jak to mówią: ,,pożyjemy, zobaczymy!".
Panika! Strach! Groza! Było to chyba w Ameryce. A tak, jeśli nie ujawnią to zwykli ludzie sami zaczną odkrywać (np. kręcąc filmy) i w końcu uznają ich za miłych i będą chcieli się zaprzyjaźnić. Bo niektórzy ludzie wierzą że kosmici próbują nas ocalić, ale się nas boją (przykład bomba atomowa) i że te Nole (nol - niezidentyfikowany obiekt latający) to zwiadowcy. W końcu jeśli kosmici istnieją spróbują się z nami z kontakotować (my już wysłaliśmy jakieś fale, że gdyby ktoś miał w kosmosie odbiornik radiowy to usłyszy Elvisa) , a może kręgi w zbożu to jakies ich pismo? Jak to mówią: ,,pożyjemy, zobaczymy!".
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Ty chyba mówisz o słuchowisku Wellesa (nie mylić z Wellsem) na podstawie Wojny Światów zrealizowanego w formie reportażu (podobnie jest np. z filmem Smoki - urzeczywistniona fantazja - tutaj jest wiele osób, które powiedzą, że to wszystko prawda, bo to naukowcy, a prawda jest taka, że nawet twórcy przyznali, że to bardziej sf/fantasy zrealizowane w formie dokumentu niż prawda). Oczywiście większość ludzi włączyło radio w środku transmisji i nie wiedzieli o co chodzi (na początku była informacja, że to tylko słuchowisko i nie dzieje się naprawdę). No i panika która wtedy wybuchła jest jednym z powodów powolnego dozowania prawdy przez władze - oni ujawniają, tylko powoli, aby uniknąć "powtórki z rozrywki".supolo pisze:Gdzieś kiedyś czytałem że kiedyś w radiu powiedzieli że kosmici atakują i co?
Panika! Strach! Groza! Było to chyba w Ameryce.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Azoth44 - zapomniałeś odpowiedzieć na ostatnie, najważniejsze pytanie.. - skąd to wiesz!?
Ale takie coś jak "istnienie UFO" (zakładając że mamy do czynienia z nieagresywną rasą) to według mnie jest zbyt duża, zbyt znacząca i zbyt spektakularno-przetargowa rzecz, aby ją ukrywać długo. Pomyśl ile osób.. i jak długo.. musiałoby jednocześnie wiedzieć.. i trzymać mordy na kłódkę..
NIE - RE - AL - NE
W coś takiego jak UFO, mogę uwierzyć jak kosmitę zobaczę, usłyszę, poczuję - i mam nadzieję że jeśli już, to w ZOO.. I uwierz mi, że jeśli coś mi wyląduje na trawniku, wyjdzie i spróbuje tylko wypiąć dupkę to dopiero wtedy się okaże co zrobię
..a może to będzie kosmitka!?
Nie dlatego, że kosmici, tylko dlatego że atakują!
A pomyśl teraz co gdyby się dowiedzieli, że to Ruscy odpalili wszystkie swoje atomówki i jaka by wtedy była panika - kto wie czy nie większa.. Kto wie?
Podejrzewasz - czyli nie wiesz. Okej, już rozumiem. Ja z kolei podejrzewam, że wiedza ta ogranicza się jedynie do "%#^#& - znowu jakieś z#$^ @*@#$ zauważyły nasz nowy samolot szpiegowski", albo inną zabawkę.. Ja też podejrzewam - bo nie wiem.Azoth44 pisze:podejrzewam, że rządy przynajmniej dużych państw, takich jak USA czy Chiny, mają większą wiedzę na temat zjawiska UFO niż instytucje pozarządowe.
Macierewicza omijając szerokim łukiem pozostaje dla mnie oczywiste, że wiele BARDZO RÓŻNYCH informacji pozostawało, pozostaje i będzie pozostawało dla opinii publicznej niejawnych. Na całym świecie. Z oczywistych powodów..Azoth44 pisze:Zdziwiłbyś się, jak wiele informacji pozostaje niejawnych dla opinii publicznej, szczególnie w miejscach gdzie nie działają ludzie w rodzaju Macierewicza.
Ale takie coś jak "istnienie UFO" (zakładając że mamy do czynienia z nieagresywną rasą) to według mnie jest zbyt duża, zbyt znacząca i zbyt spektakularno-przetargowa rzecz, aby ją ukrywać długo. Pomyśl ile osób.. i jak długo.. musiałoby jednocześnie wiedzieć.. i trzymać mordy na kłódkę..
