Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Masz rację Veritas, ale to byli piloci doskonale wyszkoleni, ze stażem. Oczywiście człowiek ma prawo popełnić błąd i nie wykluczam, że tu było podobnie. Niewątpliwie jednak wpłynęło na to co najmniej kilka czynników niezależnych od załogi.

Pozdrawiam!

Beowulf - muszę Cię zmartwić, ale nie masz tutaj racji. Na forum znajdziesz mój temat, bodajże w "teoriach", w którym to znajdziesz link do raportu MAK. Można tam przeczytać, jak Ci piloci byli "doświadczeni" w lotach na tupolewach. Nie mówię tutaj, że nie latali w ogóle, bo tak nie było, ale jeśli chodzi o ich godzinny nalot na Tu-154, to wynosiły one około 100 godzin, a jeden z nich miał nawet niecałe 30. Więc nie mieli oni doświadczenia w lotach na Tu-154.

Arcin26 pisze:Ludzie szukaja sensacji na sile, czy tak trudno przyjac do wiadomosci ze to byl wypadek ? ; / Jesli rosja chciala by zabic Lecha to by to zrobili w taki sposob ze wygladalo by to na naturalna smierc...

Zgadzam się w 100%. Gdyby rosja chciała Lecha zabić, to by zrobili, aby zmarł z przyczyn naturalnych albo miał wypadek niezwiązany z ruskimi (np. został potrącony przez samochód w Polsce albo "spadł ze schodów" - takiej starszej osobie jak Lech albo Jarek to może się przytrafić). Ja już jestem chory od tego smoleńska. Sam byłem członkiem grupy dzień bez Smoleńska. Szkoda, że akcja została wycofana. No ale przynajmniej przez Egipt można było trochę od tego świrowania PiS(uaru) odpocząć.

Osobiscie bardziej się sklaniam do tego ze byl to poprostu wypadek, spowodowany m.in niekompetentnymi osobami w wieży na lotnisku w smolensku lub poprostu bardzo kiepskim i nie dokladnym sprzetem (glownie chodzi o zle naprowadzenie samolotu na lotnisko). Ale nie o tym chcialem. Bylo wiele teorii o slynnych "strzalach w filmie" (bron bor'u, odstraszanie ludzi), a 'oficjalna' wersja mowi o odglosach plotu, ktory padal, jak plot moze wydawac takie dzwieki? Zastanawia mnie kilka faktow w tej sprawie i to jest jeden z nich. Jeszcze raz powtorze, ze uwazam ta katastrofe za wypadek i chce tylko rozwiac swoje watpliwosci.

kuba9449 pisze:Jeszcze raz powtorze, ze uwazam ta katastrofe za wypadek i chce tylko rozwiac swoje watpliwosci.

Jeśli uważasz ją za wypadek, to nie powinieneś mieć wątpliwości. To po pierwsze. A po drugie zapraszam do używania polskich znaków.

DanaS pisze:Jeśli uważasz ją za wypadek, to nie powinieneś mieć wątpliwości. To po pierwsze. A po drugie zapraszam do używania polskich znaków.

To może tak będzie jaśniej.
Nie twierdzę ślepo, że nie mógł być to zamach, nie przyjmując do siebie innych argumentów, lecz bliżej jest mi do stwierdzenia, że był to po prostu wypadek, a chcę tylko rozwiać wszystkie niejasności w tej sprawie.
Co do drugiego, nie mam zwyczaju używania polskich znaków, ale nie ma problemu.

Zgadzam się w 100%. Gdyby rosja chciała Lecha zabić, to by zrobili, aby zmarł z przyczyn naturalnych albo miał wypadek niezwiązany z ruskimi (np. został potrącony przez samochód w Polsce albo "spadł ze schodów" - takiej starszej osobie jak Lech albo Jarek to może się przytrafić). Ja już jestem chory od tego smoleńska. Sam byłem członkiem grupy dzień bez Smoleńska. Szkoda, że akcja została wycofana. No ale przynajmniej przez Egipt można było trochę od tego świrowania PiS(uaru) odpocząć.

Zakładając, że był to zamach, może Rosjanom nie zależało tylko na prezydencie. Przecież oprócz ,,Głowy Państwa" leciało Tupolewem mnóstwo ważnych osób. Generałowie, posłowie...

Beowulf - muszę Cię zmartwić, ale nie masz tutaj racji. Na forum znajdziesz mój temat, bodajże w "teoriach", w którym to znajdziesz link do raportu MAK. Można tam przeczytać, jak Ci piloci byli "doświadczeni" w lotach na tupolewach. Nie mówię tutaj, że nie latali w ogóle, bo tak nie było, ale jeśli chodzi o ich godzinny nalot na Tu-154, to wynosiły one około 100 godzin, a jeden z nich miał nawet niecałe 30. Więc nie mieli oni doświadczenia w lotach na Tu-154.

Rzeczywiście. Przepraszam, mój błąd. Chyba nawet kiedyś czytałem po łebkach ten artykuł.


Mimo wszystko uważam, że decydujący wpływ na katastrofę byli podstawieni przez rząd Rosji, lub niezależni kontrolerzy lotów, osoby trzecie na pokładzie, presja i wiadomo, błędne decyzje pilotów.


Pozdrawiam!

Drodzy forumowicze, nie zapominajcie że nasze władze popełniły ogromny błąd.
Tyle ważnych osobistości nie miało prawa podróżować jednym środkiem transportu.
Z tego co się dowiedziałem, żeby działać zgodnie z wszelkimi procedurami bezpieczeństwa, te 96 osób powinno lecieć sześcioma samolotami.
Zresztą, to nie pierwsze takie zaniedbanie ze strony władz.