Strona 6 z 6

Re: Paraliż Senny

: 2013-09-15, 21:10
autor: Dagmara
Witaj na forum :)

Po przeczytaniu Twojego posta wnioskuję, że owszem doznałeś paraliżu sennego, jednak nie masz się czym zamartwiać, ponieważ dużo osób jego doznaje.

Re: Paraliż Senny

: 2014-01-11, 23:08
autor: hermiona21
Witam piszę ponieważ w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia przytrafiło mi się coś dziwnego. A mianowicie o jakiejś 14 poszłam się zdrzemnąć i kiedy spałam w pewnym momencie mój sen zamienił się w istny koszmar senny i to taki bardzo realny. Śniło mi się, że na parapecie w moim pokoju siedzi duch jakiejś dziewczyny i mnie obezwładnia nic nie mogłam zrobić, po jakimś czasie owy duch chciał mnie dopaść jak tylko w tym koszmarze mi się udało,uwolnić to znowu poczułam jak mnie obezwładnia. W końcu, kiedy się obudziłam byłam przerażona i nie wiem czy to mógł być paraliż senny albo jakiś rodzaj paraliżu sennego ?

Re: Paraliż Senny

: 2014-02-22, 23:52
autor: Garest
tak mogl to byc pewien rodzaj paralizu sennego
dziwi mnie tylko ze bylas w stanie okreslic ze to dziewczyna
z twojego opisu pasuje mi to do mary ale one nie sa uksztaltowane zazwyczaj
powiedz mi jedno czy odzywala się choc slowem do ciebie ????
mara jest rodzajem zlego omena i moze doprowadzic do smierci
na spotkania z nia radze modlitwe natomiast jezeli zacznie się do cb odzywac to polecam egzorcyste ;d

Re: Paraliż Senny

: 2015-06-08, 23:44
autor: ewe
Nie wiem czy powinnam poruszać te wątek w tym temacie jedli tak to proszę mnie poprawić. Wczorajszej nocy przeżyłam silny ból i zło wyrządzone przez innych ludzi we śnie. Kiedyś zajmowałam się snem świadomym niestety zatraciłam ta umiejetność i długi czas miałam zwykle sny bez żadnej świadomości . Chce wiedzieć czy atak jest możliwy przez innych ludzi czy tak prawdziwy sen z którego nie mogłam się wybudzić a pierwszy raz od tylu lat byłam w pełni świadoma czułam strach i ból jakiego dotąd nie doznałam próbowałam się wybudzić nawet modlić dopiero wtedy pomogło. Zaznacze ze to był atak skierowany od trzech osób po tym jak zostałam wywabiona z ,,bezpiecznego azylu" moich najpiękniejszych snów.Gdy się obudziłam jedyne nad czym miałam władze to mowa. Trwało to z niecała minutę nie mogłam się ruszyć . Było pare minut przed północą Jeszcze do teraz nie potrafię się ocknąć po tym wszystkim.Czy mieliście podobne doświadczeNia?

Re: Paraliz Senny

: 2016-01-19, 01:23
autor: Matrix2016
Dagmara pisze:Odświeżam temat, ponieważ kwestia paraliżu sennego jest bardzo ciekawym przypadkiem.
Chciałabym opisać jak ja to przechodziłam i przypadek moich koleżanek z pracy.

W swoim życiu miałam kilka paraliżów sennych, ale tylko dwa tak najbardziej utkwiły mi w pamięci.
Raz po OOBE miałam paraliż, obudziłam się gwałtownie i nie mogłam ruszyć, ciało odmawiało posłuszeństwa, nerwowo rozglądałam się po pokoju, próbując wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk, nie wiem miałam chyba wtedy z 12 lat, pierwsze co przyszło mi do głowy to zawołać matkę do pokoju, no ale niestety, wtedy właśnie zauważyłam jakby coś stało w kącie obok szafy, jakaś wysoka ciemna postać. Nie powiem, wystraszyłam się na maksa, ale na szczęście bezwład minął i zakryłam się kołdrą.
Pamiętam, że nie mogłam zasnąć, bałam się odwrócić w stronę szafy i zerknąć, czy przypadkiem nic tam nie stoi.
Nie zapomnę tego do dziś, że cały czas jak byłam odwrócona do ściany miałam wrażenie, że ktoś za mną leży i że słyszę czyjś oddech za plecami...