NIE - RE - AL - NE
Myślałem kiedyś, że to forum na poziomie, ale to co napisałeś Iteratorze chyba godzi nieco w kulturę polemiki.. Właśnie podpowiedziałeś koledze, aby zupełnie zignorował jedyne możliwości które nie pasują wam do waszych przekonań. Jedyne, racjonalne i potwierdzalne możliwości. Bo nie podaliście naprzeciw nim ŻADNEGO KONKRETU. Ja chcę żebyście mnie przekonali, a wy ignorujecie moje pytania o konkrety - zatem rozumiem że ich nie macie, czy nie tak?IteratorZX81 pisze:Nie zwracaj uwagi na kolegę tak, bo on jest sceptyk i podejrzewam, że w ufo nie uwierzy nawet jak wyląduje mu na trawniku i na niego nasra.
W coś takiego jak UFO, mogę uwierzyć jak kosmitę zobaczę, usłyszę, poczuję - i mam nadzieję że jeśli już, to w ZOO.. I uwierz mi, że jeśli coś mi wyląduje na trawniku, wyjdzie i spróbuje tylko wypiąć dupkę to dopiero wtedy się okaże co zrobię
..a może to będzie kosmitka!?
Mmmmhmmmmm.. Dokładnie tak - podano kosmitów w opakowaniu "przylecieli nas wyrżnąć i właśnie zaczęli" i to dlatego ludzie spanikowali..supolo pisze:Gdzieś kiedyś czytałem że kiedyś w radiu powiedzieli że kosmici atakują i co?
Panika! Strach! Groza! Było to chyba w Ameryce.
Nie dlatego, że kosmici, tylko dlatego że atakują!
A pomyśl teraz co gdyby się dowiedzieli, że to Ruscy odpalili wszystkie swoje atomówki i jaka by wtedy była panika - kto wie czy nie większa.. Kto wie?
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Ruscy to już dawno prawie nie mają atomówek (traktaty rozbrojeniowe, itp.), a te które mają, to pewnie dawno nie działają (wiadomo jaka jest ichnia technologia). Także ja bym się tam nie bał. Ale wielu innych niedoinformowanych pewnie tak i tu masz rację. A co do samego utrzymywania istnienia kosmitów w tajemnicy, to to nie musi być tak, że mnóstwo osób wie i trzyma język za zębami, tylko wystarczy kilku najwyżej postawionych dowódców + ew. prezydent (choć tu niekoniecznie), a reszta coś tam niby robi, tylko za bardzo nie wie co. Zasada jest prosta - wiesz tylko tyle ile musisz, aby wykonać zadanie.
Zresztą to wycieka - popatrz na zeznania byłych pracowników strefy 51. Wiele z nich utrzymuje, że spotykali przedstawicieli obcego inteligentnego gatunku.
Zresztą to wycieka - popatrz na zeznania byłych pracowników strefy 51. Wiele z nich utrzymuje, że spotykali przedstawicieli obcego inteligentnego gatunku.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Nie, tak po prostu nawiązałem, że u nas mamy dość specyficzne podejście do tajności, rzadko spotykane w innych krajach.Kolega z PiS, huh?
Wiem!? Ja tu tylko teoretyzuję... Co w tym złego? Wiedzę zdobywa się przez tworzenie teorii, i nie ma co się zrażać, że początkowo wydają się nieużyteczne lub "fałszywe" bo tak jest z większością pomysłów. Może jednak niektóre z nich, w całości lub częściowo, okażą się kiedyś pasować? Są ludzie, którzy wolą tworzyć teorie sceptyczne, ale ja chciałem się teraz zająć niesceptycznymi, po prostu...skąd to wiesz!?
[/quote]W coś takiego jak UFO, mogę uwierzyć jak kosmitę zobaczę, usłyszę, poczuję
W coś takiego jak protony, mogę uwierzyć jak proton zobaczę, usłyszę, poczuję...
Poza tym, ja nie narzucałem interpretacji, że UFO/NOL to kosmici. A faktu istnienia tych zjawisk nie zanegujesz przekonująco... Możesz odrzucać kosmiczne interpretacje, z przyjemnością bym usłyszał także inne pomysły.
