Rany goja się poprostu szybciej, nie myslcie tu o leczeniu krwia czy cos w tym stylu, to jest zwykly proces biologiczny zachodzacy tylko w przyspieszonym tepie
Podalem tylko podstawy ich wypatrzenia w tlumie - ten opis z "unoszeniem się" jest dosc trafny innymi slowy stawiaja kroki lekko nawet w truchcie czy biegu wydawac by się moglo jakby suneli po ziemi
Wg mnie lud szczesca ze ostrze nie dotarlo do tkanki ukrwionej - swoja droga Vampir tez potrafi krwawic tym samym dementuje typowo fikcyjny obraz przedstawiajacy postrzelonego Vampira bez ani jednej kropli krwi - roznica polega na tym ze krew bedzie się saczyc a nie tryskac jak u czlowieka...w jaki sposob ? To bardzo proste w czlowieku owa krew plynie - jest napedzana przez serce zatem stale krazy w przypadku Vampira serce nie bije,organy rowniez nie spelniaja zadnej roli zatem jego krew jest "statyczna"
BloodLust pisze:ja kiedy nie zywilem się, mialem alergie na wszystko, ciagle chorowalem i bylem slaby, od tamtej pory ani razu nie bylem chory (hmm od jakichs 8 lat) mam dobra kondycje, etc etc...
fuck... aż chyba spróbuję...eee, próbować jakiegoś psi, czy coś... bo ja jestem chora ciągle, że już nie wspomnę o stałej temperaturze podgorączkowej utrzymującej się od wielu lat... może przejdzie, chociaż mi się wampiryzm troche wrednie kojarzy