Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Tak, a większe groty zostały zbadane.
Jeśli potwór istnieje, to jest on mniejszy niż myślano i ukrywa się gdzieś w małej jaskini pośród tego mułu.

Ale jak jakiekolwiek zwierzę mogłoby przeżyć tyle lat? Musiałyby byc dwa osobniki różnych płci. A to zaowocowałoby większą częstotliwością obserwacji.

Niekoniecznie. Właśnie w głębinach żyją istoty najbardziej długowiecznę. Przykład- żółwie, ponad 300 lat, małże, ponad 400 lat.

Crowley pisze:Niekoniecznie. Właśnie w głębinach żyją istoty najbardziej długowiecznę. Przykład- żółwie, ponad 300 lat, małże, ponad 400 lat.

Ubiegłeś mnie
Ponad to malutkie stworzenia tylko z dłuższą szyją czasem wynurzającą się z wody w takim jeziorze pośród tego mułu i jaskiń mogły się rozmnożyć przed śmiercią, z czego jeden przeżył i urodził się załóżmy 100 lat temu.
Nigdy nie wiadomo...

Oczywiście. Mogło i tak być. I miejmy nadzieję, że tak było, to może jeszcze uda nam się coś zobaczyć, bo gdyby to była jedna i ta sama Nessie, to jest już u kresu swojej egzystencji w tym brudnym, zamulonym jeziorze:p

No dobrze. Ale nie wiem czy porównywanie takiego dużego stworzenia do żółwia lub małża jest dobre. Poza tym musiałoby jakoś się rozmnażać. Tylko proszę, bez ślimaków i teorii obojnactwa

To bardzo dobra teoria:p

To jest niedorzeczne. Gdyby to był obojnak to tych stworzeń byłoby o wiele więcej.Nie uważasz?

Mogą być przypadki zwierząt, które żyją długo i rozmnażają się nie dość często
Poza tym jakby Nessie znalazł/a partnera/kę to po urodzeniu np. 3 młodych pozostałe mogły zginąć.
I pisałaś ''nie róbmy z tak dużego stwora...'' a kto powiedział że jest duży? 99% przypadków to oszustwa, więc ten 1% mógł się odnosić do prawdziwego zdarzenia czyli po prostu jakiegoś ciemnego kształtu pod łodzią lub szyji 100m dalej.
Ludzki umysł nie zapamiętuje wszystkiego tak dokładnie, żółwiem też nie jest ale gdyby Nessie był wielkości krokodyla z długą szyją i większym ciałem to wszystko by pasowało. Tak samo trudność schwytania go pod tymi głazami z mule.

To już może zostańmy przy długowiecznej Nessie, bo zaczynamy trochę kombinować.

Przecież nadal zostajemy przy tym że to coś długo żyje, po prostu niektórzy twierdzą że nie może żyć aż tak długo więc kombinujemy jak i kiedy romnaża się ten stwór o ile to robi by wytłumaczyć wieki jego istnienia.

Czy obojniactwo nie jest zarezerwowane tyklo dla mniejszych zwierzątek?
Pchły, niektóre słodkowodne ryby ,skorupiaki itd. o takich mi wiadomo . Czy jest to znane u większych zwierzaków?

Obojnactwo to jest hermafrodyzm. U ludzi też występuje. Ale u żadnego stworzenia większego od ropuchy nie stwierdzono nigdy, żeby mogło samo siebie zapłodnić. Może mieć cechy typowe dla obojnaka ale nie może mieć potomstwa. Dlatego ta teoria o Nessie jako obojnaku do mnie wcale nie przemawia. Jeśli to stworzenie istnieje i jest zwierzęciem wodnym to powinno mieć cechy gada. A gady są jajorodne.

Tak,ale nie badano potwora zeby stwierdzic u niego 100% obojniactwa
Mogl spokojnie dozyc tyle lat (jak Crowley mowil legendy byly o tym juz w VII wieku),a smok z komodo ma z 3,5 metry,i dozyl swoich 140 mln lat,pozatym Nessie nigdy nie zostala ani zlapana ani zbadana zeby stwierdzic u niej cos mozliwe lub niemozliwe wiec mozemy gdybac i gdybac

Przekopując się przez sterty śmieci znalazłem wycinek z jakiejś starej gazety i jednym z przypadków kiedy zauważono Nessie. Nie ma strony tytułowej, tylko parę pojedynczych wycinek, które mogły należeć do mojego dziadka kryptozoologa ale wnioskuję iż jest to stary News Londynu.
W każdym razie Nessie zauważył pewien turysta, jednak opisał ją jako ''stworzenie długie na około 7m, z dość małym ciałem i głową, ale szyją stanowiącą około 2/3 całego ciała''. Nad wodą zauważył tą właśnie szyję, a resztę ciała jako cień przemykający pod wodą kiedy spróbował podpłynąć łodzią.

A dałbyś może radę wrzucić skan tego wycinka?

Na pewno, ale jak go dostanę z powrotem.

Nessie być może żyło w jeziorze Loch Ness, ale przypuszczam, że w średniowieczu. To co teraz uznajemy za pojawienie się tego potwora jest tylko i wyłącznie grą naszej wyobraźni, zainspirowanej starymi legendami.

quar pisze:Nessie być może żyło w jeziorze Loch Ness, ale przypuszczam, że w średniowieczu. To co teraz uznajemy za pojawienie się tego potwora jest tylko i wyłącznie grą naszej wyobraźni, zainspirowanej starymi legendami.

Gra naszej wyobraźni że widzimy głowę albo grzbiet nad głową?
Bzdura. Albo to Nessie, albo zwykłe oszustwo (czyt. gumowa lalka). Żadna wyobraźnia, ona nie ma tutaj nic do rzeczy.

Ma cos do rzeczy,zwlaszcza gdy jestes swiadomy ze cos tam jest i wlasnie dlatego tam przyjezdzasz (chcesz to zobaczyc wiec nawet plywajacy kosz moze ci się wydac Nessie i bedziesz myslal ze masz dowod ne jedna z najwiekszych zagadek wysp brytyjskich).

A z drugiej strony to racja,jest albo nie (i w tym kierunku zmierza logika) tylko zeznania ludzi (nawet zeznania z przed czasow wojny) raczej wskazuja na to ze istnieje,bo wiekszosc z tych ludzi z reszta byla przechodniami nic nie wiedzacymi o tym,a zeznania byly bardzo podobne do siebie.