Nie wydaje mi się zaskakującym przekonanie, że podanie informacji o kontakcie z obcą cywilizacją na wyższym poziomie rozwoju nie wywoła zamieszania społecznego. Podważone zostaną wtedy fundamenty systemów wartości wielu ludzi - wyobraź sobie, jak na taką informację zareagują fundamentaliści religijni? Może się z tego zrobić piekło, przynajmniej w niektórych miejscach świata. Sam fakt takiej odpowiedzialności może blokować ludzi przed wyłamywaniem się (a zapewne także przysięgali dochować tajemnicę).
Taki projekt "Manhattan" udało się amerykanom zachować w ścisłej tajemnicy przez lata i nic nie wyciekło, a dzisiaj technologia jest lepiej rozwinięta.
Ostatnio zmieniony 2010-08-04, 19:09 przez Azoth44, łącznie zmieniany 9 razy.
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Ech, ech, ech...
Powiedzcie mi, co się stanie w takiej sytuacji - macie dziewczynę/żonę/narzeczoną. Ona Was zdradza, o czym się oczywiście dowiadujecie po pewnym czasie. Oczywiście kopiecie ją w tyłek, mija jakiś czas i macie kolejną, według Was kochaną, drugą połówkę. Jakie będzie Wasze podejście do kwestii zaufania? Będziecie mogli zaufac, owszem, ale przyjdzie Wam to o wiele trudniej niż za pierwszym razem, prawda?
Mniej więcej jest i w tym przypadku. Projekt Majestic-12 na przykład. Powołany przez H. Trumana w celu badania zjawisk i działalności UFO. Dekady później, praktycznie średnio raz na 5-7 lat kolejni prezydenci ujawniają kolejne części projektów, badań, filmów, zdjęc, dokumentów. Wszystkie one związane bezpośrednio z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi.
Więc, że się zapytam - w jaki sposób można myślec, że tylko rząd USA jest w posiadaniu czegoś takiego? I jak można myślec, że pozbył się wszystkich dokumentów o NOL w przeciągu 40 lat za jednym razem?
Nie, nie. Na pewno coś jest na rzeczy, co do tego wątpliwości nie ma. Dlaczego nie chcą ujawniac?
1 - obca technologia. Dajmy na to, że USA są w posiadaniu spodka. Powstają bombowce "stealth" taki jak F-117 czy B-2, a w przyszłości byc może nawet ultraszybki jakiś spodkowy obiekt do celów wojskowych. Przekazalibyście taką wiedzę pospólstwu? Pozwolilibyście na przekazanie takiej wiedzy innym, byc może w przyszłości, wrogim państwom? Oczywiście, że nie. Więc pierwszym elementem jest przewaga myśli technologicznej.
2 - kasakasakasa. Ludzie, jeśli trzymają takie technologie i ukrywają takie informacje, na pewno nie myślą na dzień, dwa dni do przodu. Oni myślą latami, dekadami do przodu. I teraz, jeśli rzeczywiście są w posiadaniu takowej technologii - statki obcych cywilizacji nie składają się z silnika, czterech kół i kierownicy. Jakieś napędy antygrawitacyjne, cuda wianki, cuda nie widy. Wszczepiając taką wiedzę powoli do użytku powszechnego po pierwsze pozwoli to na uniknięcie pewnego rodzaju boomu na daną rzecz, który przeminąłby po roku, a po drugie, będzie zabezpieczeniem na spokojne dozowanie pieniążków od podatników dla państwa. Więc drugim elementem są pieniądze.
3 - zachowanie ludzi. Rządy nie są w stanie przewidziec reakcji ludzi. Owszem, w '38 poprzez słuchowisko "Wojna Światów" ludzie wpadli w panikę, a CBS musiał wypłacic rekordowe ówcześnie odszkodowania. Ale o UFO jeszcze wtedy nie słyszano, a na dodatek było to praktycznie w przeddzień wojny. Normalne było napięcie wśród ludzi. Ale nie jesteśmy w latach '30 XX wieku. Leci Nam już druga dekada dwudziestego pierwszego wieku i bardzo wątpię w to, żeby nastąpiła panika. Chaos owszem, ale na pewno nie panika. Wyglądałoby to tak, że jeden wszcząłby panikę, inny podniecenie, trzeci miałby to w nosie, bo nie uwierzyłby w coś takiego, a czwarty wykupiłby żarcia na następne 20 lat i pojechał schowac się w jaskiniach.
Tak więc to nie tylko z jednego powodu ukrywane są informacje na temat UFO. Po części dla zysku, a po części z dbania o wizerunek.
