Strona 1 z 2

Bestia z Gévaudan

: 2009-11-29, 17:35
autor: Kryptozoolog
Zapożyczone z kryptozoologia.pl

Bestia z Gévaudan

Obrazek

Jedną z najbardziej wprawiającą w zakłopotanie kryptozoologów sprawą jest tzw. Bestia z Gévaudan, zwierzę podobne do wilka, ale o wielkości krowy, które terroryzowało francuski dystrykt Gévaudan (dzisiejsza Lozčre'a) w latach od 1764 do 1767 roku. Ta mała prowincja, położona w górach Margeride w południowo-środkowej Francji, niedaleko takich miast jak Langogne i Mende, zostało nawiedzone przez bestię po raz pierwszy w czerwcu 1764 roku. Tego miesiąca, młoda kobieta została zaatakowana przez dużego, wilkopodobnego potwora w Forét de Merçoire niedaleko Langogne. Była jedną z kilku ludzi, którzy przetrwali spotkanie z bestią (la Beté). W paĽdzierniku tego roku, dwóch myśliwych podeszło stwora i strzelało do niego z bliskiej odległości. Zwierzę zostało trafione cztery razy, ale zdawało się nie ponieść żadnego uszczerbku na zdrowiu. Kapitan Duhamel, dowodzący blisko 60 żołnierzami, rozpoczął polowanie na potwora, kilkakrotnie zranił go, jednak nie udało mu się go zabić. W 1765 roku, król Ludwik XV wysłał doświadczonego łowcę wilków nazwiskiem Denneval do Gévaudan, aby ten zabił bestię. Zanim Denneval wytropił stwora, pewien człowiek o nazwisku Chaumette zobaczył zwierzę niedaleko swojego domu, niedaleko St.-Chely. On i jego dwóch braci postrzeliło bestię dwukrotnie, jednak nadal nie udało się jej zabić. W czerwcu 1765 roku, Denneval zrezygnował z bezowocnych poszukiwań. Miesiąc wcześniej, król Ludwik wysłał swego dowódcę przewoĽników broni, Antoine'a de Beauterne. 21 września, rozpoczął on polowanie w Béal Ravine, niedaleko Pommier. Zabił coś, co uważał za słynną bestię. Był to niezwykle duży wilk, długi na 6 stóp (około 1,8 metra). Zwierzę to można było oglądać do początku XX wieku w Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu.

Obrazek

Jednak cos wciąż zabijało ludzi. Latem 1767 roku, setki wieśniaków pielgrzymowało do katedry Notre-dame de Bealieu w pobliżu Góry Chauvet, aby modlić się do Boga o ocalenie od potwora. Uważali go za karę boską lub wilkołaka (fr. loup-garou). Jednym z pielgrzymów był Jean Chastel. Miał on strzelbę i trzy poświęcone kule. 19 czerwca 1767, miejscowy szlachcic zorganizował wielkie łowy, w którym wzięło udział ponad 300 ludzi. Chastel zaczaił się na stwora w Sogne d'Aubert. Kiedy zwierzę pojawiło się, strzelił do niego. Potwór wreszcie został zabity.

Obrazek

Czym w końcu była bestia? Francuscy wieśniacy wierzyli, że była rodzajem demona, jednak w tym samym czasie angielscy uczeni stwierdzili, że była ona skrzyżowaniem tygrysa z hieną. Inni mówili o rosomaku, niedĽwiedziu, a nawet o pawianie. Niedawno jednak padlina zwierzęcia zabitego przez Chastela została znaleziona w magazynie Narodowego Muzeum Historii naturalnej w Paryżu. Zostało zaklasyfikowane jako wilk, jednak zoolog Franz Jullien w dzisiejszych czasach dokładnie zbadał to bardzo Ľle zachowane ciało i stwierdził, że była to pasiasta hiena (Hyaena hyaena), zamieszkująca Afrykę.

Obrazek

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-11-29, 20:44
autor: Crowley
Moja ulubiona kryptyda. Gdzieś już tu o niej wspominałem. Piękna bestia.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-11-30, 01:41
autor: DanaS
Historia kryptydy bardzo ciekawa. Może coś jest w tym prawdy. Choc moim zdaniem to zdemonizowany przez ludzi wilk. Zawsze jak czytam o bestii z Gevaudan to przypomina mi się film "Braterstwo Wilków".

