Strona 1 z 2

Polskie kryptydy

: 2008-01-05, 02:24
autor: Ivellios
Na pewno większość z nas zna relacje o chupacabrze z Portoryko, Yeti z Himalajów, Sasquatchu z Ameryki Północnej czy o szwajcarskim Tatzelwurmie. Wielu często zadaje sobie również pytanie - a czy w Polsce także żyją bądź żyły jakieś kryptydy? Odpowiedź brzmi: TAK! I właśnie polskim kryptydom jest poświęcony zbiorczy artykuł, który napisałem na potrzeby Portalu Kryptozoologicznego Kryptozoologia.pl:
http://www.kryptozoologia.pl/artykul.php?id=490

Tym tematem chciałbym rozpocząć dyskusję o polskich kryptydach. Czy słyszeliście jakieś relacje na ich temat? Co o nich myślicie?

Zapraszam do dyskusji.

: 2008-01-05, 14:27
autor: polikopolik
ja słyszałem o tym pomorniku czyli polskiej chupacabrze... myślę, że to po prostu jakiś wilk czy coś w tym guście...

: 2008-01-05, 15:59
autor: Spock
Ja pamiętam królisy po Czarnobylu... ale już o tym pisałem.

: 2008-01-06, 00:54
autor: polikopolik
ostatnio gdzieś słyszałem że ktoś widział pomornika tylko że jakoś nie dokładnie go opisał... ech mi tu coś śmierdzi...

: 2008-01-06, 01:34
autor: Ivellios
polikopolik, takie sprawy to się powinno załatwiać na PW.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-17, 23:35
autor: joker1290
Kiedyś z kolegą wybrałem się do lasu i weszliśmy na taką polane kiedy odpoczywaliśmy nagle zobaczyłem dziwne stworzenie jak by jeleń tylko to coś piegło na dwóch nogach.Mój kumpel
muwi że to był jelen le ja wiem co widziałem to było naprawde dziwne.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-18, 12:13
autor: DanaS
Spock, o jakich królisach mówisz? Bo mnie ominęło chyba, nie słyszałam o tym nigdy. Masz może jakieś bliższe info?

Już nieaktualne pytanie :). Znalazłam temat gdzie o tym piszesz. Choć oczywiście jeśli wiesz coś więcej to ja bardzo chętnie poczytam.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-29, 12:55
autor: Kryptozoolog
Najgorsze jest to że niewielu dobrych badaczy interesuje się naszymi kryptydami...
Może myślą że ludzie wszystko wymyślają u nas dla sławy i pieniędzy? Sam nie wiem. Ale na pewno i u nas są jakieś tajemnicze stworzenia podobnie jak i zjawiska i nie są nawet mniej interesujące od choćby Yeti gdyż informację o niektórych lub złapanie jakiegoś okazu, to na prawdę wypełnienie wielkiej luki w naszej wiedzy.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-29, 17:36
autor: Ivellios
Kryptozoolog pisze:Najgorsze jest to że niewielu dobrych badaczy interesuje się naszymi kryptydami...
Była kiedyś w radiu Park FM audycja "Strefy Zero" poświęcona kryptozoologii. Wykorzystali tam za moją zgodą trochę fragmentów audycji kryptozoologicznych z Paranormalium, miało też być wejście moje i znajomego z kryptozoologia.pl ale czasu już nie stykło :P

Wypowiadający się w radiu na żywo "specjalista od kryptozoologii" (o ile dobrze pamiętam był nim badacz Marek Turski) jak na moje ucho wykazał się niewielką wiedzą z tego zakresu, porównując kryptozoologię z ufologią (no, może metody zbierania informacji są w obu dziedzinach podobne - ale na tym podobieństwo wszelakie się kończy), potem przeczytał kawałek tekstu z wikipedii, następnie zaczął opowiadać o kryptydach w Polsce. Miałem nadzieję, że usłyszę coś interesującego (sam trochę przed audycją napisałem artykuł o polskich kryptydach) - ale nie! Napomknął o jakimś krokodylu wyciepniętym do Wisły przez właściciela. Nie zająknął się ani o bazyliszku, ani o mnichu morskim, ani o śląskim Tatzelwurmie, ani o którejkolwiek z "chupacabr" napotkanych w naszey ojczyźnie... nic, nawet się nie zająknął. Jeno o biednym, Bogu ducha winnym krokodylku, którego właściciel do Wisełki wyciepł był.

U nas to chyba tylko Lucjan Znicz i Tadeusz Oszubski bardziej poważnie zajęli się kryptozoologią. O ile jednak wiem to zainteresowanie Znicza tą dziedziną było, możnaby rzec, zaledwie incydentalne. Prawda, napisał sporą książkę o kryptozoologii ("Osobliwości życia ziemskiego"), jak jednak zniczowska tradycja nakazuje, spory jej kawał stanowiły opisy fałszywek typu rynogradencja, a wśród ilustracji prym wiodło zdjęcie plastykowej figurki Nessie. Gdy zaś przeglądałem warstwę tekstową książki, stwierdziłem, że większość informacji zaczerpnął z prac innych badaczy, głównie z Heuvelmansa...