Powiedzcie mi, co się stanie w takiej sytuacji - macie dziewczynę/żonę/narzeczoną. Ona Was zdradza, o czym się oczywiście dowiadujecie po pewnym czasie. Oczywiście kopiecie ją w tyłek, mija jakiś czas i macie kolejną, według Was kochaną, drugą połówkę. Jakie będzie Wasze podejście do kwestii zaufania? Będziecie mogli zaufac, owszem, ale przyjdzie Wam to o wiele trudniej niż za pierwszym razem, prawda?
Mniej więcej jest i w tym przypadku. Projekt Majestic-12 na przykład. Powołany przez H. Trumana w celu badania zjawisk i działalności UFO. Dekady później, praktycznie średnio raz na 5-7 lat kolejni prezydenci ujawniają kolejne części projektów, badań, filmów, zdjęc, dokumentów. Wszystkie one związane bezpośrednio z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi.
Więc, że się zapytam - w jaki sposób można myślec, że tylko rząd USA jest w posiadaniu czegoś takiego? I jak można myślec, że pozbył się wszystkich dokumentów o NOL w przeciągu 40 lat za jednym razem?
Nie, nie. Na pewno coś jest na rzeczy, co do tego wątpliwości nie ma. Dlaczego nie chcą ujawniac?
1 - obca technologia. Dajmy na to, że USA są w posiadaniu spodka. Powstają bombowce "stealth" taki jak F-117 czy B-2, a w przyszłości byc może nawet ultraszybki jakiś spodkowy obiekt do celów wojskowych. Przekazalibyście taką wiedzę pospólstwu? Pozwolilibyście na przekazanie takiej wiedzy innym, byc może w przyszłości, wrogim państwom? Oczywiście, że nie. Więc pierwszym elementem jest przewaga myśli technologicznej.
2 - kasakasakasa. Ludzie, jeśli trzymają takie technologie i ukrywają takie informacje, na pewno nie myślą na dzień, dwa dni do przodu. Oni myślą latami, dekadami do przodu. I teraz, jeśli rzeczywiście są w posiadaniu takowej technologii - statki obcych cywilizacji nie składają się z silnika, czterech kół i kierownicy. Jakieś napędy antygrawitacyjne, cuda wianki, cuda nie widy. Wszczepiając taką wiedzę powoli do użytku powszechnego po pierwsze pozwoli to na uniknięcie pewnego rodzaju boomu na daną rzecz, który przeminąłby po roku, a po drugie, będzie zabezpieczeniem na spokojne dozowanie pieniążków od podatników dla państwa. Więc drugim elementem są pieniądze.
3 - zachowanie ludzi. Rządy nie są w stanie przewidziec reakcji ludzi. Owszem, w '38 poprzez słuchowisko "Wojna Światów" ludzie wpadli w panikę, a CBS musiał wypłacic rekordowe ówcześnie odszkodowania. Ale o UFO jeszcze wtedy nie słyszano, a na dodatek było to praktycznie w przeddzień wojny. Normalne było napięcie wśród ludzi. Ale nie jesteśmy w latach '30 XX wieku. Leci Nam już druga dekada dwudziestego pierwszego wieku i bardzo wątpię w to, żeby nastąpiła panika. Chaos owszem, ale na pewno nie panika. Wyglądałoby to tak, że jeden wszcząłby panikę, inny podniecenie, trzeci miałby to w nosie, bo nie uwierzyłby w coś takiego, a czwarty wykupiłby żarcia na następne 20 lat i pojechał schowac się w jaskiniach.
Tak więc to nie tylko z jednego powodu ukrywane są informacje na temat UFO. Po części dla zysku, a po części z dbania o wizerunek.
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
No dobra. Powiedzmy, że rządy od wielu lat są w posiadaniu Obcej technologii.
Skoro kosmici tu dotarli, to można oczekiwać, że ich technika daleko wyprzedza naszą. A my położyliśmy na niej łapę.
Dlaczego w takim razie, wszystkie wynalazki ostatnich dekad tak powoli przesączają się do życia ? Dlaczego nikt odrazu nie wyskoczy z jakimś super-kosmicznym replikatorem materii ?
Skoro kosmici tu dotarli, to można oczekiwać, że ich technika daleko wyprzedza naszą. A my położyliśmy na niej łapę.
Dlaczego w takim razie, wszystkie wynalazki ostatnich dekad tak powoli przesączają się do życia ? Dlaczego nikt odrazu nie wyskoczy z jakimś super-kosmicznym replikatorem materii ?