Drugi mój paraliż miał miejsce u mojego chłopaka w domu, nie całe 2 lata temu, do dziś nie wiem, czy to było nie udane OOBE, czy zwykły paraliż.
Obudziłam się gwałtownie chcąc nabrać powietrza do płuc, poczułam bezwład, ale mimo tego klatka piersiowa zaczęła mi się unosić do góry, to wyglądało tak, jakbym była martwa i ktoś mnie podnosił z łóżka, moje ciało zostało dziwnie wygięte, w pewnym momencie miałam wrażenie jakby coś chciało wyjść z mego ciała, chciałam obudzić mojego K., ale ręka leżała bezwładnie, usta miałam otworzone, wtedy usłyszałam jakby ktoś wchodził po schodach od piwnicy, kroki słychać było wyraźnie, ale drzwi się nie otworzyły i nikt nie wyszedł na korytarz.
Nie trwało to długo ponieważ zasnęłam, o godz. 7.00 wstałam do toalety, drzwi od piwnicy były zamknięte na kłódkę, rano przeprowadziłam mały wywiad wśród domowników, okazało się, że nikt w nocy nie schodził do piwnicy.

Koleżanka nr1- paraliżu sennego doznała raz w swoim domu, tak jak we wszystkich tego typu przypadkach, obudziła się przerażona i nie mogła wykonać żadnego ruchu, chciała obudzić śpiącego obok męża i wtedy poczuła czyjeś dłonie na swojej szyj i zaczęła się dusić, kiedy paraliż ustąpił zerwała się z łóżka i zaczęła gwałtownie oddychać, nie spała już do rana.

Koleżanka nr2- ten przypadek przyznam, że bardzo mnie zainteresował.
Razem ze swoimi znajomymi pojechała do ich domku wypoczynkowego, drugiej nocy doznała paraliżu sennego, przez sen poczuła zimno, obudziła się nie nie mogąc wykonać żadnego ruchu, zobaczyła jak od strony okna coś się do niej zbliża, przerażenie jakiego doznała sięgnęło zenitu, chciała krzyknąć i z łóżka się podnieść, ale nie mogła. Postać jaką mi opisała, przypominała z wyglądu małpę, tyle, że jakby zniekształconą, owa postać weszła na łóżko i zaczęła ją dusić trzymając rękę na jej ustach, usta miała otwarte, uczucie jakiego doznała przypominało gorączkę pomieszaną z paraliżem sennym. Kiedy paraliż ustąpił zaczęła wrzeszczeć na cały domek, koleżanka, która z drugiego pokoju do niej przybiegła nie wiedziała co się dzieje, kiedy jej o wszystkim powiedziała, ta była również przerażona.
Opowiedziawszy mi to wszystko stwierdziła, że w życiu się tak nie bała jak wtedy, oczywiście wytłumaczyłam jej, że to paraliż senny itd. ale i tak to ją do końca nie uspokoiło.
Ogólnie to wypytywałam się o ten dom, ale ona tylko wiedziała tyle że był wybudowany w 18... którymś tam roku, nie pamiętam dokładnie :P

Podsumowanie- każdy paraliż senny jest inny, każda osoba przechodzi go inaczej, fajnie będzie jeśli ten temat się bardziej rozwinie i osoby jakie doznały paraliżu sennego opiszą swoje doznania właśnie tu.
Pozdrawiam.

Re: Paraliż Senny

: 2016-01-19, 01:33
autor: Matrix2016
Mam kiepskie info.na ten temat. Ta ciemna postać to niestety "jaszczurka" z czwartego wymiaru niskiej gęstości.Super na ten temat opisuje Laura Jadczyk, Jej zdaniem wszyscy ludzie byli uprowadzenia.Ja miałem identycznie, nie dawno mnie oswiecilo że ten paraliż nie był spodobały strachem zauważyłem że ta postać trzymała w ręku światło coś w rodzaju jakiegoś lasera o koloru czerwonego i był skierowany na mnie dlatego byłem sparaliżowany. Pytajcie co chcecie przez ostatnie kilka at zdobyłem ogromną wiedzę i mógłbym się z Wami podzielić. Pozdrawiam

