co mam zrobic...?prosze pomozcie mi
: 2008-05-25, 16:44
Hey Mam na imię Ania mieszkam niedaleko Częstochowy, mam pewien problem a nie u potrafię sobie z nim poradzić. Wiążą się z tym 3 historie.
Pierwsza to taka że wydaje mi się że czuję czyjąś obecność w pokoju... to jest bardzo silne uczucie ze ktoś w nim jest oprocz mnie to zdarza się jedynie w nocy gdy mam zamiar klasc się spać. NIe mam pojęcia dlaczego tak jest, a gdy kladę się juz do lozka wydaje mi się ze ktos lub cos lezy na mojej poduszce obok mojej glowy zawsze jest to po prawej stronie. Zdarza się to bardzo czesto i nie potrafie tego wyjasnic zawsze czuje ogromny niepokoj bo nie wiem co się dzieje.
Druga historia jest dosc nietypowa dzialo się do w pazdzierniku moj tata pojechal do sanatorium i bylam w domu sama z mama przez miesiac. Spalysmy w osobnych pokojach i pewnego dnia mama opowiedziala mi ze slyszala jakies pukanie drzwiami z piwnicy i pierwsza mysl to byla ze to moze byc moja babcia (mama mojego taty) odrazu pomodlila się za nia i spala pozniej spokojnie ale chciala zebym ta noc spala przy niej zgodzilam się. W środku nocy obudzialam się roztrzęsiona nie wiedzialam co się dzieje, nie potrafilam ze strachu się nawet ruszyc.. uslyszalam ze te same drzwi trzasnely 3 razy pozniej slyszalam przerażliwy krzyk mojej babci jak wola o pomoc ze cos zlego się dzieje a pozniej jakby ktos tzrymal mnie za glowe jakby zakrywal mi uszy to bylo dosc wyraznie mocne uczucie a krzyk mojej babci cichl jakby odchodzila. Rano opowiedzialam to mamie i postanowilysmy jechac na cmentarz do niej. Gdy bylysmy na miejscu okazalo się ze ktos zdemolowal grob, okradl go ktos z napisow i ze wszystkich zeczy z jakich ktos moglby miec zysk. mysle ze to ma jakis zwiazek z noca jak przeszlam wtedy . a wy jak myslicie...??
Trzecia rzecz jest taka ze uwazam ze mam jakies zdolność zwiazane z pewnymi zdarzeniami pon czasem wpadnie mi w mysl jakies slowo, rzecz, badz liczba a za jakis czas to dokladnie sprawdza się. Albo np. przeczuwam pewne zdarzenia podam 2 przyklady. pierwszy to taki ze pewnego dnia gdy jechalam do skoly autobusem wpadlo i w mysl ze cos się stanie ze jakis wypadek (zwiazany ze mna) oczywiscie w myslach znegowalam to caly czasd myslalam o tym na nie... a gdy wracalam do dsomu z rodzicami malo co a niemielibysmy wypadku samochodowego malo co a ktos by w nas uderzyl. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy nie ale pozniej pojawil się drugi znow mialam podobne wrazenie tym razem zwiazane ze smiercia psa zlekcewazylam to bo pomyslalam ze to tylko tak a gdy jechalam widzialam zabitego psa... Jak to mozliwe...?
Prosze pomozcie mi. Nie wiem co robic a zwlaszcza z ta sytuacja ktora opisywalam na samym poczatku. Potraficie jakos to wyjasnic...?
Bede wdzieczna jesli bedziecie odpowiadać mi na maila aniaelias@o2.pl
pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.
Pierwsza to taka że wydaje mi się że czuję czyjąś obecność w pokoju... to jest bardzo silne uczucie ze ktoś w nim jest oprocz mnie to zdarza się jedynie w nocy gdy mam zamiar klasc się spać. NIe mam pojęcia dlaczego tak jest, a gdy kladę się juz do lozka wydaje mi się ze ktos lub cos lezy na mojej poduszce obok mojej glowy zawsze jest to po prawej stronie. Zdarza się to bardzo czesto i nie potrafie tego wyjasnic zawsze czuje ogromny niepokoj bo nie wiem co się dzieje.
Druga historia jest dosc nietypowa dzialo się do w pazdzierniku moj tata pojechal do sanatorium i bylam w domu sama z mama przez miesiac. Spalysmy w osobnych pokojach i pewnego dnia mama opowiedziala mi ze slyszala jakies pukanie drzwiami z piwnicy i pierwsza mysl to byla ze to moze byc moja babcia (mama mojego taty) odrazu pomodlila się za nia i spala pozniej spokojnie ale chciala zebym ta noc spala przy niej zgodzilam się. W środku nocy obudzialam się roztrzęsiona nie wiedzialam co się dzieje, nie potrafilam ze strachu się nawet ruszyc.. uslyszalam ze te same drzwi trzasnely 3 razy pozniej slyszalam przerażliwy krzyk mojej babci jak wola o pomoc ze cos zlego się dzieje a pozniej jakby ktos tzrymal mnie za glowe jakby zakrywal mi uszy to bylo dosc wyraznie mocne uczucie a krzyk mojej babci cichl jakby odchodzila. Rano opowiedzialam to mamie i postanowilysmy jechac na cmentarz do niej. Gdy bylysmy na miejscu okazalo się ze ktos zdemolowal grob, okradl go ktos z napisow i ze wszystkich zeczy z jakich ktos moglby miec zysk. mysle ze to ma jakis zwiazek z noca jak przeszlam wtedy . a wy jak myslicie...??
Trzecia rzecz jest taka ze uwazam ze mam jakies zdolność zwiazane z pewnymi zdarzeniami pon czasem wpadnie mi w mysl jakies slowo, rzecz, badz liczba a za jakis czas to dokladnie sprawdza się. Albo np. przeczuwam pewne zdarzenia podam 2 przyklady. pierwszy to taki ze pewnego dnia gdy jechalam do skoly autobusem wpadlo i w mysl ze cos się stanie ze jakis wypadek (zwiazany ze mna) oczywiscie w myslach znegowalam to caly czasd myslalam o tym na nie... a gdy wracalam do dsomu z rodzicami malo co a niemielibysmy wypadku samochodowego malo co a ktos by w nas uderzyl. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy nie ale pozniej pojawil się drugi znow mialam podobne wrazenie tym razem zwiazane ze smiercia psa zlekcewazylam to bo pomyslalam ze to tylko tak a gdy jechalam widzialam zabitego psa... Jak to mozliwe...?
Prosze pomozcie mi. Nie wiem co robic a zwlaszcza z ta sytuacja ktora opisywalam na samym poczatku. Potraficie jakos to wyjasnic...?
Bede wdzieczna jesli bedziecie odpowiadać mi na maila aniaelias@o2.pl
pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.