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-11-30, 01:53
autor: Crowley
Jak możesz mówić, że to nieprawda:p A co do filmu, to został nakręcony na podstawie tej opowieści.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-11-30, 10:33
autor: Kryptozoolog
Jakiś zmutowany wilk i tyle :D
Przecież wiemy że z wilków wyszły jamniki i buldogi, więc nie dziwię się że i taką bestię człowiek mógł stworzyć.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-11-30, 11:08
autor: DanaS
Crowley, ja wiem że to było na podtawie tej legendy. Kiedy zobaczyłam film zainteresowałam się tą historią, tylko, że miałam wtedy zadanie bojowe bo nie miała swobodnego dostępu do Internetu i siedziałam w bibliotece grzebiąc w książkach.

Przecież wiemy że z wilków wyszły jamniki i buldogi, więc nie dziwię się że i taką bestię człowiek mógł stworzyć.
Nie wiem czy upatrywanie w tym działalności człowieka jest dobrym pomysłem. Jamniki i buldogi to rasy które wyhodowane na potrzeby człowieka. Nie wiem na co komu taka bestia ;)

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-11-30, 12:57
autor: Kryptozoolog
DanaS pisze:Nie wiem czy upatrywanie w tym działalności człowieka jest dobrym pomysłem. Jamniki i buldogi to rasy które wyhodowane na potrzeby człowieka. Nie wiem na co komu taka bestia ;)
Człowiek jest zdolny do wszystkiego.
Może to był jakiś eksperyment i podczas badań to co uciekło z labolatorium?
Już widzę jak wilkowi coś wstrzykają... lub po prostu mutacja/krzyżowanie gatunków.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-01, 10:56
autor: DanaS
To chyba od jakiegoś alchemika jak już bo to się działo na francuskiej prowincji w XVIII w. Wtedy nie było zbyt wielu laboratorium gdzie możnaby cokolwiek czemukolwiek wstrzyknąć.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-01, 11:39
autor: Kryptozoolog
Już wtedy odpowiadaliśmy za różne mutację i krzyżowania gatunków.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-04, 19:46
autor: Ruskof
Widzialem kiedys (pare lat temu) film o tym w francuskiej telewizji,pamietam to bo wtedy sam to ogladalem o tym byl wieczor w ktory mamy w domu nie bylo.Opis ten sam,w filmie z tego co pamietam rownierz polowali na potwora,najlepiej pamietam jak jakis doktur poszedlm na koniu do lasu i ten rodzaj wilka to zranil,ale pozniej zabili stwora.Mysle ze to o ta bestie chodzi.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-04, 22:38
autor: Crowley
Może to było "Braterstwo Wilków"? Sprawdź sobie

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-04, 23:04
autor: Ruskof
Nie pamietam nazwy,wtedy przelaczalem losowo programy i natrafilem na to,ale jesli to jest to co napisales to to obejrze i powiem czy to faktycznie bylo to :)

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 18:34
autor: Dagmara
Braterstwo Wilków to fajny film, także Ruskoft pooglądaj go ;)
A sam temat bardzo interesujący, rówież uważam, że jest to rodzaj zmutowania danego zwierzęcia.

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 19:23
autor: Crowley
Niektórzy uważają, że to był wilkołak;)

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 19:29
autor: Dagmara
No ja w wilkołaki to zdecydowanie nie wierzę :D

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 19:32
autor: Ruskof
Albo krzyzowanie zwierzat,dajmy np wilka i psa (sa dosc bliskimi sobie zwierzakami zeby moc się mnozyc),i z tego się wylonilo takie zwierze,a na pocieszenie gdyby tak bylo to ta bestia nie moglaby się rozmnozyc :)

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 19:41
autor: |-_-|
Wiesz Ruskof, nie jest to do końca niemożliwe, ale czy taka krzyżówka aż tak bardzo by się różniła? Czy byłaby bardziej niebezpieczna od pospolitego wilka?

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 19:44
autor: Ruskof
Nie wiem,mozliwe ze wscieklizny mogla dostac ta bestia...
Krzyzowka moze się bardzo roznic,tak jak blizniaki,czasem się rodza blizniaki ktorzy wygladaja praktycznie tak samo,a sa tacy miedzy ktorymi mozna dostrzec spora roznice :)

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-05, 19:52
autor: |-_-|
Abo bliźniaki mogą być jednojajowe lub dwujajowe. Zależy jakie się trafią. :D A krzyżówka to jednak połączenie ze sobą dwóch gatunków...

Re: Bestia z Gévaudan

: 2009-12-06, 01:44
autor: Gość
A w "braterstwie Wilków" co tam w końcu było ?:)