KONTAKT
-
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Re: KONTAKT
To akurat podoba się sceptykom. Uważają, że Meier myśli, że jak jest kaleką, to ma większe pole do popisu.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
Dr. Marcel Vogel był szefem laboratorium firmy komputerowej IBM, posiada 32 patentów, wynalazł komputerowgo "floppy-disc" oraz płynne kryształy dla monitorów komputerowych, był ekspertem kryształowych struktur , posiadał system mikroskopów elektronowych wartych 250 000 dollarów.Próbki metalu ufo badane w laboratorium naukowym
Sceptycznie nastawiony na wszelkiego rodzaju opowiadań o ufo, zdjęcia także go nie przekonywują. Zaciekawiony zgodził się przeanalizować kawałki metali należących do Meiera. Gdy dostał paczkę zaraz wziął się do roboty.Jeden z kawałków był bardzo utleniony więc chemik spróbował stalowym drapakiem go wyczyścić,gdy stało się coś dziwnego
"Tylko dotknąłem go drapakiem gdy pojawiły się czerwone pasma a cała utleniona powłoka zniknęła. Bez czyszczenia tylko przy dotyku przemieniło się w czysty metal,czegoś podobnego jeszcze nie widziałem"
Przy tym próbka ta nie była jakaś nadzwyczajna, nic innego jak stopy srebra.Inna próbka okazała się być jak najbardziej skomplikowanym stopem z bardzo czystego srebra i bardzo czystego aluminium poza nimi jeszcze potas ,wapń,chrom, miedź,argon ,brom,chlor,żelazo,siarka,silikon.
Mikroskopijny zbiór różnych elementów chemicznych o najwyższej klasie czystości.
"Każdy z nich był w wspaniały sposób z innymi połączony i pomimo tego każdy zachował swoją indywidualną stukturę"
Przy 500-krotnym powiększeniu odkrył pośrodku wzorka minimalne ale precyzyjne kanały które musiały zostać maszynowo wykonane, ale największym zaskoczeniem było że znajdował się tam jeden z najrzadszych metali występujących na Ziemi mianowicie tul.
"Tul występuje tylko w najmniejszych ilościach" wiedział Vogel "Jest strasznie drogi, dużo droższy niż platyna a jeszcze bardziej trudniejszy do zdobycia, trzeba mieć wysokiego stopnia znajomości metalurgiczne żeby umieć ten metal z innymi połączyć"
Potem nastawił swój mikroskop na 1600-krotne powiększenie
"Swój własny świat ukazał się moim oczom, były tutaj struktury w strukturach wszystko bardzo dziwne".Vogel poszedł głębiej, przy 2500-krotnym powiększeniu zobaczył podwójne niciowe struktury...bardzo dziwne jak na metal "gdy wziąłem kawałek takiego podwójnego pod polaryzujące światło to w sumie był to metal ale jednocześnie także.....kryształ. To były sześcioboczne kryształowe struktury, spiralnie nasadzone na siebie." Ponadto stwierdzono wyśmienitą przewodność tych struktur,
Przejrzystość struktur i czystość elementów chemicznych były dla Vogla dowodem na to że ten materiał wyprodukowano nie znanymi nam dotychczas procesami.
"żadną znaną techniką na Ziemi nie jesteśmy w stanie coś takiego wyprodukować" objaśnia Vogel autorowi Garemu Kinder " dlatego myślę że jest ważne żebyśmy w naukowym świecie razem usiedli i te próbki poważnie przestudiowali.....
Zaczerpnięte z strony:
(tutaj można także zobaczyć te metalowe "próbki" pod mikroskopem)http://www.figu.org/ch/ufologie/metallproben/galerie
ps: Przyznam się bez bicia że już dawno takiego trudnego art. nie tłumaczyłem, już tyle lat w Niemczech ale słownik co chwilę był w ruchu , niektóre pierwiastki z układu okresowego nie były mi znane.
pozdro
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
to by był niepodważalny dowód na prawdomówność Meiera..
-
- Administrator
- Posty: 1976
- Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Re: KONTAKT
Niepodważalny to bardzo duże słowo. To by tylko i wyłącznie działało na korzyśc Szwajcara.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
no ale jeśli opinia taka że próbka nie mogła być wyprodukowana w dzisiejszych czasach, na ziemi.. więc mi to wystarcza..
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
O przypadkach Meiera wiele napisano, w czasie tych wszystkich lat pojawiły się zdjęcia które nie pochodziły od Meiera, czyżby ktoś chciał wprowadzić dezinformację?, byli to sceptycy którzy chcieli pokazać zdjęcia by ludzie uwierzyli a potem ogłosić że to wszystko to tylko sprawa oszusta i przyznać się do tych sfałszowany zdjęć?, nie wiem, może ktoś inny próbował naśladować Meiera puszczając w obieg spreparowane fotki?. Inna możliwość że to wojskowi takie coś zrobili by jeszcze więcej namieszać, by na końcu nikt się wyznać nie umiał?
O ile Meier miał tyle prawdziwego materiału to chyba ktoś " z urzędu" powinien się tym zaintresować. Nie pamiętam czy był kiedyś tej sprawie przesłuchiwany, nie pamiętam już wszystkiego co kiedyś czytałem, więc nie wiem. Ale jak jesteśmy przy wojsku to przytoczę wypowiedź pana Murnera w "Magazynie 2000plus".
"Znam Meiera od 1976r., wtedy odwiedziłem go w Hinwil i udaliśmy się zbadać ślady lądowania ufo, prowadziliśmy ciekawą rozmowę, jakiś czas póżniej chciałem zaprowadzić tam żonę gdy w drodze tam zauważyliśmy przelatujący spodek.Ufo zatrzymało się raptownie w miejscu, następnie jakby skokami poruszało się przed siebie ale była to taka prędkość że na pewno nie był to zwyczajny samolot.
Billy pokazał mi kilka zdjęć, na jednym było ufo i wojskowy myśliwiec Mirage, bardzo mnie to zaciekawiło.Jestem badaczem zjawiska ufo i postanowiłem w jakiś sposób dowiedzieć się więcej. Jakiś czas póżniej w hotelu w Zurychu odbywała się konferencja na temat ufo, tam spotkałem faceta który dał mi do zrozumienia że pracuje dla wojska. Zapytałem go o Meiera, odpowiedział że zna te obserwacje jego i są prawdziwe, to pozostaje jednak tylko dla wiadomości służb i zwykli obywatele prawdy powinni się nie dowiedzieć. Od tego czasu nieraz jeszcze widywałem tego gościa. Pewnego razu dał mi pewien dokument do przeczytania i na 3 stronie był opis wydarzenia z Mirage, wszystkie notatki były opatrzone jako ściśle tajne.
Było nawet nazwisko ofiera który leciał tym samolotem, skontaktowałem się z nim ale on tylko potwierdził zdarzenie o szczegółach nie chciał mówić"
Czy szwajcarskie Luftwaffe wie co tam się dzieje?, raczej tak , chyba nie było przypadkiem że powyżej gospodarstwa Meiera zarekwirowano tereny, przez pewien czas były tam ustawione rakiety, póżniej oficjalnie jako miejsce obserwacji terenu. W maju 1998r. wojsko potwierdziło zapytanie grupy MUFON-CES o zapisy radarowe dotyczące nieznanych obiektów latających.
W czasie od 1 kwietnia 1993 do 31 kwietnia 1995r. radary zapisały 236 razy NOLe, co się rzuca w oczy to to że większa ilość niż gdzie indziej przypada na region Zurych Oberland, właśnie tam gdzie Billy odbywał swoje kontakty
O ile Meier miał tyle prawdziwego materiału to chyba ktoś " z urzędu" powinien się tym zaintresować. Nie pamiętam czy był kiedyś tej sprawie przesłuchiwany, nie pamiętam już wszystkiego co kiedyś czytałem, więc nie wiem. Ale jak jesteśmy przy wojsku to przytoczę wypowiedź pana Murnera w "Magazynie 2000plus".
"Znam Meiera od 1976r., wtedy odwiedziłem go w Hinwil i udaliśmy się zbadać ślady lądowania ufo, prowadziliśmy ciekawą rozmowę, jakiś czas póżniej chciałem zaprowadzić tam żonę gdy w drodze tam zauważyliśmy przelatujący spodek.Ufo zatrzymało się raptownie w miejscu, następnie jakby skokami poruszało się przed siebie ale była to taka prędkość że na pewno nie był to zwyczajny samolot.
