[SEN] zmory

Tutaj omawiamy wszelkie tematy związane ze snami
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

1. zmora, ok, ale mysz by ci wtedy siedziała na klacie ;)

2.
Nameless One pisze:Tak jakbym wyszedł z włąsnego ciała.
no to mogłeś wyjść, czyli miałeś oobe :)

niewykluczone, że to było jedno i drugie :roll:
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Post autor: cleric »

Nameless One pisze:szepty i dziwne odgłosy poruszania się po moim mieszkaniu
o to brzmi bardziej.. duchowo :P uczucie duszenia miałam przez 3 noce z rzedu gdy byłam na Litwie.. wczesniej ani później już się nie powtórzyły. uczucie jest okropne, ale czy ja wiem czy to była zmora..? wiem tylko ze z wielkim wysiłkiem musiałam siasc na łózku i dopiero wtedy cieżar jakby spadł.. zakaszlałam się wtedy prawie na smierc :P Nameless One, ta mysza jest intrygująca.. i szepty też
Koffee
Senior forum
Senior forum
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-06-14, 17:13
Lokalizacja: ndg - pomorskie

Post autor: Koffee »

Nameless One pisze:Poza tym ja nie śpie na plecach
chyba że tak :)

btw. zmora podobno potrafi człowieka na plecy przewrócić :roll:

radze przeczytać te 6 stron tematu (o ile już tego nie zrobiłeś), może coś interesującego znajdziesz (może, bo w sumie to nie pamiętam co tam za głupoty mogą być powypisywane, pewnie minimum połowa to oftopy ;) )
Awatar użytkownika
Cień
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 193
Rejestracja: 2005-08-05, 19:24

Post autor: Cień »

cleric pisze:uczucie duszenia miałam przez 3 noce z rzedu gdy byłam na Litwie..
Czytałem pewną książke w której pisano właśnie o Litewskich diabłach bo tak o nich mówiono, które dusiły i maltretowały ludzi. Wyobrażano sobie je jako małe stworzonka w zielonych frakach :) .

Pamiętam jeden szczególny przypadek paraliżu. Był dość dziwny, położyłem się na plecach i zasnąłem. Śniła mi się zupełna ciemność w którą wpadałem, uświadomiłem sobie że to sen i z całych sił chciałem się obudzić. Usłyszałem czyjś głos, był straszny (coś w stylu "filmowych demonów"), obudziłem się i jeszcze przez chwilę nie mogłem się ruszyć.
Sytuacja miała miejsce ponad rok temu w czerwcu. Pamiętam ją dokładnie bo przez jakieś dwa tygodnie poprzedzające to zdażenie miewałem spontaniczne LD, tylko że wtedy nie wiedziałem jeszcze że to się tak nazywa :) . Po tych zajściach zainteresowałem się szerzej ezoteryką i magią.
A jako dziecko często miewałem nocne krwotoki z nosa zazwyczaj trwały seriami. Miałem je np 3 dni pod żąd a potem ustawały na kilka miesięcy. Teraz mi się to nie zdarza.
Ostatnio zmieniony 2007-01-06, 18:14 przez Cień, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

cleric pisze:3 noce z rzedu gdy byłam na Litwie
to ja Ciebie podduszałem:D, A właściwie, to ja człem się podduszany i zpychany!
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Post autor: cleric »

Cień pisze:Litewskich diabłach bo tak o nich mówiono, które dusiły i maltretowały ludzi
o kurcze, niewiedziałam O_o to ma sens :P
Mawerick pisze:ja człem się podduszany i zpychany
nie moja wina :P
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Post autor: cleric »

rownie dobrze to mogło być cos zupełnie innego, w stylu paralizu sennego plus jakies zwidy.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

Samoistne oobe? No nie wiem, raczej tak bym tego nie powiedział. Prędzej tak jak mówi cleric.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

Nameless One pisze: uwierze żeby mózg człowieka zapamiętał
nie zakładałbym się na 100%, bo jest to możliwe i to nawet dla świadomości, a co dopiero dla podświadomości.
Usunięto użytkownika 2401

Post autor: Usunięto użytkownika 2401 »

Hm, jest wiele rzeczy o których na tym forum nie wspomniano. Interesuję się zmorami dość długo. Podzielę się tym co wiem.

