Strona 2 z 5

: 2006-12-20, 23:13
autor: Mawerick
Właśnie takie same mam podejście.. Co z tego, żę ktoś wywołuje demona słowami, skoro to ma być tylko pomoc. Demona można wywołać i bez tego...

: 2006-12-26, 00:02
autor: Mawerick
Dochodzimy więc do wniosku, że demona nie trzeba wywoływać jakimiś inwokacjami, inkatacjami i tym podobnymi rzeczami. Nie trzeba też koniecznie znać języków starożytnych, aby je wywoływać. Ja myślę, że te języki, i ich "popularność" w temacie demonologii związana jest z filmami.

: 2006-12-26, 13:34
autor: Mawerick
BloodLust pisze:jakiegokolwiek sk
alemożna go osiągnąć nawet we własnym języku. Po co od razu łacina, czy greka?

: 2006-12-28, 12:45
autor: Mawerick
A ja dalej jestem za tym, że takie inwokacje w językcha starorzytnych to wpływ telewizji. Tam wszyscy co wywołują duchy, robią to w łacinie. No i teraz jak ktoś się za coś takiego bierze, to poprostu chce naśladować coś, co widział. To robi dokładne tak jak było na ekranie.

: 2006-12-28, 18:19
autor: Mawerick
A gdzie w moim poście jest napisane, o nie wymawianiu słów? Ja piszę tylko skąd wg mnie wzięła się mania na starożytne języki w inwokacjach!!

: 2007-09-10, 23:50
autor: swiecki45
BloodLust pisze:boze(ktory nie istniejesz)... widzisz co ja pisze? pisze o nowicjuszach, zielonych, ciemnych, ktorzy nie znaja się za bardzo. wiec nei potrafia manipulowac podswiadomoscia, potrzebuja takich pomocy... nikt z takich ludzi nie uwierzy ze bez slow, czy we wlasnym jezyku uda mu się wywolac jakiegos demona...
ja wiem, ty wiesz ze nei trzeba slow.. ale taki ktos bedzie do tego sceptyczny i nic nie osiagnie
No coz, zwracanie się do czegos co się calkowicie neguje jest jakims dziwnym rozdwojeniem jazni....

: 2007-09-11, 10:21
autor: cleric
swiecki45, BL juz tu nie ma :] szczerze zaluje bo mi go brak.
w ogole co to za temat jeszcze jakies nieodpowiedzialne ludzie to poczytaja i się zaczna bawic

: 2007-09-11, 21:22
autor: Eva unit 01
w ogole co to za temat jeszcze jakies nieodpowiedzialne ludzie to poczytaja i się zaczna bawic
A niech się bawią, dobór naturalny...
No coz, zwracanie się do czegos co się calkowicie neguje jest jakims dziwnym rozdwojeniem jazni....
Wnioskuje z twojej wypowiedzi, że zaprawde mało miałeś do czynienia z okultystami...

: 2007-09-11, 23:01
autor: swiecki45
Eva unit 01 pisze:
w ogole co to za temat jeszcze jakies nieodpowiedzialne ludzie to poczytaja i się zaczna bawic
A niech się bawią, dobór naturalny...
No coz, zwracanie się do czegos co się calkowicie neguje jest jakims dziwnym rozdwojeniem jazni....
Wnioskuje z twojej wypowiedzi, że zaprawde mało miałeś do czynienia z okultystami...
Jest wielu mieniacych się okultystami,jednak udziwnianie czegos nie przeklada się od razu na wiedze.

: 2007-09-12, 20:12
autor: Eva unit 01
Jest wielu mieniacych się okultystami,jednak udziwnianie czegos nie przeklada się od razu na wiedze.
Udziwnianiem jest to dla ciebie. Okultysci pozbywają się ograniczeń umysłowych takich jak pojęcie absurdu. To że coś jest nie zaprzecza temu, że tego nie ma.

: 2007-09-14, 01:45
autor: Mawerick
To że coś jest nie zaprzecza temu, że tego nie ma.
To jest o tyle ciekawe, że okultyści powinni zapętlać się w swoich domniemaniach, czy skoro są, to oznacza, żemoże ich nie być? Dośc dziwne tory przybrała ta rozmowa. Proponowałbym powrócić do tematu głównego.

: 2007-09-15, 22:16
autor: swiecki45
Ciekawe czy na tym forum znalazlby kogos zaslugujacego na miano "prawdziwego"okultysty.....A powracajac do tematu to prosba jest dziecinna i raczej nie wymaga zbyt gornolotnych komentarzy.

: 2007-09-16, 10:14
autor: Mawerick
swiecki45, wątpliwe, by ktokolwiek z nas mógł stwierdzić, że jest okultystą przez duże O.
Jeśli zaś chodzi o temat główny. Zastanawia mnie właśnie co popycha ludzi do próś typu: Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak ma wyglądać inwokacja sprowadzająca demona? Chyba musi być to desperacja lub tragiczna pomyłka, bo sam rytuał jest wybitnie niebezpieczny.

: 2007-09-16, 13:27
autor: Eva unit 01
Jeśli zaś chodzi o temat główny.
To jest troche źle sformuowany...
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak ma wyglądać inwokacja sprowadzająca demona?
Takie akcje przeprowadza się mając jako takie doświadczenie, a to pozwala na samodzielne tworzenie rytu, Rzadko zdarza się zeby ktoś kto ma o tym jakies pojęcie robił to z jakiejś gotowej formułki. Wystarczy jako tako zrozumieć mechanizmy rządzące naszą psychiką.
Chyba musi być to desperacja lub tragiczna pomyłka, bo sam rytuał jest wybitnie niebezpieczny.
Demony alboprzywołują pro, dla których nie ma zagrożenia, bo panują nad własnym strachem, albo ludzie którzy szukają mocnych wrażeń i tacy najczęściej lądują w psychiatryku.

Poza tym mówicie o ewokacji. Inwokuje się w siebie, a to było by równoznaczne z opętaniem. Inwokuje się bóstwa i raczej przyjazne byty.

: 2007-09-16, 21:24
autor: Mawerick
Masz rację Ewokacja pochodzi od łacińskiego słowa evocatio oznaczającego wywołanie. Inwokacja jest odwołaniem się do czegoś, najczęsciej prosząc o pomoc. Podobne ale jednak nie to. Dziękuję za sprostowanie!