Billy pokazał mi kilka zdjęć, na jednym było ufo i wojskowy myśliwiec Mirage, bardzo mnie to zaciekawiło.Jestem badaczem zjawiska ufo i postanowiłem w jakiś sposób dowiedzieć się więcej. Jakiś czas póżniej w hotelu w Zurychu odbywała się konferencja na temat ufo, tam spotkałem faceta który dał mi do zrozumienia że pracuje dla wojska. Zapytałem go o Meiera, odpowiedział że zna te obserwacje jego i są prawdziwe, to pozostaje jednak tylko dla wiadomości służb i zwykli obywatele prawdy powinni się nie dowiedzieć. Od tego czasu nieraz jeszcze widywałem tego gościa. Pewnego razu dał mi pewien dokument do przeczytania i na 3 stronie był opis wydarzenia z Mirage, wszystkie notatki były opatrzone jako ściśle tajne.
Było nawet nazwisko ofiera który leciał tym samolotem, skontaktowałem się z nim ale on tylko potwierdził zdarzenie o szczegółach nie chciał mówić"
Czy szwajcarskie Luftwaffe wie co tam się dzieje?, raczej tak , chyba nie było przypadkiem że powyżej gospodarstwa Meiera zarekwirowano tereny, przez pewien czas były tam ustawione rakiety, póżniej oficjalnie jako miejsce obserwacji terenu. W maju 1998r. wojsko potwierdziło zapytanie grupy MUFON-CES o zapisy radarowe dotyczące nieznanych obiektów latających.
W czasie od 1 kwietnia 1993 do 31 kwietnia 1995r. radary zapisały 236 razy NOLe, co się rzuca w oczy to to że większa ilość niż gdzie indziej przypada na region Zurych Oberland, właśnie tam gdzie Billy odbywał swoje kontakty
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
rząd kierujący wojskiem, ma najlepsze perspektywy żeby wszystko zatuszować, świadków ośmieszyć, ślady zatrzeć, dowody podrobić, udowodnić rzekome oszustwo..
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
Może nie rząd bo to znów więcej niepotrzebnych ludzi którzy o tym by wiedzieli, nie wiem ale chyba jakaś komóra wywiadu, tacy co mają na dużo pozwolenie i oprócz swojemu szefowi nie muszą nikomu o tym donosić
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
na pewno są powołane odpowiednie organy do badania tego typu spraw, i mają rozkaz utrzymać to w jak największej tajemnicy.. tylko kto tym kieruje?...
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
tego to ja też nie wiem, tym bardziej teraz po przepracowanej nocce, lol.
Ale tak ja w innych państwach trzymają w tajemnicy , albo jak w tych państwach co w ostatnim czasie dały (mały) wgląd do swoich akt ktoś jest tam co mówi co wolno a co nie wolno dać ludziom wiedzieć. Bo przecież kiedyś np. Urugwaj miał te przypadki o ufo i była tajemnica, a teraz już nie.
Ktoś za tym stoi i wydaje polecenia, no kurde tylko kto?
Ale tak ja w innych państwach trzymają w tajemnicy , albo jak w tych państwach co w ostatnim czasie dały (mały) wgląd do swoich akt ktoś jest tam co mówi co wolno a co nie wolno dać ludziom wiedzieć. Bo przecież kiedyś np. Urugwaj miał te przypadki o ufo i była tajemnica, a teraz już nie.
Ktoś za tym stoi i wydaje polecenia, no kurde tylko kto?
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
heh fajnie jest to przdstawione w serialu X-files..
(tylko żebyście potem nie mówili ze za dużo z archiwum x się naoglądałem), ale takie coś jak grupa ludzi (wysoko postawionych) zajmująca się tego tupu sprawami, badaniami.., która interesuje się obcą cywilizacją, i jej technologią.. NA BANK ISTNIEJE!! i to nie tylko w U.S.A...

-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
I tu przyznaję ci rację, a jak coś to ja też jestem fanem "x-files"
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Re: KONTAKT
Arek- gdyby ten artykuł był prawdziwy, to byłoby o tym odkryciu głośno w mainstreamowych mediach. Tekst mógł zostać zmanipulowany.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
zmanipulowany lub zatuszowany...
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
Darnok, o który dokładnie chodzi?
Ten o tych metalach? czy o zainteresowaniu wojska?
Ten o tych metalach? czy o zainteresowaniu wojska?
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Re: KONTAKT
O metalach oczywiście 
Arek- wracając do sygnału Wow- jeżeli jeszcze go nie wytłumaczyli, a spełnia większość warunków, to wg. mnie jest to sygnał od obcej cywilizacji. No chyba, że naukowcy odkryją nowe zjawisko, lub nowy typ gwiazdy, która może takie fale wytwarzać, to wtedy się dostosuję i przyznam im rację.
