AMULETY.

Magia to praktyki wpływania na ludzi, przedmioty, zdarzenia czy zjawiska fizyczne za pomocą środków mistycznych i paranormalnych, a więc zasadniczo nie poddających się weryfikacji za pomocą metody naukowej, kolidujących z podejściem racjonalistycznym.
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

AMULETY.

Post autor: polikopolik »

Mam pytanie. Czy można nosić kilka amuletów? Na przykład babilońskie drzewko mądrości i jakiś amulet ochronny np. biały pentagram albo kilka ochronnych np pentagram i amulet ochronny runiczny. Z góry dzięki za odpowiedź :grin:
The Little One
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 351
Rejestracja: 2006-07-26, 14:57

Post autor: The Little One »

polikopolik, odpowiadając na Twoje pytania:

1. Czy można nosić kilka amuletów na raz?
Owszem, można. Jednak nie powinno się za bardzo kombinować i obwieszać się nie wiadomo jaką ilością żelastwa (drewniastwa xD), wszystko z umiarem. Wystarczy Ci jeden amulet ochronny, obojętnie jaki - będzie działał na wszystkich płaszczyznach. Co do noszenia go razem z amuletem typu Babilońskie Drzewo Mądrości, nie ma problemu.
2. Skąd wziąć amulet, by mieć pewność, że "działa"?
Najlepsze są amulety wykonane własnoręcznie. Jeśli jednak nie masz zdolności manualnych, czy też zwyczajnie Ci się nie chce, oczywiście może być kupny. Wtedy jednak ważną rzeczą jest to, aby taki amulet zanim zacznie się go stosować, oczyścić, a następnie wyświęcić. (W temacie Oczyszczanie i wyświęcanie amuletów. dowiesz się, jak to zrobić.))
3. Pierścień atlantów + Om Mani Padme Hum?
A czy te amulety mają służyć czemuś konkretnemu, czo Twoja mama nosi je sobie bez powodu, ze względów czysto estetycznych?
Bo jeśli nie traktuje ich jak amulety, są one bezużyteczne i nie mają żadnego wpływu na jej życie (;
Ostatnio zmieniony 2007-09-24, 18:08 przez The Little One, łącznie zmieniany 1 raz.
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

dzięki ;] moja mam nie nosi amuletów bez powodu chociaż ostatniow to zwątpiłem gdy nie nosiła pierścienia atlantów bo była w domu :/

[ Dodano: 2007-09-24, 16:51 ]
PISZCIE WSZYSTKO CO WIECIE O AMULETACH!! KAŻDEMU MOŻE się TO PRZYDAĆ W SZKOLE, W PRACY ALBO JEŚLI JESTEŚ PRAWDZIWYM BADACZEM ZJAWISK PARANORMALNYCH W TERENIE TO OBRONIĄ CIE PRZED ZŁYMI SIŁAMI (nazwijmy to wszystko tak ogólnie ;])
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

Mam pytanie, a jak sobie ustrugam załóżmy jakiś kawałek drewienka (pewnie metalowy jest mocniejszy) i nazwe go amuletem, powiąże z nim swoją energie i wmówie sobie, że wszystko co negatywne, to on będzie odbijał, a nie moja osoba. To to zadziała? Znaczy bardziej amulet, dany przedmiot, czy moja sugestia, która każe mi jakby koncentrować negatywną energie na tym przedmiocie?
Sorka, że takie pytanie zbiorowe, ale ciekawi mnie, czy sam sobie moge "postrugać", czy to nie będzie zwykła fanaberia.

Może mi się przyda taki amulet, zamiast ciągle na siebie przyjmować te "stwory".
Lepsza tarcza ze światła, czy amulet z drewna? :lol: Żartuje troche.
Amuletu nie trzeba doładowywać?
The Little One
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 351
Rejestracja: 2006-07-26, 14:57

Post autor: The Little One »

DF, możesz sobie sam wystrugać ;D Nawet w kształcie... no, różnym xD Wystarczy, że wyświęcisz go z pewną konkretną intencją i po sprawie. I doładowywać amuletów raczej nie trzeba - chyba, że jakoś badziewiwście to wyświęcisz.

Ale, co do tych Twoich stworów, to... aa, nieważne xD
PRRIT
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-12-12, 20:40
Lokalizacja: SOP

Post autor: PRRIT »

Też mnie te "stwory" przytentegowały xDD

W kazdym razie, takie małe wtrącenie.
Fakt, raczej ładować ich nie trzeba. To da się wyczuć, bo robiąc amulet, powiem to tak obrazowo, łączymy się z nim linkiem. Kiedy w jakiś sposób amulet potrzebowałby naładowania, z pewnością sam się o to upomni i każdy z choć trochę konkretną percepcją to wyczuje. Zakładam , że zabierając się do robienia amuletu, coś niecos się o tym wie. ;>
(Siostro, staram się jak najprościej xDD)

Nie można ładować często, bo amulet pójdzie się paść.
Miałam przypadek, kiedy to ładowałam amulet ze 2 razy dziennie, co już wtedy mnie dziwiło. Po otworzeniu woreczka, do którego go włożyłam okazało się, że pękł w jednym miejscu co zapewne było przyczyną utraty energii.