Re: Paraliż Senny

: 2016-01-19, 12:36
autor: czyzo3
Tylko trzeba jeszcze umieć oddzielić ziarno od plewy... Pomijając śliski temat "jaszczurek". Po pierwsze, nie wiadomo, czy rzeczywiście cokolwiek tam było, czy była to jedynie projekcja umysłu. Po drugie, to że wyglądało to tak, a nie inaczej, nie znaczy, że musiało to być tym, o czym ty piszesz. Byty mogą przyjmować dowolne kształty, jedna istota dla 1000 ludzi może przyjąć 1000 różnych postaci, więc nie generalizowałbym co to dokładnie mogło być.

Re: Paraliż Senny

: 2016-04-06, 23:44
autor: Tyler_durden
Ja tam nigdy nie cwiczylem LD ani OOBE ale takie paralize juz się zaczely w 2009 jak przeczytalem 'Potege podswiadomosci' i zaczalem lekkie medytacje... Juz wtedy pamietam te piski rozrywajace bebenki w uszach... A jak zaczalem medytowac na poczatku 2014 to wracalo to coraz czesciej- piski plus szczekoscisk i uczucie pekajacych zebow... Plus paraliz oczywiscie, ruszyc się nie moge, krzyknac, wybudzic.. Z tego co czytalem na roznych forach to jest wychodzenie ciala astralnego i towarzyszace temu zmiany czestotliwosci. Czytalem ze dobrze jest wowczas wizualizowac'wyskoczenie' z ciala i chyba raz na moment mi się udalo... Ale nienawidze tych doswiadczen, dlatego nie cwicze OOBE.

Re: Paraliż Senny

: 2021-09-14, 11:08
autor: jozu3run
Witam jestem nowy i skusiłem się opisać tutaj swoją przygodę ze snem mianowicie podobno paraliżem sennym,dość dużo czytałem w tym temacie i dziwi mnie fakt że paraliżu dostaje się na brzuchu lub plecach mi się przytrafiło coś takiego gdy spałem na boku a wyglądało to tak:
Nie jestem wstanie określić godziny ale o którejś w nocy juz któryś raz dostałem tak jakby przebudzenia normalnie miałem otwarte oczy i nie mogłem się ruszyć zacząłem słyszeć jak coś otwiera drzwi i wchodzi do pokoju był to stukot ogromnych kopyt jak u „byka” podszedł do mnie i zaczął sapać mi nad głowa za pierwszym razem spanikowałem i się nie ruszałem aż minęło po pierwszej przygodzie trochę poczytałem gdy wydarzyło się to drugi raz zacząłem się modlić i co się okazało przeciwstawiłem z wielkim trudem tak jak by ktoś się ze mną siłował udawało mi się powoli odwrócić głowę i pytałem czego chce se nadal slyszalem tylko sapanie wkurzonego byka a najdziwniejsze było to ze gdy odwróciłem głowę i chciałem zobaczyć kto to lub co to jest to nagle wszystko się kończyło to uwaga budzilem się coś jak by sen w śnie ale normalnie widziałem wszystko poduszkę kołdrę ścianę miałem oczy otwarte wszystko czułem za każdym razem gdy to się powielało starałem się jak najszybciej odwrócić żeby złapać łobuza ale jak tylko się odwróciłem i chciałem spojrzeć to się kończyło w końcu za którymś razem jak się odwróciłem kazałem delikatnie pisząc mu spieprzac bo następnym razem mu dupe skopie i od tamtego czasu się to już nie wydarzyło. Czy ktoś jest wstanie wytłumaczyć co to było czy to ma związek z jakimś demonem? Co to wgl mogło być ?

Re: Paraliż Senny

: 2022-02-09, 03:37
autor: Sybil
Bardzo chciałbym doświadczyć, po tym od jak dawna i dużo na ten temat czytam, wydaje mi się, że nie byłbym spanikowany - a to musi być ciekawe doświadczenie

Re: Paraliż Senny

: 2022-10-27, 22:33
autor: Jofar
Ja raz doświadczyłem paraliżu sennego, ciało nie reagowało w ogóle na mój mózg. Nie chciałbym tego kiedykolwiek doświadczyć. Czujesz wtedy jakbym był owinięty w jakiś kokon.