Zmora w staropolskich wierzeniach to dusza ludzka wychodząca z ciała pod osłoną nocy. Jej ludzkie wcielenie można rozpoznać po zrastających się nad nosem brwiach( zjawy czy inne postacie ezoteryczne utożsamiano z nietoperzami, takie brwi przypominają kształt nietoperza). Osoba, która w nocy jest zmorą może być nią świadomie bądź nieświadomie. Jest nią najczęściej kobieta. Zmorą działającą nieświadomie jest siódma córka w rodzinie, bądź córka kobiety, która będąc z nią w ciąży przeszła między dwoma innymi kobietami będącymi w ciąży też z córeczkami. Sukkuby i inkuby to zmory wychodzące z ciała świadomie w celu przeżycia uniesienia seksualnego. Dręczenie człowieka przez zmorę wygląda w każdym przypadku podobnie. Zmora siada na klatce piersiowej ofiary dusząc ją w ten sposób i robi małą dziurkę w ciele pijąc jej krew, lub wkłada swój język do buzi i wysysa siły życiowe (stąd bezdźwięczna mowa czy krzyk). Działanie sukkubów i inkubów zostało dość szczegółowo opisane wcześniej. Zmora po wyjściu z ciała może przyjmować postać wspomnianej słomki, kota, żaby, ropuchy i małych gryzoni (myszy, szczura). Zmora czasami nie może odnaleźć swojego ciała i zmęczona wchodzi w ciała zwierząt (najczęściej koni) powodując ich obłęd. Są różne sposoby walki ze zmorami. Najskuteczniejsza to spanie na brzuchu(jak usiądzie na klatce piersiowej??). Są też inne. Np. poruszanie przed snem dużym palcem od nogi, pomodlenie się czy w ostateczności włożenie palca do odbytu (zmory nie lubią brzydkich zapachów :D ).

Jeśli chodzi o zmory to mogę przetoczyć kilka historii będących dowodem na ich działalność:

1. Mój dziadek gdy był mały spał razem ze swoją babcią i z dziadkiem ( takie były czasy). Pewnej nocy zmora zaatakowała moją praprababcię. Kobieta za bardzo się nie opierała (zdarzało się jej to wcześniej) tylko ostatkiem sił wykrzyknęła: "Przyjdź jutro o dziesiątej po żur". Następnego dnia sąsiadka z dołu przyszła o dziesiątej i mówi że przyszła po żur. Moja praprababcia złapała za miotłę i zaczęła ją bić. Kobieta popłakała się i powiedziała że to nie jest od niej zależne i wie że robi źle.

2. Mówi się że stan naszego ciała na jawie w tym samym momencie wyraża nasz sen. Jeśli tak rzeczywiście jest to mnie tez zaatakowała zmora. Spałem bardzo twardym snem. Ten sen to był po prostu koszmar. Jego treść była mniej więcej taka: Wszedłem do mojej łazienki i popatrzyłem w lustro. W pewnym momencie moje odbicie wyciągnęło do mnie ręce i zaczęło mnie dusić. Było to straszne uczucie. Czułem jakbym miał zapchaną buzię (język zmory) i straszny nacisk na klatkę piersiową (siedząca zmora). Zacząłem krzyczeć ale mój krzyk był bezdźwięczny (częsty objaw ataku zmory). Kiedy się obudziłem klatka piersiowa ciągle jeszcze mnie bolała. Często jest tak że gdy budzimy się gwałtownie po koszmarze to adrenalina sprawia że jesteśmy pobudzeni. Ja poczułem się straszliwie zmęczony tym "snem" (efekt wysysania energii).
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

Opowieść o babci bardzo interesująca. A druga znajoma z opowiadań kolegi, który przeżył coś podobnego.
Assassinio
Senior forum
Senior forum
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Assassinio »

ekhm, nie mam czasu dokładniej czytać wszystkiego, ale przeczytałem pierwszą historie i... śmiać mi się chce ;D wątpie żeby to byla prawda, reszte przeczytam.. dzisiaj ale później, albo i jutro bo duzo spraw dzisiaj mam.
Usunięto użytkownika 2401

Post autor: Usunięto użytkownika 2401 »

Assassinio pisze:ekhm, nie mam czasu dokładniej czytać wszystkiego, ale przeczytałem pierwszą historie i... śmiać mi się chce ;D wątpie żeby to byla prawda, reszte przeczytam.. dzisiaj ale później, albo i jutro bo duzo spraw dzisiaj mam.
Zależy dla kogo, bo dla mnie nie jest śmieszne. Mój dziadek jest racjonalistą i podchodzi sceptycznie do "takich" rzeczy. Więc jeżeli on mi to opowiedział to to musiała być prawda.

Oczywiście nie każdy musi w to wierzyć i szanuję osoby które mają inne zdanie :P
iwett7
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2007-01-20, 14:43
Lokalizacja: Niebiosa

Post autor: iwett7 »

Bardzo interesujący post, wiele ciekawych informacji. Z takich rzeczy się nie żartuje. Jestem przekonana, że to prawda.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

To chyba nie miało być żartowanie, ale kytyka. A każdy może mieć swoje zdanie. Taki już jest świat. To, że Ty wierzysz, to nie znaczy, że Ass też musi.
Usunięto użytkownika 2401

Post autor: Usunięto użytkownika 2401 »

Oczywiście masz rację i jak już napisałem szanuję jego zdanie.

Nawiasem mówiąc... iwett7 dzięki za poparcie :):):)

[ Dodano: 21-01-2007, 22:28 ]
Powracając do zmór, to niektórym ciężko jest odróżnić atak zmory od problemów z osiągnięciem 00BE. Wspaniałym tego przykładem może być wypowiedź Huntera z "OOBE- problemy" (gdy przeczytacie ją, dojdziecie do podobnego wniosku).
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Świat snów”