[SEN] zmory

[Koffee]

efekt paralizu sennego

jeśli już, to efekt patologiczego paraliżu przysennego - bo w normalnym ci krew z nosa nie cieknie, tymczasem przy ataku Zmory to dość częte

[tybysh]

Szczerze mowiac to pierwszy raz slysze o tym by komus w trakcie paralizu sennego krew z nosa ciekla...(pewnie juz zapomnialem co czytalem;])i tak sadze,ze spowodowane to jest czyms wytlumaczalnym.1% zostawilem na zjawiska paranormalne,reszta to biologia(paraliz senny) i sila naszego umyslu(potrafimy sami stworzyc duchy/demony-czytalem w pewnej ksiazce o wielu takich przypadkach,wystarczy grupa ludzi,ktora ciagle o tym mysli i juz pojawia się "cos").

Cieknaca krew z nosa moze byc powodem stresu,strachu z powodu znalezienia się w nietypowej,niezrozumianej przez nas sytuacji.Ludzie ze strachu potrafia zejsc z tego swiata a co dopiero dostac krwotoku z nosa(paraliz senny wiaze się ze strachem-kazdy na poczatku się tego boi bo nie wie co to jest i czym to jest spowodowane).

[Mawerick]

Cieknaca krew z nosa moze byc powodem stresu,strachu z powodu znalezienia się w nietypowej,niezrozumianej przez nas sytuacji

wywołanie krwotoku z nosa nie jest takie proste. Prędzej zejdziesz na serce niż sam go sobie wywołasz. Wierz mi.

[tybysh]

Mawerick, nie zawsze.Sa ludzie,ktorym latwo to przychodzi.Moja ciotka dostawala krwotoku z nosa za KAZDYM razem gdy byla brana w szkole do odpowiedzi.Widac stres robi swoje.Taka osoba majac paraliz senny tez moglaby dostac krwotoku.Jest wiele przypadkow,ja tylko pisze,ze krwotok z nosa nie musi byc spowodowany czyms paranormalnym.Pozdrawiam.

[Koffee]

jedni mogą inni nie mogą wywołaźś krwotoku z nosa - ja nie mogę, moja siostra owszem

jest to związane z jakimiś patologiami w budowie nosa, coś z chrzastką.. dokładnie nie wiem

[Mawerick]

No ok, ale dalej uważam, że wywołanie krwotoku z nosa w obliczu paraliżu nocnego jest ciężkim wyczynem. Paraliż sam w sobie jest udowodniony naukowo. Ale jest mały procent spraw niewyjaśnionych!

[Mawerick]

Wyjaśnienie byłoby prawdopodobne. Tylko, że "dusiołek" kojażony jest głównie z utratą energii, a nie jej koncentracją w jednym punkcie. Pozatym zjawisko Paraliży sennego jest wyjaśnione przez neurologów.

[tybysh]

Paraliz senny polega na zablokowaniu miesni aby podczas snu nie porozbijac się o meble;] Czasem budzimy się ze snu ale jeszcze nasze miesnie nie odblokowaly się;] To nie jest zjawisko paranormalne tylko zabezpieczenie,bez ktorego kazdy z nas by lunatykowal.

[tybysh]

a co innego jak czujesz na niej ucisk i nie mozesz dlatego ruszyc.

Prawie zawsze czuje nacisk podczas paralizu.

ale nie moglem wstac i wylaczyc zegarka bo nie obudzilo się cialo xD. nie trudno zgadnac ze zerwalem na nogi caly dom, a jak weszli do pokoju to wygladalo jakbym spal ^__^

No fajnie,tyle,ze podczas paralizu nie da się mowic;] Jak ich zawolales?
Moze jestes jakims nadzwyczajnym czlowiekiem;] Sam się ciesze(nie wiem z czego),ze podczas paralizu moge mowic;] Tyle,ze moj glos jest wtedy bardzo spowolniony.

[Mawerick]

Fakt, że mówicie podczas paraliżu, to jakiś ewenement, zwykle ludzie jęczą i innego głosu z siebie wydać nie mogą.

[tybysh]

No to tylko ja jestem teraz dziwny:D

[Mawerick]

Dziwny? Człowieku, wszyscy tutaj są ciekawi świata. Większość jest wg normalnych ludzi spoza tematu kimś w granicy od oszołom do wariat.

[Ismael]

... Dziwnym jest każdy , który wie więcej od innych , jest uważany za wariata przez kogoś. Do czasu . Aż ten ktoś nie doświadczy tego co "wariat" . Dawno niewypowiadałem sięna forum .... Jeżeli chodzi o zmory i innego rodzaju duchy , czy demony ... to jest prawda . Zmora jako taka potrafi przyczepić się do człowieka bez większego powodu , dla kaprysu np. Kiedy czuje że jest zbyt blisko to staram się to odrzucić siłą woli , wizualizuje wtedy bariere wokół siebie i poszerzam ją na cały pokój . To taki mój system obronny . Polecam .

[Mawerick]

ją na cały pokój

dziwne, że to coś daje. Zwykle jak się zmora do Ciebie przyczepi to powinieneś te bariery wznosić na cały dom..

[Ismael]

dziwne, że to coś daje. Zwykle jak się zmora do Ciebie przyczepi to powinieneś te bariery wznosić na cały dom..

Daje . W moim pokoju jest wtedy spokój ... lub w miejscu gdzie aktualnie jestem . Niestety taka bariera niejest stała . Z tego co zauważyłem niepotrafie jej podtrzymać nieświadomie , tzn żeby trwała cały czas .

[Mawerick]

jej podtrzymać nieświadomie

tego się uczysz dość długo. Jeszcze zależy ile ćwiczysz. Ale po pewnym czasie się udaje!