Nu. To tyle ode mnie ^^
Mamba
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 66
Rejestracja: 2007-02-11, 05:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mamba »

PRRIT
ładowanie amuletu energią czasami kończy się właśnie w taki sposób jak u ciebie czyli przedmiot pęka. Miałam podobne zdarzenie z kryształem górskim - po którymś ładowaniu po prostu pękł :(
PRRIT
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-12-12, 20:40
Lokalizacja: SOP

Post autor: PRRIT »

Mamba
Nie. Pękł wcześniej, nie z powodu ładowania, ale zwykłego, naturalnego uderzenia o coś, podejrzewam ;3
Właśnie pęknięcie to było powodem potrzeby ciągłego ładowania amuletu.
Mamba
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 66
Rejestracja: 2007-02-11, 05:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mamba »

zrozumiałam, że pęknięcie amuletu nastapiło z powodu ładowania energią, ale skoro w sposób naturalny np. od uderzenia to po co go ładujesz powtórnie?

uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny i pęknięcie jest wg mnie sygnałem, że rola i zadanie amuletu zostało wypełnione :) albo kup nowy taki sam jeżeli lubiłeś ten znak, symbol albo pomyśl o czymś nowym!
PRRIT
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-12-12, 20:40
Lokalizacja: SOP

Post autor: PRRIT »

Ładowałam go powtórnie, bo nie wiedziałam o peknięciu. Był zamknięty w woreczku, więc nie miałam raczej możliwości zauważenia, że jest peknięty ;)
albo kup nowy taki sam jeżeli lubiłeś ten znak, symbol albo pomyśl o czymś nowym!
Robię je sama ;) Osobiście uważam, że kupowanie ich to nie to samo co robienie. Nie ma tej satysfakcji, przywiązania i w ogóle ;3
Poza tym mam w domu kilka amuletów, więc nu ^ ^

jeżeli lubiłeś ten


Należę raczej do kobiecej części społeczności xDD
Mamba
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 66
Rejestracja: 2007-02-11, 05:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mamba »

sorki PRRIT :grin:
cieszę się, że jeszcze jedna przedstawicielka płci pięknej gości na forum bo zaczyna nas być w końcu więcej niż jeszcze naprzykład rok temu gdy była tu miażdżąca przewaga płci brzydkiej :P .

Co do samodzielnego robienia amuletów to masz rację są zwykle bardziej "nasze" zaś zrobienie i włożona energia, kontakt z materiałem gdzie praktycznie nie ma nim żadnych obcych śladów energetycznych wszystko to sprawia, że mają zwykle dla nas dużo większe znaczenie niż te gotowe, kupowane. Już w trakcie robienia amuletu wiemy jakie ma spełniać zadanie przed czym chronić lub w czym pomagać tak więc proces jego ładowania zaczyna się już w trakcie tworzenia.
PRRIT
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-12-12, 20:40
Lokalizacja: SOP

Post autor: PRRIT »

są zwykle bardziej "nasze"
Bosz, bosz X'DDD

Bo moja racja jest najmojsza! (cytat z "Dnia Świra", w razie czego : >)

Z całą resztą się zgadzam ;3

Mhm. I jeszcze jedna, zdaje mi się, istotna rzecz, która nie wiem, czy została wcześniej wspomniana.
Jestem zdania-zresztą z tego co wiem, nie tylko ja-że naładowanego przez kogoś amuletu nie powinny dotykać osoby z zewnątrz.
Dlatego właśnie pakuję je po naładowaniu w coś chroniącego je przed "ingerencją z zewnątrz" xD
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

a moje amulety sobie wiszą... wszyscy wiedzą, że nie mają ich dotykać
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

już bardziej znak upadku :P
PRRIT
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-12-12, 20:40
Lokalizacja: SOP

Post autor: PRRIT »

MAm pytanko jeśli amulet a dokładniej kryształ góski tak poprostu pękł, jeśli nie łądowałem go ani nic czy to jest jakiśznak nadchodzącego niebezpieczeństwa
Jeżeli podświadomie uważasz to za znak nadchodzącego niebezpieczeństwa to takie z pewnością nadejdzie.
Jeżeli nie - nie nadejdzie.
Prosta piłka. ;3


a moje amulety sobie wiszą... wszyscy wiedzą, że nie mają ich dotykać
Zapewniam, że nie wszyscy : >
Ale usz się nie czepiam xP xD
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

ej a co to znaczy ze jak ładowałem amulet to pojawiły się na nim 2 wgłębienia?
PRRIT
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 18
Rejestracja: 2006-12-12, 20:40
Lokalizacja: SOP

Post autor: PRRIT »

polikopolik pisze:ej a co to znaczy ze jak ładowałem amulet to pojawiły się na nim 2 wgłębienia?
Z jakiego tworzywa amulet był zrobiony? W jaki sposób go ładowałeś? Jak amulet wygląda, co na nim jest itd., itd.

Konkrety, please.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Magia”