jak się bronić

Tematy związane z szeroko rozumianym odżywianiem się cudzą energią
Mamba

Post autor: Mamba »

ostatnie trzy wypowiedzi nadają się chyba bardziej na priva :D ustalcie to między sobą
Asterot

Post autor: Asterot »

Mamba uważasz że wampiry okazują swoją słabość ?? Moim zdaniem pokazują wyższośc nad nic nie znaczącym dla nich "mięsem armatnim"...
Mamba

Post autor: Mamba »

Asterot pisze:Mamba uważasz że wampiry okazują swoją słabość ?? Moim zdaniem pokazują wyższośc nad nic nie znaczącym dla nich "mięsem armatnim"...

Zakładając, że wogóle istniały bądź istnieją;
możesz uzasadnić w jaki niby sposób pokazują tą wyższość?
co do słabości to uważam, że skoro do przetrwania potrzebują od czasu do czasu czyjejś krwi / czyt. mięso armatnie/ to są słabe i jednak zależne od czegoś bez czego mogłyby np. zginąć?
Nephesh

Post autor: Nephesh »

:) podsumowując jeśli pijawki energetyczne nazywać wampirami to są niczym, są to najzwyklejsze energetyczne śmiecie, a jeżeli rozumieć jako wampira osobę zajmującą się pewnymi aspektami pracy okultystycznej, również z rozbudzonym pewnym czynnikiem związanym mocno z wampiryzmem i praktykującej techniki takowe od czasu do czasu w celu zdobycia jakiś korzyści to hmm... potrafią wiele ;).
Asterot

Post autor: Asterot »

Mamba pisze:Zakładając, że wogóle istniały bądź istnieją;
możesz uzasadnić w jaki niby sposób pokazują tą wyższość?
co do słabości to uważam, że skoro do przetrwania potrzebują od czasu do czasu czyjejś krwi / czyt. mięso armatnie/ to są słabe i jednak zależne od czegoś bez czego mogłyby np. zginąć?
Ech. Po raz kolejny powtarzam ż nie chodzi mi o mityczne wampiry więc spróbuj jeszcze raz zinterpretować mój post pod innym kątem.
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Chyba wiem o co Asterotowi chodzi. Dzisiejszy wampir to milioner, imprezowicz, który za nic ma wszystkie ludzkie sprawy, nawet fizycznie nic się go nie ima. Taki wizerunek po prostu musi się podobać. Każdy by tak chciał.
Dorregaray

Post autor: Dorregaray »

Spock pisze:Chyba wiem o co Asterotowi chodzi. Dzisiejszy wampir to milioner, imprezowicz, który za nic ma wszystkie ludzkie sprawy, nawet fizycznie nic się go nie ima. Taki wizerunek po prostu musi się podobać. Każdy by tak chciał.
ale to chyba wlasnie jest ten mityczny ;)
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Zauważ Dorregaray zmiane jaka się dokonała na przestrzeni wieków: Pierwotnie wampir był odrażającym potworem, nie miał w sobie nic z klasy jaką obdarzył Draculę B. Stoker. Wampir - arystokrata imponuje, dzikus budzi wstręt.
Dorregaray

Post autor: Dorregaray »

Wiem, jestem tego w pelni swiadomy. Chodzilo mi o to, ze wlasnie to chyba jest ten mityczny wizerunek o ktorym mowil Asterot. Nie koniecznie bardzo zbierzny z wampiryzmem ktory rzeczywiscie wystepuje.
V.

Post autor: V. »

Dorregaray pisze:a na wampira psi wystarczy najczesciej prosta tarcza... po co ma się meczyc skoro moze znalezc kogos bez tej tarczy?
I to jest właściwie jedyna nadzieja. Wychodzę z założenia, że w znakomitej większości przypadków efektywna obrona po prostu NIE ISTNIEJE (jeżeli wąpierz sobie nas upatrzył). :twisted:
Dorregaray

Post autor: Dorregaray »

V. pisze:I to jest właściwie jedyna nadzieja. Wychodzę z założenia, że w znakomitej większości przypadków efektywna obrona po prostu NIE ISTNIEJE (jeżeli wąpierz sobie nas upatrzył). Twisted Evil
wychodze z zalozenia ze nie masz racji, bo wąpierzowi bardziej się bedzie oplacalo znalezc ofiare - ciote a nie meczyc się nad przelamywaniem nowych tarcz u tej samej osoby.
Chyba, ze poprzez upatrzenie nie masz na mysli swiadome zaspokojenie glodu ale chec zaszkodzenia komus
V.

Post autor: V. »

ale chec zaszkodzenia komus
To włąśnie mam na myśli :wink: Ale również świadome zaspokojenie głodu -dla treningu w łamaniu tarcz (rezultaty mogą być zaskakujące)
Dorregaray

Post autor: Dorregaray »

V. pisze:Ale również świadome zaspokojenie głodu -dla treningu w łamaniu tarcz (rezultaty mogą być zaskakujące)
oj, czasami taki wąpierz może się naciąć, oj może... wiem, co mówie
V.

Post autor: V. »

Dorregaray pisze:wiem, co mówie
vide mój nawias :wink:
Asterot

Post autor: Asterot »

Dorregaray pisze:oj, czasami taki wąpierz może się naciąć, oj może
Czyli ty byś bezproblemu obronił się przed doświadczonym wampirem ?? Tak uważasz ??
V.

Post autor: V. »

Dorregaray pisze:wiem, co mówie
Jaki miałeś "przypał"? :wink:
Asterot

Post autor: Asterot »

Ad. przypał
Niechciana wpadka...
Dorregaray

Post autor: Dorregaray »

Asterot pisze:Czyli ty byś bezproblemu obronił się przed doświadczonym wampirem ?? Tak uważasz ??
zalezy od doswiadczenia i nie mowoilem nigdzie, ze bez problemu...
V. pisze:Jaki miałeś "przypał"? Wink
nie bawilem się w wampiryzm...
Asterot

Post autor: Asterot »

Dorregaray pisze:zalezy od doswiadczenia i nie mowoilem nigdzie, ze bez problemu...
Dobra załóżmy że niebyło tam "bez problemu". Teraz odpowiedz na posta...
Dorregaray

Post autor: Dorregaray »

Jak juz napisalem, zalezy to od doswiadczenia wampira... :roll: na jaka cholere gdybac? Chcesz, to sprawdz...
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Wampiryzm”