Tutaj taka ciekawostka znaleziona na wykopie
http://abstrusegoose.com/163
Z tego co się orientuję, to źródłem sygnału wow była grupa gwiazd chi sagittarii, której gwiazdy (jeśli wierzyć wikipedii) znajdują się w odległości 221 (+- 17), 1200 (+-500) i 506 (+- 81) lat świetlnych. Czyli w najlepszym przypadku cywilizacja ta nadała ten sygnał jakieś 233 lata temu (+- 17). Nasze najdalsze sygnały są natomiast w okolicach 106 lat, kiedy Valdemar Poulsen zbudował nadajnik i za jego pomocą dokonał pierwszej radiowej transmisji głosu ludzkiego.

Arek- wracając do sygnału Wow- jeżeli jeszcze go nie wytłumaczyli, a spełnia większość warunków, to wg. mnie jest to sygnał od obcej cywilizacji. No chyba, że naukowcy odkryją nowe zjawisko, lub nowy typ gwiazdy, która może takie fale wytwarzać, to wtedy się dostosuję i przyznam im rację.
Tutaj taka ciekawostka znaleziona na wykopie
http://abstrusegoose.com/163
Z tego co się orientuję, to źródłem sygnału wow była grupa gwiazd chi sagittarii, której gwiazdy (jeśli wierzyć wikipedii) znajdują się w odległości 221 (+- 17), 1200 (+-500) i 506 (+- 81) lat świetlnych. Czyli w najlepszym przypadku cywilizacja ta nadała ten sygnał jakieś 233 lata temu (+- 17). Nasze najdalsze sygnały są natomiast w okolicach 106 lat, kiedy Valdemar Poulsen zbudował nadajnik i za jego pomocą dokonał pierwszej radiowej transmisji głosu ludzkiego.
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
O tych metalach , hmmm to było 16 lat temu, nie wiem czy były jakieś kontrowersje, kupę lat temu , nie wiem.
Nie należę do sekty Meiera i nie jestem na bieżąco, pewny sceptyk napisał w książce "sekty ufo" że te metale to nic innego jak "zdrapanki garnka" ale i sam on nic dalej o analizie tych substancji nie pisze, wolał tylko zdyskryminować, a o swoich badaniach jakoś nie napisał.
Sygnał WOW
By go zatwierdzić (takie sobie przepisy sami wstawili) trzeba go było jeszcze raz potwierdzić. Nie udało się, ok , ale czemu się nie udało?. Jest gdzieś tam ta (planeta?) z której był sygnał, to tak jak wsadzenie gdzieś szpilki i przez drugi koniec nasłuchujemy. Super udało się mamy sygnał WOW zarąbiście, teraz trzeba go potwierdzić, ale że cały Wszechświat jest w ruchu to wsadż tą szpilkę w DOKŁADNIE to samo miejsce, nie tylko my się poruszamy ale i inni też, nie tylko według nas ale według swoich gwiazd i planet a tych współrzędnych my nie znamy. A wiesz sam jaki najmniejszy stopień po przecinku w tej skali ma konsenwencje.
Dlatego uważam (naukowcy są zdania że hm, hm , hm raczej nie) że być może tak to był sygnał cywilizacji i warto by było tę szpilkę dalej tam w te rejony wkładać. W fachowych kręgach nie uznają jednak tego sygnału bo nie spełniło ich wymogów. Tak podobnie z tym sygnałem z stycznia tego roku ( It's ET), jak na razie nie ma nowych wiadomości, obserwuję stronę w necie gdzie podadzą coś o ile się nowinki pokażą ale jak na razie to cisza, tak jak w kosmosie bywa ....
Nie należę do sekty Meiera i nie jestem na bieżąco, pewny sceptyk napisał w książce "sekty ufo" że te metale to nic innego jak "zdrapanki garnka" ale i sam on nic dalej o analizie tych substancji nie pisze, wolał tylko zdyskryminować, a o swoich badaniach jakoś nie napisał.
