Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Ja tez mam dar jasnowidzenia i lekkiej telekinezy. Nie jesteś żadnym pół-medium, tylko musisz rozwinąć się duchowo w tym kierunku. Możesz np. nauczyć się rozmawiać z podśwaidomością, a potem poprzez podśwadomość z nadświadomościa, ktora wie wszystko. Jeśli chcesz się o tym czegoś dowiedzieć, to pogadaj z The Little One. Ona wyjaśniła mi sporo rzeczy (pozdro TLO;]). Czy mi się wydaje czy midichloriany to wymysł gwiezdnych wojen?? lubie star wars ale midichloriany to fikcja

xXx pisze:zawsze chcialem być telekinetykiem, nawet nie umiem opisać jak bardzo... czy jest to nie do zdobycia czy to można mieć tylko poprzez posiadanie daru i koniec czy da sieto w jakihś sposób osiągnąć?

Można przy pomocy pewnych testów sprawdzić, czy się posiada takie zdolności.

Można np wykonać jakiś eksperyment z telekinezą, tyle że przeważnie eksperyment taki wymaga pracy zespołowej (tj osoba egzaminowana i kilku świadków).

sprawdz w dziale psionika tam iv umiescil taki test ja go przeszedlem na jasnowidzenie zlookaj to . Czytalem na takim forum ze mozesz to rozwijac takŁ wez karttke i kostke do gry wybierz sobie jaki chesz wynik i rzucaj probojac sprawic ze wznik taki bedzie i zapisuj wzniki- jeszcze probuj kumulowac energie na kostce zapisuj wzniki i tak cwiczysz telekineze potem bedziesz mogl poruszac monetami i takie tam a potem przejdiesz do samochodow XD

xXx, midichloriany to wymysł nowych epizodów (zresztą tego najgorszego jakby tutaj precyzować). Nie ma czegoś takiego jak dar jasnowidzenia, telekinezy. Jeżeli coś takiego istnieje, to jest to automatycznie blokowane (ewolucja się pospieszyła i musiała się cofnąć) albo tego po prostu nie ma i jest to wymysł ludzi. Na ruchy kostki podobno każdy potrafi wpływać w sumie ciekawa sprawa...biorąc pod uwagę sztuki dalekiego wschodu (zakon Shao Lin) to na rozwinięcie takich mocy potrzebne są lata bardzo ciężkich praktyk (mnisi potrafią ściskać do gardłą ostrze, a ono nie zrobi im krzywdy) ew. jeszcze jedną sztukę, której nazwy nie pamiętam, a która pozwala właśnie na zadawanie ciosów na odległość. Jeżeli więc coś w tym jest, to wymagałoby to od Ciebie porzucenia dotychczasowego życia i poświęcenia go na ciągły trening, ale czy to się opłaca?

to istnieje darnok i jeśli masz do tego predyspozycje to wcale nie musi zająć lata w tedy zajmuje to miesiące serio sporo o tym czytałem ostatnio, ale i tak trzeba mieć sporo wolnego czasu ja teraz mam sporo czasu bo jestem chory ale i tak tego nie robię bo wole pomalować sobie figurki wladcy pierscieni i nimi pograc

xXx, oh, zapomniałęm, w końcu jesteś jedi...każdy człowiek ma predyspozycje do jasnowidzenia, ale prawie wszyscy tego nie potrafią i tyle. Może to brzmi nielogicznie, ale zważywszy na alternatywę... Banshee, śmieszą mnie media, którzy wąchają przedmioty ludzi zaginionych jak psy a później za to wąchanie chcą 3000zł, bo "widzieli rzekę". A co do tego uczucia, że coś się wydarzy tak, jak czujesz to hmm... trudno w to uwierzyć, chociaż słyszałem już takie opowieści od rodziny (koleżanka kuzynki itd.). Powinni tego zakazać ciekawe, czy mieszkaniec tego domku, w którego okolicy uderzyła rakieta też miał takie silne uczucie

xXx, tak jak napisałem, każdy posiada ten "dar", ale nie każdy posiada dar jego użycia. Mimo to nie wierzę w przewidywanie przysżłości o 100 lat no chyba, że istnieli ludzie, którzy w wyniku jakiejś mutacji mieli bardziej rozwiniętą część móżgu odpowiedzialną za te zdolności, bo jak wiadomo świat nie opiera się na trzech zasadach dynamiki

ja takie silne uczucie ze cos się wydarzy zaraz czy za jakis czas nazywam kobieca intuicja

cleric, nie musisz wszystkiego psuć biorąc pod uwagę moją teorię, a kobiecą intuicję stwierdzam, że kobity mają bardziej rozwinięty mózg

Trochę bezsensownie gadacie, więc nie chce mi się komentować poszczególnych poglądów, wybaczcie (;
Zastanawiam się tylko, dlaczego operujecie tu terminem 'medium'.
Medium to osoba, która ma zdolność komunikowania się z bytami/duchami (zwał jak zwał) na różne sposoby - np. poprzez transe, kiedy to byt wstępuje w medium i przemawia przez nią, poprzez pismo automatyczne, wizje, sny, czy też ukazywanie się medium bytów i bezpośrednią rozmowę z nimi.

Co do zdolności widzenia przyszłości/teraźniejszości/przeszłości, jest to prekognicja. Zobaczyć przykładowo przyszłość również można na różne sposoby - wizje, sny, przekazy, przeczucia etc.
Formą niejako pochodną od prekognicji jest dywinacja, czyli przewidywanie przyszłości korzystając z różnych narzędzi magicznych służących do wróżenia (kula, tarot, tarok, runy, zwierciadło, fusy etc).

Jeszcze odnośnie telekinezy - każdy jest w stanie się tego nauczyć. I wszystkie te testy "Czy masz zdolności plaplapla?" to totalna bzdura. Każdy jeden człowiek potrafi tyle, ile wierzy że potrafi. Także jeśli ktoś chce się nauczyć telekinezy, niech się w tym kierunku rozwija, niech czyta, ćwiczy. I tyle - pozornie. W gruncie rzeczy *aż* tyle (;