Z tego też powodu Znicza nazywam tylko popularyzatorem, nie badaczem. Sam żadnej kryptydy nie zbadał.

Inaczej ma się rzecz w przypadku Tadeusza Oszubskiego, który dość regularnie pisze artykuły o kryptozoologii dla czasopism o tematyce "nie zawsze ziemskiej" i udziela się również w portalach typu Interia. Wydał również w 2006 roku książkę "Tajemnicze istoty". Widać, że facet ma dość sporą wiedzę z zakresu kryptozoologii i wykazuje w tej dziedzinie dużo kompetencji. No i najważniejsze, że poświęcił kryptozoologii dłuższy kawał swojego czasu, aniżeli zrobili to inni.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-29, 17:52
autor: Kryptozoolog
I to jest właśnie największy problem - może nasze kryptydy przyciągnęły by więcej turystów niż Nessie? Jednak wszyscy nasi kryptozoologowie wolą wyjechać szukać Yeti... Nie zadbano nawet o reklamę naszych kryptyd, w wielu książkach opisujących różne stwory nie ma nawet wzmianki o Polsce, chociaż choćby bazyliszek jest ciekawszy niż jakaś jaszczurka.
Ja niestety udzielam się tylko na terenie Szwecji, bardzo chciał bym być uznawany za polskiego kryptozoologa jednak nie mam żadnych wejść do czasopism czy radia u was. Pozostaje mi pisać na paru forach, oraz podczas swoich wypraw pisać dziennik, który potem zamienię w książkę o poszukiwaniu kryptyd.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-29, 18:03
autor: Ivellios
Kryptozoolog pisze:I to jest właśnie największy problem - może nasze kryptydy przyciągnęły by więcej turystów niż Nessie? Jednak wszyscy nasi kryptozoologowie wolą wyjechać szukać Yeti... Nie zadbano nawet o reklamę naszych kryptyd, w wielu książkach opisujących różne stwory nie ma nawet wzmianki o Polsce, chociaż choćby bazyliszek jest ciekawszy niż jakaś jaszczurka.
Z tymi książkami to bywa różnie. U George'a Eberharta są wzmianki o kryptydach widywanych na terenie Polski, zaś u naszych południowych sąsiadów czeski badacz Arnośt Vaśićek w jednej ze swoich książek opisywał "smoki z Rabki" - płazowate zwierzęta widywane w okolicy tej miejscowości.

Re: Polskie kryptydy

: 2009-11-29, 18:06
autor: Kryptozoolog
Owszem, zdarza się że nasze kryptydy wyjeżdżają jako reklama za granicę, lub po prostu ktoś o nich gdzie indziej przeczytał lub był w miejscu gdzie podobno się je widuje. Jednak tak jak napisałeś to jest różnie, jednak z przeważającą większością braku wzmianek o nich. To jeszcze gorzej niż w Szwecji, oni mają tylko dwie kryptydy morskie, które badają i prawdopodobnie to tylko opowieści wikingów o mutacjach wielorybów :lol:

Re: Polskie kryptydy

: 2010-04-26, 22:16
autor: ifar15
Moim zdaniem w Polsce na pewno jest czego szukać. Myślę że znajdą się u nas nowe gatunki.

Re: Polskie kryptydy

: 2010-05-16, 00:41
autor: quar
A może te słynne polskie pumy to jakaś nowa polska kryptyda ? ;) Co o tym myślicie?

Re: Polskie kryptydy

: 2010-05-16, 00:47
autor: Ruskof
Polka puma juz zostala zlapana i zidentyfikowana,jesli chodzi ci o ta co gdzies na przelomie 2008-09 roku wedrowala gdzies w Lodzkim.

Re: Polskie kryptydy

: 2010-05-16, 12:00
autor: Kryptozoolog
quar pisze:A może te słynne polskie pumy to jakaś nowa polska kryptyda ? ;) Co o tym myślicie?
Zwykłe czeskie pumy, które uciekły i przekroczyły granicę naszego kraju :grin:

Re: Polskie kryptydy

: 2010-05-30, 11:15
autor: Rastaman
ja słyszałem że to był guziec, a nasze wieśniaki nie wiedziały co to jest, :/

Re: Polskie kryptydy

: 2010-06-03, 22:50
autor: Ignorant
ja słyszałem o tym pomorniku czyli polskiej chupacabrze... myślę, że to po prostu jakiś wilk czy coś w tym guście...

To nie może być wilk!Przeczytaj sobie w artykóle że normalne zwierzęta nie mają tyle siły żeby połamać drewniane belki.I ciekawi mnie jeszcze jedno dla czego Pomórnik tylko zabijał zwierzęta?Czy sprawiało mu to przyjemność?Czy może robił to z innych celów!.Nie wiem ale według mnie Pomórnik to bardzo ciekawa istotka. :D :!:

Re: Polskie kryptydy

: 2010-06-03, 23:04
autor: ifar15
Jeżeli istnieje to zabija zwierzęta oczywiście po to aby mieć zwyczajnie co jeść. Nie rozumiem Twoich domniemań, cały pomórnik nie musi być żadnym czartem o niewiarygodnych zdolnościach, to zwierzę jak każde inne może tylko że silniejsze.