Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
edit: te biale plamy to raczej pylki mleczy , ale najbardziej zastanowilo mnie zdjecie 1 i 2. Na pierwszym widac smuge nad grobem , na drugim taka jakby pomaranczowa plame (:D) ktora moze wygldac na twarz Zdjecia robione prawie dokladnie rok temu , nie dodawalem , bo uwazalem to za niezbyt madre (zazwyczaj jestem racjonalista) ... ale wsumei j*ocenzurowano*c to
Proszę uważac na słownictwo
Ostatnio zmieniony 2010-05-09, 18:37 przez Pandemonium, łącznie zmieniany 2 razy.
Raczej nic niezwyklego nie widze,poza zjawieniem się orbow na zdjeciu.Kolejny temat,w ktorym wg mnie ludzie doszukiwaja się fantazyjnych ksztaltow posrod spokojnej cmentarnej nocy.
Chociaz...Gdy przygladalem się uwaznie trzeciemu zdjeciu,nad grobem faktycznie widac lekko zamazana twarz.Moze to byc cos wiecej,ale dla mnie oprocz tej twarzy i orbow nie ma niczego paranormalnego w tych zdjeciach.
No niestety , jedyne co zauwazylem to ta mordopodobne odbicie swiatla (zapewne) na drugim zdjeciu i smuge swiatla na pierwszym , poza tym nie widze nic szczegolnego.
Ostatnio zmieniony 2010-05-09, 19:21 przez Pandemonium, łącznie zmieniany 2 razy.
to z drugiego zdjęcia wygląda jak kadr z Gwiezdnych Wojen
a na ostatnim zdjęciu na pomniku nagrobnym, tuż pod krzyżem i gałęzią dopatrzyłem się twarzy w berecie
Nie bylo deszczu ,nie bylo wilgotno. Te "orbsy" sa spowodowane pylkami mleczy (przekwitniete kwiaty widac na dole kazdego prawie zdjecia). Ale to chyba nei to jest sporem dyskusji. Bo nie mam pojecia jak się utworzylo ta smuga swiatla i to jeszcze przerywana
Kilka niewyraźnych orbów, oraz jakieś pyłki i zabrudzenia. Nic, zupełnie nic w tym paranormalnego. Przypomnę drogi Rusko'fie że Orby to jakiś tam efekt flesha, czy inna wada zdjęcia.
Pozdrawiam!