Sygnał WOW
By go zatwierdzić (takie sobie przepisy sami wstawili) trzeba go było jeszcze raz potwierdzić. Nie udało się, ok , ale czemu się nie udało?. Jest gdzieś tam ta (planeta?) z której był sygnał, to tak jak wsadzenie gdzieś szpilki i przez drugi koniec nasłuchujemy. Super udało się mamy sygnał WOW zarąbiście, teraz trzeba go potwierdzić, ale że cały Wszechświat jest w ruchu to wsadż tą szpilkę w DOKŁADNIE to samo miejsce, nie tylko my się poruszamy ale i inni też, nie tylko według nas ale według swoich gwiazd i planet a tych współrzędnych my nie znamy. A wiesz sam jaki najmniejszy stopień po przecinku w tej skali ma konsenwencje.
Dlatego uważam (naukowcy są zdania że hm, hm , hm raczej nie) że być może tak to był sygnał cywilizacji i warto by było tę szpilkę dalej tam w te rejony wkładać. W fachowych kręgach nie uznają jednak tego sygnału bo nie spełniło ich wymogów. Tak podobnie z tym sygnałem z stycznia tego roku ( It's ET), jak na razie nie ma nowych wiadomości, obserwuję stronę w necie gdzie podadzą coś o ile się nowinki pokażą ale jak na razie to cisza, tak jak w kosmosie bywa ....

-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Re: KONTAKT
Wiesz, oni potrafią włożyć tą szpilkę w to samo miejsce (celowali wtedy w kilka gwiazd), jednak sygnał nigdy się nie powtórzył- może kosmici uznali, że nie trzeba dalej wysyłać sygnałów w to samo miejsce, skoro już to raz zrobili. A może po prostu był to test ich nowego radia, które zostało zabronione- może za dwadzieścia lat się powtórzy, całą serią ;> kto wie? 

-
- Dyskusjoholik
- Posty: 747
- Rejestracja: 2009-02-22, 22:03
Re: KONTAKT
nic nie zmienia faktu że testy na metalach wyszły tak jak wyszły.. Tylko kurde dlaczego to nie jest w ogóle nagłośnione??!!...
-
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Re: KONTAKT
Faktomaan
Jedynie kto dalej te wyniki nagłaśnia to grupy zajmujące się badaniem zjawiska ufo. Poważnym naukowcom jest niezręcznie takim czymś się zajmować. Przez lata pracuje człowiek nad swoją reputacją, potem wejdzie w nieznazy mu teren np. ufo albo channeling, coś potwierdzi, napisze a nie daj Boże jak wpadnie w sidła jakichś udawaczy( bo tak jest że w 99% taki naukowiec nie zna ludzi proszących go o pomoc) i reputacja do d...y, takiemu do końca życia będą wypominać że duchy czy zielone ludziki widzi.
Darnok
Mnie się wydaje że nawet jak włożą szpilkę w tą samą krainę planet to nie muszą bezwarunkowo ten sygnał potwierdzić (uzyskać) Ponadto możliwe jest że
Jedynie kto dalej te wyniki nagłaśnia to grupy zajmujące się badaniem zjawiska ufo. Poważnym naukowcom jest niezręcznie takim czymś się zajmować. Przez lata pracuje człowiek nad swoją reputacją, potem wejdzie w nieznazy mu teren np. ufo albo channeling, coś potwierdzi, napisze a nie daj Boże jak wpadnie w sidła jakichś udawaczy( bo tak jest że w 99% taki naukowiec nie zna ludzi proszących go o pomoc) i reputacja do d...y, takiemu do końca życia będą wypominać że duchy czy zielone ludziki widzi.
Darnok
Mnie się wydaje że nawet jak włożą szpilkę w tą samą krainę planet to nie muszą bezwarunkowo ten sygnał potwierdzić (uzyskać) Ponadto możliwe jest że
takich sygnałów się nie uzyska bo inni mają posługują się innymi , ale to tylko gdybanie z mojej strony bo co oni mają , czym się trudnią, jakie impulsy wydawają które udałoby nam się złapać, to tak naprawdę ni o tym nie wiemy. Drake w latach 70-tych wychodził z takiego założenia na jakie były wtedy możliwości, a że był super naukowcem to nikt za bardzo nie krytykował , wręcz przeciwnie, i dostał kasę podatników na przeprowadzenie eksperymentu. Od tego czasu wiemy jedno, to nie jest tak łatwo zdobyć KONTAKTZałożenie jest takie że radiowe sygnały mogą być w kosmosie nie używane , inteligentne cywilizacje używają innych form komunikacji. Tak jak i u nas telegraf jest przestarzały.