- Spooky Fox
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
- Lokalizacja: Kłodzko
- Komentarze: 6
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Tak jak napisałem. Punkt drugi.
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Kontrakt z kosmitami go nie obejmuje?
A poważnie to muszą tak robić, bo jakby technika nagle poszła do przodu, to by ludzie zaczęli coś podejrzewać, nawet ci mniej rozgarnięci.
A poważnie to muszą tak robić, bo jakby technika nagle poszła do przodu, to by ludzie zaczęli coś podejrzewać, nawet ci mniej rozgarnięci.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
A bierzesz pod uwagę czynnik interesów ewentualnych obcych?
Przecież oni jeśli tu są, to z jakiegoś powodu - i teraz jeśli byliby nastawieni wrogo to już dawno mielibyśmy delikatnie rzecz ujmując rozpierduchę. Jeśli byliby nastawieni na handel to by z nami handlowali na globalną skalę. Jeżeli byliby nastawieni.. itd.. i jakoś w żaden scenariusz poza "zupełnie przypadkiem rozbił się jakiś uciekinier/zwiadowca/pechowiec" mi tu nie pasuje.
Przecież oni jeśli tu są, to z jakiegoś powodu - i teraz jeśli byliby nastawieni wrogo to już dawno mielibyśmy delikatnie rzecz ujmując rozpierduchę. Jeśli byliby nastawieni na handel to by z nami handlowali na globalną skalę. Jeżeli byliby nastawieni.. itd.. i jakoś w żaden scenariusz poza "zupełnie przypadkiem rozbił się jakiś uciekinier/zwiadowca/pechowiec" mi tu nie pasuje.
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Zakładając, że rozumują tak jak my... Nie wiem jak dalece możemy ekstrapolować nasze motywy na Obcych - ich nazwa nie jest bez przyczyny.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Nie lepiej porwać określoną grupę ludzi, rozmnażać je, przystosować do badań i dać ziemi spokój, bo wiąże się to z ryzykiem wykrycia? czemu nie traktują nas jak szczurów labolatoryjnych?Badania na rasie Ludzkiej.
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Bo obejrzeli "Dzień w którym zatrzęsła się ziemia" (nie pamiętam tytułu, więc mogłem się machnąć)? Chodzi o to, że ludzie są zbyt inteligentni i mogliby się w pewnym momencie zbuntować, co by dla kosmitów, a szczególnie dla szaraków nie było za dobre (ciała szaraków sugerują, że są od ludzi słabsi fizycznie).
Re: Dlaczego rządy nie informują ludzi o UFO?
Jest jednak prostsze wyjaśnienie tej kwestii!Spooky Fox pisze:Tak jak napisałem. Punkt drugi.Spock pisze:No dobra. Powiedzmy, że rządy od wielu lat są w posiadaniu Obcej technologii.
Skoro kosmici tu dotarli, to można oczekiwać, że ich technika daleko wyprzedza naszą. A my położyliśmy na niej łapę.
Dlaczego w takim razie, wszystkie wynalazki ostatnich dekad tak powoli przesączają się do życia ? Dlaczego nikt odrazu nie wyskoczy z jakimś super-kosmicznym replikatorem materii ?
Dajcie Kolumbowi łódź podwodną, nawet takiego U-bota z IIWŚ. Czy posiadając nieograniczone fundusze skopiowałby tą łódź? Oczywiście nie, ale mógłby jedynie skopiować dobre mapy (no, może jeszcze baterie ), które były na pokładzie tego U-bota.
Samo rozkodowanie U-bota zajęłoby wiele pokoleń. Jednak nawet jeśli wiemy jak coś działa, często nie mówi nic jak można tą daną rzecz wytworzyć (co z tego, że wiedzieliby co powoduje śruba U-bota, jeśli w średniowieczu nie mieli technologii do jej wytworzenia).
I tak mogło być z Roswell, zobaczcie jaki postęp był w pewnych dziedzinach po 1947 roku, nagle. Chodzi o inżynierię materiałową i elektronikę (NiTiNOL, silne magnesy, lasery, tranzystor, a potem układy scalone oraz cienkowarstwowe kondensatory, które wykorzystują efekt Casimira i osłona grawitacji - ostatnie 2 są jeszcze nieujawnione).
To właśnie te nasze "nazistowskie" mapy, a reszta (jak napęd antygrawitacyjny) jest poza zasięgiem...
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę