Strona 3 z 3

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-08, 13:35
autor: Spooky Fox
Doctore pisze:Ja słyszałem, że haitańscy szamani voodo potrafią wprowadzić człowieka w stan podobny do śmierci. Tak, że jak lekarz bada tę osobę to wszystko jest tak jak by nie żyła.
Tetrodoksyna. Między innymi. Dzięki temu wszelkie oznaki życia są przytłumione, a bicie serca spada do jednego uderzenia na kilka minut. Kapłani Voodoo podają tą truciznę swoim 'ofiarom'.
Doctore pisze:Najczęściej delikwent budzi się później w trumnie i wykopuje z ziemi.
Za dużo Kill Billa 2. Jak ktoś jest w trumnie zakopany dwa metry pod ziemią to za cholerę nie wyjdzie, choćby nie wiem jaki był 'UmaThurmanowaty'.
Doctore pisze:Stąd wzięło się to, że Haiti są zombi.
Bo zombie pochodzi z Haiti. Tam go 'wymyślono' i stworzono. Oczywiście jak to zawsze bywa zachód musiał zajebać pomysł i zrobić z tego swoją własną mózgożerną bzdurę. Hamerykanie żyją w swoim własnym świecie retarda więc prędzej czy później wszystko spieprzą.

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-08, 18:18
autor: Doctore
Spooky Fox pisze:Za dużo Kill Billa 2. Jak ktoś jest w trumnie zakopany dwa metry pod ziemią to za cholerę nie wyjdzie, choćby nie wiem jaki był 'UmaThurmanowaty'.
Nigdy nie oglądałem Kill Billa Spooky... :) Tak po prostu słyszałem, że się wykopują z ziemi już po pogrzebie.

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-08, 20:15
autor: Pandemonium
Doctore pisze: Nigdy nie oglądałem Kill Billa Spooky... :) Tak po prostu słyszałem, że się wykopują z ziemi już po pogrzebie.
A żałuj, że nie oglądałeś ^^

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-11, 13:36
autor: Predator
Witam jestem nowy na forum mówcie mi po prostu Predator
Ale żeby już nie spamować oglądałem kiedyś taki dokument o Haiti
i było tam właśnie o zombie i to podobno dzięki jakiejś paście utartej z
odpowiednich roślin Haitańscy szamanie wprowadzają ludzi w stan tej jakby
śmierci klinicznej.
Ps.Nie wiem jaki to był program ale pamiętam że to chyba leciało na
którymś Discovery.

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-16, 17:16
autor: Timon
tak mi się przypomnial ciekawy przypadek polaka ktory zostal pochowany 2 czy nawet 3 razy bo byl tak spity ze lekarze nie mogli stwierdzic ze zyje.
ak po prostu słyszałem, że się wykopują z ziemi już po pogrzebie.
co najwyzej ktos go moze wykopac. nie oszukujmy się przebicie się przez kilkucentymetrowy kawalek drewna + przekopanie się przez 2 czy 2.5 metra ziemii graniczy z cudem. nie wiem czy to jest w ogole wykonalne w kazdym razie na pewnie nie dla zwyklego czlowieka.

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-18, 04:04
autor: Arek
Tak Timon, to nie tylko trudne ale nawet niewykonalne. Taka masa leży na człowieku toż tu trzeba koparkę a nie dwie ręce. Trzeba też zauważyć że nie ma dopływu tlenu a bez tlenu to człowiek.................

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-18, 15:17
autor: Darnok
Taka masa leży na człowieku toż tu trzeba koparkę a nie dwie ręce. Trzeba też zauważyć że nie ma dopływu tlenu a bez tlenu to człowiek.................
A nawet jakby ktoś bronił tezy, że adrenalina + trochę tam powietrza z nim zostaje, to przecież jest go za mało, by taki wysiłek podtrzymać. I praktycznie brak przypadków, że ktoś się tak przekopał z 2,5m? (może o jednym kiedyś czytałem, ale nie jestem pewien czy nie było "okoliczności łagodzących")

Re: Czy były przypadki na świecie, że "nieboszczyk" ożył?

: 2012-02-18, 15:17
autor: Darnok
Taka masa leży na człowieku toż tu trzeba koparkę a nie dwie ręce. Trzeba też zauważyć że nie ma dopływu tlenu a bez tlenu to człowiek.................
A nawet jakby ktoś bronił tezy, że adrenalina + trochę tam powietrza z nim zostaje, to przecież jest go za mało, by taki wysiłek podtrzymać. I praktycznie brak przypadków, że ktoś się tak przekopał z 2,5m? (może o jednym kiedyś czytałem, ale nie jestem pewien czy nie było "okoliczności łagodzących")