Ogólnie jakbym miała to wyjaśnić to powiedziałabym iż ojciec doznał zwyczajnej halucynacji, możliwe spowodowanej zmęczeniem organizmu, niedotlenieniem i tym podobnym.
A to że inni również coś odczuwają, jakby obcą energię jest wynikiem sugestii, czyli samo nastawieniem psychicznym spowodowanym opowiadaniami, wiarą że dane miejsce jest nawiedzone.
Jeśli chcesz usłyszeć tajemnicze odgłosy nocą w lecie, czy na cmentarzu to je usłyszysz, ponieważ sam się na nie nakręcasz, podświadomie nastawiając i tak dalej.
To tak troszkę ze sceptycznego punktu widzenia, ale że sceptykiem nie jestem to czekam na dalsze relacje Pawle

A co do tego ośrodka rekreacyjnego, urzekło mnie piękno tego miejsca, coś wspaniałego i jakby to tak odnowić- odrestaurować, ech miodzio normalnie.